rzeczywiście były podobieństwa do Lotu - impreza, czy sami pacjenci kliniki, ale możliwe też ze zasugerowałam sie tym postem przed obejrzeniem filmu ;-)
Owszem widać podobieństwa. Ale nie oszukujmy się nawet jeśli scenariusz polegał by na ukazaniu bzykających się mrówek na łące a w tle była by muzyka Kalkbrennera dałbym również 10