PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4149}
7,4 7 013
ocen
7,4 10 1 7013
6,8 16
ocen krytyków
Bez końca
powrót do forum filmu Bez końca

"Bez końca" znakomicie oddaje atmosferę panującą w Polsce tuż po stanie wojennym. Jest świetnym zapisem klimatu tamtych czasów opartym na historii kobiety niemogącej odnaleźć dla siebie miejsca po śmierci męża. Niestety, metafizyczne wtręty mocno dziś rażą, symbolika jest dość toporna, a ingerencja zmarłego w świat głównej bohaterki ukazana jest w sposób, delikatnie mówiąc, mało wysublimowany. Jest w tym sporo kiczu. Tym niemniej warto zwrócić uwagę na piękną rolę Aleksandra Bardiniego i bardzo dobrą Grażynę Szapołowską. Generalnie film niezły, aczkolwiek jak na Kieślowskiego - pewne rozczarowanie...

ocenił(a) film na 7
Vronsky

Tam wyżej, rzecz jasna nie: "tuż po stanie wojennym", ale: "w czasie stanu wojennego"

Vronsky

"Metafizyczne wtręty mocno rażą" - delikatnie powiedziane. Dla mnie to dowód jak prymitywne/prostackie jest jest w istocie kino Kieślowskiego. Już wykpiwany Coehlo jest bliżej Prawdy i metafizyki niż Kieślowski prostak, który trzaskał metafizyczne hamburgery. Szapcia przewspaniała tutaj i lubię ten film, żeby nie było. Mam do niego sentyment.

ocenił(a) film na 7
JestemNumerem1

Kieślowski - prostak? Znasz pan jego kino? Spokój, Amator, Przypadek, krótki film o zabijaniu, Dekalog 10, Trzy kolory - czerwony - że wymienię te najznakomitsze. Dla mnie to wielki mistrz kina, choć bywał drażniący i pretensjonalny.

Vronsky

Wymieniaj dalej, właśnie obejrzałam Transformersy i kompletnie nie wiem o co chodzi. Tak. Jego "metafizyka" jest prostacka, infantylna. To plastik. Przykro mi. Podobno reżyserował pokazy mody. Pozostał moim zdaniem na tym poziomie duchowym a UDAWAŁ, że ma do przekazania coś więcej. I znów, żeby nie było: "Przypadek" też darzę wielkim sentymentem.

ocenił(a) film na 7
JestemNumerem1

Cóż, pozostaniemy więc przy swoich zdaniach. Mój sentyment i może największe filmowe doznanie to cały cykl "Dekalog", choć wiem, że dla wielu tych dziesięć krótkich filmów może być niczym więcej niż oderwanymi od rzeczywistości, trywialnymi pseudo-moralitetami. Pozdrawiam.

JestemNumerem1

Dziwna ocena reżysera. Prostak, udawacz dla którego klip reklamowy to sufit, ale co drugi jego film darzony sentymentem.

Vronsky

film bardzo infantylny, przerosty melodramatu. Wybory i Stacha i żony zmarłego mecenasa tchórzliwe. Kieślowski takie postawy chciał tu kreować ? I takie pochwala ? Te wybory to nie są żadne dylematy a jedynie ucieczka. Żona mecenasa zostawia syna, a więc tak naprawdę jest pozbawiona jakichkolwiek uczuć, a to rzekomo czuje do zmarłego męża jest jedynie histerią. nie podoba mi się propagowanie takich postaw. poddaj się nie walcz. jakby propaganda komuny.

ocenił(a) film na 10
Vronsky

No niestety tak jest. Ale już "Bez końca", mimo kiczu, ma pewne przebłyski geniuszu, jeszcze niewyraźne. Poza tym ten film jest antycypacją "Niebieskiego", najlepszego filmu w historii kina światowego.

ocenił(a) film na 6
Dworzanin

Nie przesadzajmy,geniuszu?

ocenił(a) film na 10
basiaz1970

jesteś debilem?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones