Nastawiony raczej na starszą widownię, bo wątpię by dzieci kojarzyły nawiązania do filmów" "300" albo "Mechanicznej pomarańczy". Fajnie, że pojawiły się również nawiązania do animowanej wersji - "Asterix w Brytanii". Co do Polskiego dubbingu to tak męczyło słuchanie jego, że momentami aż trzeba było przyspieszyć oglądanie. Niestety również mało śmieszny. Przez cały ten film uśmiałem się może maksymalnie z 4 razy: mina Asterixa jak jadł tego dzika w gospodzie, jak się włączył agresor tego jeńca po tym jak Panna Macintosh poczęstowała go gorącą wodą czy co to tam było, nawiązanie do "Mechanicznej pomarańczy" i może tam coś jeszcze się znalazło.
Ogólnie dałbym 3 ale za te nawiązania daję jedno oczko wyżej. 4/10