Przewidywalny, ale genialny. Przede wszystkim świetna gra i sceneria, scenariusz
głównie dlatego, że pokazuje, że zupełnie różne historie może połączyć pojedynczy
element, w dodatku nie kojarzący się ani z nimi, ani jednakowo.
Sprzeciw odnośnie muzyki: odznaczenie (Babla/Babela?) - tego filmu w tej kategorii
mówi wszystko o nagrodach Akademii Milfowej
Też się trochę dziwię tą nagrodą za muzykę, chociaż uważam, że pod sam koniec filmu jest naprawdę niezła.
Jeśli miałabym Ci polecić podobny film, to byłby to "Mamut".
Sposród utworów, które tam były obecne jedynie 'september' był idealnie wkomponowany, reszta co najmniej miernie.
Jeśli ten film zrobił na Tobie dobre wrażenie, to polecam: Snatch, Porachunki, Crash, 11:14, Tajne przez poufne. Uczta dla osób, którym podoba się motyw łączenia wątków :)