Jak to zazwyczaj przed każdym swoim filmem Pixar pokazuje swoją nową krótkometrażówkę. Tym razem to LOU o stworze z zabawek i lekcji pokory dla szkolnego łobuziaka. Mi się podobała, choć dupy nie urywa. Dziwne, że jeszcze nie ma strony na filmweb.
mamy październik i dalej nic, a tak mi się podobała, że chciałam sobie zapisać żeby pokazać potomnym jakie urokliwe historie tworzono za moich czasów