1. Można się zastanowić, czy taki nie mniał być - Joker to psychol, więc jego przerysowane zachowanie da się wyjaśnić.
2. Był lepszy niż ten z lat 60.:D Niby batman był w nim sztywny, ale z drugiej strony fajnie wyglądał.
3. Poza wyrzutnią i linką miał jeszcze te kulki dymne i ten śmieszny drążek w rękawicy. I starczy. W Batman i Robin miał wszystko i to było przegięte.
4. Poza Tumblerem batmobil u Burtona jest najlepszy i jego osłony nie są złe.
5. O ile film o facecie w pelerynie skaczącym po domach może być realistyczny...

5.Nolan pokazał, że może być
1.U Jokera z Begins szminka przedłużająca uśmiech Jokera wyszła o niebo lepiej

Nolan nie pokazał, że Batman może być realistyczny, bo z definicji jest to niemożliwe. Nolan pokazał wersję "urealnioną", lepiej osadzoną w rzeczywistości, jednak nie realistyczną. Jest u niego bardzo wiele elementów, które realistyczne nie są, tyle że przedstawił je w taki sposób, że jesteśmy w stanie dać im wiarę.
Co do 1: mój błąd, nie przeczytałem uważnie i myślałem, że mówimy o "śmiechu" a nie "uśmiechu", mea culpa. Ale ten usmiech jest chyba bardziej zgodny z komiksową konwencją, gdzie Joker ma zupełnie nieziemski grymas :)

Chodzi mi, że pokazał,iż da się zrobić film bez takich bzdur jak wpadnięcie do kwasu i narodziny Jokera, czy wysyłanie jednego z największych gangsterów Gotham na akcję przeznaczoną dla zakapiorów i żółtodziobów

przecież "wysyłanie jednego z największych gangsterów Gotham na akcję przeznaczoną dla zakapiorów i żółtodziobów " nie jest żadną bzdurą, tylko wsypaniem go przez Carla Grissoma policji, w końcu przyszły Joker odbił mu kobietę, to się zemścił :P

1. Jokera nie było w Begins, była tylko jego karta :)
5. Czy w TDK wygląd 2Face'a i zachowanie w stylu "absolutnie mam gdzieś, że zamiast połowy twarzy mam pizzę" było realistyczne?

Nie mówię o Begins tylko o DK
Facet wolał działać zamiast płakać nad swoją facjatą. Zresztą wyrazem tego było powierzenia losowi wszystkiego ( moneta) i winienie za wszystko Batmana i Gordona

"1.U Jokera z Begins szminka przedłużająca uśmiech Jokera wyszła o niebo lepiej"- no jak mówisz o DK, skoro wyraźnie zaznaczasz, że chodzi o Jokera z Begins. wypowiadaj się łaskawie precyzyjnie.
"Facet wolał działać zamiast płakać nad swoją facjatą."- nie zmienia to faktu, że zarówno jego wygląd jak i zachowanie były cholernie nierealistyczne.

dobra, jezu walnąłem się, wszyscy chyba wiedza,że w Begins nie było Jokera
Tak, a niby co miał robić?

zdychać w męczarniach, jak każdy normalny, pozbawiony połowy twarzy człowiek!

to od tego się zdycha? ja myślałem,że został tylko oparzony

Aha, zdycha sie.
Po pierwsze to oparzenie 4 stopnia, po drugie obawiam sie ze co najmniej 10 % skory. Nieciekawe a w wypadku tak glebokiego oparzenia bedzie to pewnie stan bardzo ciezki i skonczyl by sie smiercia.

Nie było powiedziane, którego stopnia, widzieliśmy tylko,że miał spaloną twarz, a nie całe ciało

Widzielismy ze sie palila cala polowa ciala, o ile pamietam.
Procentowo nie moge miec oczywiscie pewnosci.
Nie musialo byc powiedziane, to widac - utrata skory wlasciwej, oparzenie siega miesni i sciegien.

Tylko twarz

Sprawdzilem - fakt tylko twarz. Ale nadal jest to powaznie zagrozenie zycia w takiej okolicy, juz nie mowiac o tym ze defacto powinien byc po tym jednooki.

