Tak dokładniej to chodzi mi o odcinek o Kryształowym Królestwie np. serce będące jakimś najmocniejszym źródłem magii królestwa, kryształowe wróżki/kucyki, nieudane próby dogadania się z kryształowym wróżtwem/kucykowstwem i.t.d. Nie myślcie sobie że się jakaś super-fanka namawia wszystkich do oglądania mlp (jak się wam zachce to obejrzycie, jak nie to nie), po prostu powiem tak: ten film to zrzynka i mało w nim oryginalności.