czytałam książkę i to co z filmu zrobili bardziej zalatuje na porno -przyciągać widza mają sceny seksu, a nie wszystko, o czym pisała autorka. wydaje mi się, że chyba najbardziej właśnie na tym się skupiono :/
niestety na filmie bardzo się zawiodłam choć książkę wpierw czytałam niechętnie, wściekając się, jak można być tak głupią, by po chwili stwierdzić, że podziwiam Corinne za determinację, wolę walki i pomoc, jaką z chęcią niosła ludziom wokół ;)