no niby tak ale tytułowy bohater to batman :) a nie joker :)

Nie jest to do końca prawda. Mój brat jest w wieku 16 lat i kocha ten film zupełnie jak ja. Obejrzał go kiedyś w telewizji chyba w wieku 5 lat bez pozwolenia. I tak się zafascynował, że oglądał go potem niezliczone ilości razy. Ale niestety większości młodzieży ten film się nie spodoba. Wiadomo efekty się zestarzały, sceny walk są już nie najlepsze itd. a to dla młodych widzów często ważne ( dlatego wolą np. trylogię Iron man,) która według mnie jest dobrze zrobiona ale wgl. klimat i fabuła jest do niczego. Dla mnie liczy się klimat filmu chyba najbardziej. To tak samo jak z Gwiezdnymi Wojnami. Młodzi nie lubią oglądać epizodu IV. Wolą III gdzie jest najwięcej walk na miecze świetlne. Wiadomo, walka Obiwana z Vaderem wygląda dzisiaj komicznie, ale jednak jako całość wypada świetnie. Dlatego ten Batman według mnie jest idealny ;)

To prawda ten film ma coś w sobie jest cholernie mroczny tak ja samo jak pierwsza część Nolana. Za dzieciaka szczerze bałem się tego filmu i atmosfera miasta mnie odpychała. Jednak mimo wszystko wole "Batman Begins". Ta wersja z 89 jest na drugim miejscu ,a Powrót Batmana wydaję mi się trochę bardziej "kolorowy" ale i tak trzyma klima. Nie wiem po co dokręcono resztę części z Kilmerem i Clooneyem tak strasznie szpecą serie odbiegając od atmosfery dwóch pierwszych Burtona.

Widzę komentują osoby w pewnym wieku. Pamiętam jak w młodości oglądałem ten film gdzieś w latach 90tych. Zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Ale w czasach obecnej akcji - godnym następcą jest trylogia Nolana (szczególnie 2 pierwsze części).

A mnie ten film zachwyca do dzisiaj, wiadomo efekty się zestarzały (choć i tak wolę takie, niż cgi) ale muzyka jest genialna i do dzisiaj elektryzuje

Cos w tym prawdy jest mam 19 lat prawie 20 lecz ten film do mnie nie przemawia. Nie wiem czy bede kontynuowal ogldanie kolejnych czesci. I nie chodzi tu o efekty specjalne bo ogldalem juz rozne filmy Obcy/Predator/Koszmar z ulicy wiazow/Halloween i jak dla mnie byly rewelacyjne lecz to co tu sie dzialo zasluguje jedynie na "6/10"

A co można powiedzieć o czarnym Dent`cie? Film wyprzedził swoją epokę. Bardziej czarnego białego czarnego charakteru nie znajdziesz:D Chociaż wątek prokuratora zaniedbany. Postać zaznaczona epizodycznie. Taki zamysł scenarzysty i reżysera, chociaż mógł być jaśniejszy. To jest skaza, a nie sceny walki i efekty specjalne. Sztuczki są dobre i widowiskowe, ale prawda, że muzyka daje wiele. Wszechobecny dowcip, ale nie taki nachalny, jak w późniejszych wersjach od których Burton się nie tyle, co odżegnał, co ich nie reżyserował. Film można obejrzeć kilka razy i się nie nudzi.

Ja uważam że są po prostu filmy które innym się podobają a innym nie,ty widzisz w tym dziele coś więcej niż film ja to widzę w innym filmie co nie znaczy że jesteśmy przez to wytrawnymi koneserami nie słodźmy sobie tak w internecie bo jest to po prostu nie na miejscu.Wiadomo że te stare dzieła Burtona są zrobione w sposób inny niż dzisiejsze filmy ale największym minusem jego Batmanów nie jest oprawa,walki itd. tylko kompletnie nie trzymanie się szkicu komiksów mamy tutaj powstanie Jokera do tego wiemy nawet kim on był co jest tragicznym pomysłem i psuje całą niewiadomą jaką był Joker w komiksach,filmach a nawet grach.Takie filmy oparte na komiksach ocenia się inaczej niż filmy nie oparte na niczym tworzone od podstaw przez twórce.