A wiesz kiedy krecono 1 czesc, no ludzie, za 10 lat pojawi sie inszy "Nolan" i tez powie ktos, ze pierwszy Nolan nie byl realistyczny...oceniajmy filmy miara czasu kiedy je krecono, a nie z pozycji konsumenta dzisiejszego.
Ja wole burtonowskie ujecie tematu, Ty pewnie Batmana 3D wybierzesz-wolna wola...

1. Uśmiech jokera jest epicki.
2. Strój batmana gumowe dziadostwo? Jak się urodziłeś 1995 to nie będziesz wiedział że efekty specjalne się starzeją.
3. to samo co wyżej, na tamte czas to było genialne.
4. Tandeta:) Genialna ekranizacja o którą ciężko w tamtych czasach, super rozrywka dla młodego pokolenia, oglądałem to pare lat po premierze, ponieważ wiadomo że ciężko w tamtych czasach było dostać filmy. Każdy fan Batmana wychował się na tym i będzie to wspominać z sentymentem, widocznie ty nim nie jesteś.

Nawet na tamte czas wygląd faceta w gumowej masce Batmana śmieszył. Każdy fan Batmana oglądał epicki Batman TAS a nie karykaturalne filmy, które Batmana parodiowały

dobra, wole jakieś stare filmy od tego nowego gówna, które nie da się oglądać, współczesny batman = tylko joker, Ledger świetnie go zagrał to trzeba przyznać ale same filmy są przeciętne...
Jack Nicholson MISTRZ!!!

facepalm

?

Współczesny Batman to świetny Batman. Polecam nie oglądać filmów, których się nie lubi i po problemie;)

ja nie mówiłem że jest zły, po prostu jest przeciętny, logika często kuleje, ale joker Ledgera jest fenomenalny :)

Jak dla mnie określenie "gówno" nie jest zbyt zaszczytne.

sprostowanie, chodziło mi bardziej o nowe gówna :) przejęzyczenie :)

dobra, wole jakieś stare filmy od tego nowego gówna, które nie da się oglądać, współczesny batman = tylko joker, Ledger świetnie go zagrał to trzeba przyznać ale same filmy są przeciętne...
Jack Nicholson MISTRZ!!!-ooooo jeaaaa babe!!!

Nie śmieszył, bo gdyby tak było, to nie powstałyby kontynuację;) A TAS powstał na bazie Batmanów Burtona i jest równie "karykaturalny"

Zgadzam się:) Jako dziecko strasznie się tym filmem jarałem i lubię go do dzisiaj. Poza nieco sztywnymi ruchami Batmana efekty mi nie przeszkadzają ani trochę. Film ma braki, ale ogląda się go naprawdę dobrze.

Bale to drewno. Nie licząc Clooneya, najsłabszy Batman ever. Bale wygląda jak przebrany za Batmana a nie Batman.
http://www.youtube.com/watch?v=_p4VkjZZ5wo ahahahaha ahahahaha
Nolan to słaby reżyser kręcący filmy bez klimatu i bez polotu. Dużo słabszy od Burtona.



Wszystko w temacie, gimbusie.

Aaaa i rozwiązałem zagadkę twoich "recenzji". Ty jesteś po prostu jeszcze dziecko.

Bo nie lubię faceta w gumie i jednej z 20 wersji Jokera?
Dalej masz mi za złe,że wszyscy minusują twoje recki?:P

Ale tak szczerze, przyznaj się, ile masz lat?

Z 11
A ma to jakiś związek z twoim "talentem" pisarskim?:>

A zaniżyłeś już wszystkie moje recenzje czy jeszcze ci jakieś zostały?

I z ilu kont mi pozaniżałeś?

Bo tam są jeszcze na następnych stronach, jakby co.

Dlaczego tak sądzisz,że w ogóle je czytam?

Całymi dniami siedzę i zakładam nowe konta, nadałeś sens mojemu życiu

Nie rozumiem sceny pod koniec filmu gdzie Batman ze swojego myśliwca chce zastrzelić Jokera. Ma auto aim, rakiety, karabiny maszynowe, a strzela gorzej niż weekendowy gracz w CS'a. Joker stoi jak słup, a on mimo tego nie może go trafić, za to Joker strącił go jednym strzałem ze swojego pistoletu :D