Banaz: historia miłosna

Jak można nie mieć sumienia? Żeby zabijać własną córkę?
Jeżeli ich allah to akceptuje i na to pozwala to nie szanuję takiego boga, a wręcz nim gardzę.
Każda religia i denominacja ma swoje prawa i w większości są w nich ludzie źli i dobrzy, ale
tutaj takie zachowanie zasługuje tylko i wyłącznie na całkowite...

Straszne dla mnie było oglądanie zeznań Banaz, tego jak się bała, a później została zwyczajnie zbyta przez policję. Nie po to jest policja, żeby wydawać wyroki na samym początku. Gdyby nie fakt, że zbagatelizowano jej sprawę, że uznano ją za nastolatkę, która przesadza, dziewczyna mogłaby żyć.
Przerażające jest to,...

...wiedziała, co ją czeka w domu i wróciła ze szpitala do... domu! Po tym jak została naćpana i prawie zabita. Z jednej strony składała doniesienia, a z drugiej zabroniła policji przesłuchać członków swojej rodziny. To takie - składam doniesienie, ale nic nie róbcie.