Szczerze mówiąc jestem zdecydowanie na nie :/ Jeżeli ktoś czytał książkę wcześniej zauważy
ogromna różnicę... Wątki w książce są poukładane chronologicznie i nie trudno zrozumieć o co
chodzi, natomiast jeśli chodzi o film... wszystko jest pomieszane... Niektórym może się podobać
taki sposób ale mi nie :/ z filmu...

taki sobie, bez rewelacji, zresztą czego można się spodziewać po produkcji TV; schematyczna fabuła, za dużo romansu, za mało akcji; dialogi oklepane
Moja ocena: 5/10

Film nie oddaje klimatu, aktorzy grają sztucznie, nie trzyma się fabuły książki. Wszystko chaotyczne, czasem trudno się połapać. Zdecydowanie odradzam film.

noramlnie myślałem że umre ze śmiechu. Kto wymyslił tak durne kwestie? Toż brazylijskie seriale przy tym to najwyższych lotów kultura!
Najlepsze były dialogi ;D te najlepsze cytuje: dziś Ci się oświadczy, ojej musze umyć głowe!! :D:D albo Nie korzystaj z toalety jak mnie nie ma bo zabrakło papieru toaletowego!!! albo...

Film przewidywalny, ale bardzo fajny. Polecam

Już chyba dwa razy czytałam książkę Nory Roberts "Błękitny dym", a dzisiaj wreszcie ujrzałam jej ekranizację. Książka była fantastyczna, wciągnęła mnie bez reszty. Byłam więc strasznie ciekawa tego filmu... Trochę się zawiodłam. Niby wszystko w porządku, ale raziła mnie bardzo niezgodność fabuły z wydarzeniami...

Moim zdaniem film był świetny. Jest w nim i smutek po stracie kogoś bliskiego i radość płynąca z miłości, ale są w nim też super sceny z ogniem wiec nie jest to typowe romansidło ;) Film po prostu genialny :D

film przewidywalny, monotonny, fabuła lepiona na siłę - z marnym skutkiem zresztą, szkoda czasu na takie wymuszone historie

Nawet fajny... Jo miał fajny głos.

Najgorsza ekranizacja książki, jaką kiedykolwiek obejrzałam..