To jest pierwszy film z uniwersum Marvela, na którym się popłakałam. Niesamowita muzyka, idealnie napisana postać Thanosa i najbardziej szokujące zakończenie. Film warty polecenia. Wiadomo mogliby troszeczkę skrócić długość trwania filmu, bo w pewnym momencie zaczynałam się nudzić. Ale bracia Russo zrobili kawał...
Ogolnie film jest OK, ale dla mnie koncowka - wiadoma jaka, to jakies nieporozumienie, zerwanie z mitem super-bohatera. Ludzie przyzwyczaili sie do postaci, a tu pstryk i pylek, wogole strasznie to bylo pseudo-patetyczne, az do wyrzygania. A wogole to po to sa superbohatwrowie, zeby nie wykorkowali za jednym...
Skoro tak jak ja możecie sobie obejrzeć film nagrywany telefonem z angielskim dubbingiem w internecie. Za te pieniądze to ja sobie mogę kupić 2 czteropaki alkoholu :D Bierzcie ze mnie przykład
O ile poprzednie części były jakoś zakotwiczone w rzeczywistości, w której żyjemy po wyjściu z kina, tak "Wojna bez granic" to totalne puszczenie wodzy fantazji. Przed filmem powinno być ostrzeżenie: "Uwaga! Podczas oglądania całkowicie wyłącz swój mózg i najlepiej zajmij się czymś innym, np. bezmyślnym żarciem...
Oczywiście SPOJLERY do całego filmu!
Na pewno będzie tu kilka takich wątków, więc żeby nie było nudno trochę zmodyfikuję pytanie. W jakich momentach ludzie w kinie u was reagowali najbardziej?? Ja byłam na Infinity War już 2 razy i zauważyłam, że było kilka wyjątkowych momentów, które na obu seansach budziły wielkie...
Koleś jest praktycznie niepokonany. Zatrzymuje czas, teleportuje się gdzie ma ochotę i pstryknięciem palców może wymazać pół ludzkości.
A oni będą w niego strzelać i naparzać pięściami i nogami? I wygrają?
Szykuje się niezła żenada...
Żeby nie było - bardzo lubię Avengersów, Strażników Galaktyki,Thora...ale To jest najgorsza odsłona jak do tej pory. Super duper arcywróg,50 bohaterów którzy są jak pchły co skaczą i tylko drażnią psa...no i ta mania (ostatnio) na zabijanie wszystkich-serio??! wybijcie wszystkich superbohaterów a co tam po co już nam...
więcejZauważył ktoś i ma jakieś logiczne wytłumaczenie na totalną głupotę w tym uniwersum? Cały wszechświat rozmawia po angielsku? (Asgard , planety ze strażników galaktyki , Thanos itp) na ziemie są rożne języki a we wszechświecie każdy rozmawia po angielsku? :D