Film trwa 143 minuty.
Przez 135 byłem zachwycony - grą aktorską,fabułą.
Ostatnie 8 to jakieś nieporozumienie, doprowadzenie planu do realizacji i zabicie Hitlera i
prominentów III Rzeszy było tak...bezdennie głupie, że obniżyło moją ocenę z 9 na 7. Nigdy jeszcze
parę minut filmu nie zepsuły mi tak opinii o nim.
Dlaczego? Bo jest to niezgodne z historią? U Tarantino przemoc zawsze była przerysowana do granic absurdu, poza tym wielu ludzi na pewno poczuło wielką satysfakcję jak zobaczyli tyle ołowiu ładowanego w hitlera :) Sam reżyser mówił przed premierą, żeby nie traktowac tego jako obraz historyczny.