Na poczatku zaznacze, iz ten post jest na powaznie.
To juz drugi wspolczesny film francuski, ktory ogladalem w ostatnim czasie (wczesniej "Les Adoptés" z roku 2011), w ktorym mloda kobieta pokazana jest nago z obfitym zarostem. Zastanawiam sie, czy we Francji nie ma zwyczaju depilacji miejsc intymnych...
Mam nadzieję, że nie. Według mnie wydepilowana lub jeszcze gorzej wygolona kobieta wygląda jak gumowa lalka. I to mnie jakoś.... Ale rozumiem, że to kwestia gustu.
Nie rozumiem, piszesz, że nie lubisz opcji na zero, a masz nadzieje, że moda na zarost nie dotrze do nas? Przecież to logiczna sprzeczność...
Sorry, pogmatwałem się: od zawsze była moda na naturalny zarost, a zmiany w kierunku nienaturalności i sztuczności wywołało lobby fryzjerskie oraz wytatuowani i zakolczykowani celebryci.
Ponieważ moda cały czas wraca do źródeł, mam nadzieję, ze i tym razem wróci.
Depilacja miejsc intymnych była modą narzuconą przez pedofili. Porównaj ekspozycję miejsc intymnych u małp i u kobiety to może zrozumiesz dlaczego kobiety mają trochę inaczej niż pawiany.