PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580801}

Atlas chmur

Cloud Atlas
7,1 182 740
ocen
7,1 10 1 182740
5,4 25
ocen krytyków
Atlas chmur
powrót do forum filmu Atlas chmur

Z bardzo dużym entuzjazmem i oczekiwaniami zasiadłem do oglądania Atlasu Chmur, tym
bardziej, że bliscy znajomi gorąco mi go polecili. Po trzech godzinach seansu z początkowego
entuzjazmu została tylko wyłącznie irytacja zmarnowanym czasem i ogromne znużenie - trzy
godziny... no właśnie, czego? Kompletnie nic nie dotarło do mnie z przedstawionego mi obrazu.
Nic a nic. Nie dała mi o sobie znać żadna puenta. Nie widziałem żadnego spoiwa, które łączyłoby
przedstawione historie. To tak, jakbym dobrał 5 różnych filmów w których występuje kilku tych
samych aktorów, wybrał z każdego filmu kilka mniej lub bardziej ciekawych epizodów i w
zasadzie ułożyłbym je całkowicie w losowej kolejności w jeden obraz (CZYŻ NIE?). Już nie chodzi
o lichą charakteryzację, czy jakieś niuanse techniczne bo to nie jest dla mnie najważniejsze. Co
prawda jedna czy dwie historie indywidualnie wzbudziły jakieś tam zainteresowanie ale to za
mało. Jedynym, dość lichym i infantylnym wyzwaniem było identyfikacja postaci w różnych
scenach. To również za mało. Być może czyjaś fascynacja tematem reinkarnacji, transcendencji,
może mistycyzmu pomaga w obcowaniu z tego typu obrazami - we mnie film ten nic nie zostawił.
Ciekaw jestem jak jest z książką, może warto po nią sięgnąć, jednak po doświadczeniu z filmem
jestem pewien, że długo pozostanie poza zasięgiem moich zainteresowań.

ocenił(a) film na 10
Mirphack

Nie mam zamiaru przekonywać Cię do geniuszu tego filmu (a raczej do myśli w nim zawartych), ale gdybyś chciał sięgnąć po pierwowzór Mitchella - odradzam. Tzn. mi się książka bardzo podobała, ale Tobie raczej nie podpasuje, bo jej kompozycja jest mniej więcej taka, jak filmu.

ocenił(a) film na 10
Mirphack

Jakby nie spojrzeć, to racja to wygląda jak pięć zwykłych, ba nawet tandetnych filmów połączonych w jeden. Nie ma tu ani jakiś zaskakujących zwrotów akcji, ani złożonych bohaterów. Mnie osobiście najbardziej zafascynowało właśnie to, jak te historie są połączone. Przeszłość wpływa na przyszłość, a ta ma swoje odbicie w teraźniejszości. Zupełnie tak, jakby czas nie miał znaczenia, jakby nie odgrywał tak wielkiej roli. Pewnie gdyby nie to, to uznałbym to za średni film. A tak mogę oglądać go bez końca.

ocenił(a) film na 8
Krash001

I myślę, że o to tam chodziło. Pokazanie, że te same wartości i idee można zauważyć niezależnie od miejsca, czasu, ludzi czy nacji. Ja osobiście zrozumiałem to tak że to nie jest tak naprawdę logiczny ciąg wydarzeń. I np. Sonmi w różnych historiach to NIE ta sama Sonmi. Ale że MOGŁABY być bo to nie osoba jest ważna ale to co sobą reprezentuje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones