1. Heimdall
2. Loki
3. Dużo Asgardczyków (nie wszyscy)
4. Jeden ze Strażników
5. Thor/Steve Rogers
1. Vision - to był od początku pewniak
2. Bucky - pewnie się poświęci dla Steve'a i Stark mu wybaczy, że zabił jego rodziców
3. Falcon - już nie ma nic ciekawego co mogliby zrobić z tą postacią
4. Thor - jak wyżej, stracił swój młot, Asgardczyków pewnie powybijają więc królem też nie będzie
5. Rhodey - jak wyżej
No, nie myliłem się co do Visiona.
Natomiast ogromnie zaskoczył mnie Thor. Niby ma już za sobą swoje trzy solowe filmy, ale tak naprawdę dopiero w tym filmie pokazali naprawdę na co go stać i jak ciekawą jest postacią. Powiedziałbym nawet, że obecnie jest jednym z najlepszych bohaterów w Mcu, a oglądając pierwszych Avengersów nigdy bym nie pomyślał, że kiedykolwiek tak powiem.
Bucky i Falcon niby też umarli, ale bardzo prawdopodobnym jest, że wszystkie postacie, które rozpłynęły się w powietrzu powrócą, także nie ma o czym mówić.
Pamiętam jak męczyłem obydwa Thory. Teraz wychodzi na to, że ma jeden z najlepszych story arców w MCU.
Na pewno nie zginie nikt ze Strażników Galaktyki, moje typy, to:
- Loki
- Vision lub Scarlet With
- Pepper Pots
Byłaby to motywacja dla Starka, żeby się zemścić i ewentualnie, później i opuścić Avengers.
Nie wykluczam też opcji, ze oboje przeżyją i Stark odejdzie na emeryturę.
Nie sądzę by Pepper zginęła. Nie po to nie było Jej przez kilka filmów i w końcu wróciła by zginąć. To tak jakby Coulson wrócił do filmów i znów zginął.
Mimo wszystko mówi się, że aktorka nie chce już grać tej roli, więc albo emerytura razem z Tonym, albo śmierć.
Szczerze to Stark się już nacierpiał i dodanie mu Jeszce śmierć ukochanej? Sam mu życzę by przeżył te dwa filmy i niech pójdzie na emeryturę.
1. Nebula
2. Thor
3. Loki
4. Heimdall
5. Vision
6. Steve lub Tony (ale wolałbym Steve)
No można , ale wydaję mi się , że jednak wątki starej ekipy zostaną właśnie zakończone w tych ostatnich Avengersach. No Pratt to niedawno dołączył do MCU więc jeszcze pewnie Jego historia będzie kontynuowana. Zresztą On sam mówił , że może grać Star Lorda tak długo jak będą Go chcieli:) Zresztą Star Lorda nigdy nie jest za dużo:D
Wiesz, Avengers bez Iron Mana, Capa i Thora to już nie Avengers, więc może pozbędą się jednego z nich ale na pewno nie całej trójki, bo to byłby strzał w stopę i cios dla fanów MCU.
No tak , ale z tym pozbyciem to podejrzewam , że jeden z nich właśnie umrze. Najbardziej stawiam na Kapitana lub Thora. A inni emerytura i może raz na jakiś czas krótki epizod. Lub krótkie wspomnienie co się z Nimi dzieję. A filmy po Avengers 4 będą się skupiać na nowych postaciach.
Wątpię, że porzucą starą obsadę i skupią się tylko na nowych postaciach, bo Avengers bez Starka, Capa i Thora, to jak JL bez Supermana i Batmana. Nie da się kontynuować historii danej grupy, bez jej najbardziej znanych członków. Do tego, Downey JR gra dopiero 10 lat, a Evans 8 lat, a taki Jackman grał Logana chyba 16 lat? Więc to jeszcze nie czas na emeryturę (Evans ma chyba trochę ponad 30 lat?).
Coś w tym jest co piszesz , ale w sumie zostają nam tylko domysły. Na 100 procent będziemy wiedzieć po Avengers 4
Było oficjalne info, że to będą dwa ostatnie filmy Chrisa Evansa w roli Ameryki.
https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2018/03/22/chris-evans-kapitan-ameryka-avenge rs-4/
Coś Brasia Russo mówili, że Avengers 4 będzie osobnym filmem, nie będzie kontynuacją Infinity War,
więc wydaje mi się, że Kapitan Ameryka zginie w tej części i zakończona będzie z nim historia a w Avengers 4 pojawi się w retrospekcjach.
Na pewno nie zginie nikt w ważny w IW, ponieważ mają jeszcze A4, a wszyscy byli chyba na planie.
Jeśli oglądasz AoS to wiesz, że coś może być na rzeczy. Ten serial zawsze był w dużej mierze foregroundem nowych tematów w filmach, np. Ghost Rider i portale to wstęp do Strange'a. Tak samo obecny sezon AoS - SPOILER SPOILER SPOILER - monolity przenoszące w czasie i otwierające portale do innych wymiarów.
1. Vision
2. Kapitan Ameryka - aktor podobno sam przyznał się ze to jego ostatnie filmy jako Steve Rogers :( Poza tym mógłby go zastąpic Falcon albo Bucky w tej roli.
3. Nebula
4. Bucky
Myślę że Rhody raczej nie zginie, dlatego że przeżył civil war i wrócił do walki a z reguły podobno dobrzy reżyserzy nie robią powtórek.
Miał kontrakt na dziewięć filmów.
1) CA:TFA
2) CA:WS
4) CA:CW
5) A:IW
6) A4
Zostaną mu więc jeszcze trzy filmy. Liczę, że będzie w tym zawierała się jakaś solówka, bo postać WS ma naprawdę duży potencjał na dobry film w klimacie CA:WS.
Gdzieś czytałem, że kontrakt na 9 filmów podpisał po The First Avenger, ale chyba to nie było wiarygodne źródło.
Na Filmebie był ten wpis, zresztą w komiksie Upadek Avengers zginoł Hawkeye więc :)