Myślę, że ta historia a raczej ta strona historii powstania tak naprawdę jednej z najlepszych
książek w dziejach jest pełniejsza niż przedstawiono to w "Capote'...niestety produkcja wg
mnie "przegrała" z bardziej "dopracowanym" podejściem konkurencji...nie jestem jej
zagorzałym fanem choćby nawet ze względu na odtwórcę głównej roli (nie ukrywam, że
Hoffman był dla mnie "wyraźniejszy" jako T.Capote) ale i tak oglądnąłem z
zainteresowaniem ...daje 7/10 bo film wg mnie jest przynajmniej dobry chociaż niektóre
jego "defekty" co poniektórych będą razić...ja w każdym razie POLECAM "miłośnikom"
tematu.