Dawno, bardzo dawno nie byłem w kinie na tak kiepskim filmie. Z komedią nie ma to kompletnie niczego wspólnego, jest to dramat, historie ludzi u których dochodzi do paniki, kompletnie ten film do mnie nie trafił nawet jeśli chodzi o dramat, owszem pokazuje ludzi w "ludzkich" sytuacjach, ale niczym nie zaskoczył, te całe gadanie o wszechświecie, jak to nie ma niczego reżyser chciał chyba zrobić coś ambitniejszego, niekomercyjnego, a wyszedł miszmasz, gdybym był na darmowym pokazie w połowie bym wyszedł, ale szkoda mi było pieniędzy, które zapłaciłem, żeby to obejrzeć - NIE POLECAM!
Dlaczego w takim razie nie 1/10, a 3/10? Jedyne co ratuje ten film to dobra muzyka Dębskiego (Jimka), naprawdę zdolny facet.