Jeszcze filmu nie widzieliście, a już wiecie o czym jest. Już wiecie, że pokazuje nieprawdę. Gratuluję.

a dla mnie szkoda słów na takie prostackie komentarze... gratuluje inteligencji co poniektórym !

Dokładnie... Nie ma co dyskutowac z takimi pseudo-znawcami, tylko krytykowac i nic wiecej

odezwał się Fan Rosjan .

Nie ma sensu odpowiadanie tym błaznom, to tzw. internetowe trolle.

Przyganiał kocioł garnkowi. Odezwał się ten, który trolluje pod każdym filmem dotyczącym historii stosunków polsko-żydowskich.

Nie, gdyż nie jestem żydożercą jak ty.

A na czym polega niby ta moja "żydożerczość"? Na pisaniu, że Żydzi używają kinematografii do tłamszenia polskiej dumy i do propagandowego wspierania przemysłu roszczeniowego? Ja nie jestem szowinistą, ale to nie znaczy, że będę traktował Żydów w sposób wyjątkowy i udawał, że nie widzę, jak gnoją mój naród.

No właśnie na tym, bo to tylko twoje wyimaginowane brednie.

A kto dał tobie monopol na stwierdzeniu co jest brednią, a co nie ? Kolejny jaśnie oświecony POżyteczny idiota z klapkami na oczach. A może rodzinka ustawiona po urzędach co ?

A co Ci Żydzi robią? Mieszkałem w Izraelu rok i o Polsce wiele nie wiedzą, bardziej ich interesuje napięta sytuacja z Iranem, Syrią etc. niż losy jakiegoś nic nieznaczącego państewka z Europy Wschodniej.

No chyba jednak interesuje, jeśli rozpieprzają polskie hotele podczas słynnych wycieczek, atakują personel tych hoteli a czasem przechodniów (pod asystą uzbrojonych ochroniarzy). Chyba interesuje, skoro rząd Izraela powołał taką instytucję, jak Holocaust Era Asset Restitution Taskforce do obrabowania narodu polskiego na 65 mld $. Chyba interesuje, skoro żydowska propaganda medialna z całego świata od dekad regularnie lży mój naród i w oczach świata z ofiar II wojny światowej zrobiła z nas katów co najmniej równych Niemcom.
Do tego dodać należy rolę Żydów w szerzeniu wynalazków Szkoły Frankfurckiej i ataku na katolicyzm będący podstawą polskiej kultury. Wystarczające powody, aby mieć negatywny stosunek do Żydów.

Nie, jednak nie interesuje. Popytałem się znajomych z Izraela i nie mają pojęcia o czym pleciesz.

Ja dodam od siebie, że kwestia mienia pożydowskiego musi zostać rozliczona przez Polaków. Po Holocauście zagarnęliśmy na spółkę z Rosjanami i Niemcami ogromne majątki, ziemie oraz dobra ruchome. Następne lata po wojnie oraz rok 68 to już narodowy sport w kradzieży dóbr i antysemityzmie.

Jadąc do Izraela wstydziłem się, że jestem Polakiem, ale spotkało mnie miłe rozczarowanie, zostałem przyjęty bardzo ciepło a Izraelczycy to przemili ludzie. Z żadnymi atakami na kościół się nie spotkałem, jest mnóstwo kościołów w Izraelu od Akki po Beer Shevę, które przetrwały od XII wieku, epoki krzyżowców. Są specjalnie chronione i zabezpieczone przed korozją, wpisane na listę dziedzictwa kulturowego Państwa Izrael. Miałem też przyjemność zaprosić kilku Izraelczyków na obiad bożonarodzeniowy. Izraelczycy uwielbiają słodkości i ciasta więc te polskie bardzo im smakowały.

Nie wiem skąd ta nienawiść i kompleksy w Tobie, jedyne cechy z jakimi się spotkałem to otwartość, gościnność, odwaga oraz serdeczność. Natomiast w Palestynie dostałem kamieniami :-)

"Ja dodam od siebie, że kwestia mienia pożydowskiego musi zostać rozliczona przez Polaków. Po Holocauście zagarnęliśmy na spółkę z Rosjanami i Niemcami ogromne majątki, ziemie oraz dobra ruchome."
->
Stary, bredzisz jak potłuczony. Samo stwierdzenie, że Polacy (naród tak samo eksterminowany i grabiony, jak Żydzi) zagarniali do spółki z Rosjanami i Niemcami żydowskie majątki jest tak obrzydliwe, że przez chwilę się zastanawiałem, czy w ogóle dalej z Tobą dyskutować. To Żydzi w latach 1939-41 i 1944-56 do spółki z sowieckim najeźdźcą mordowali i grabili swoich polskich sąsiądów.
1) Większość przedwojennych polskich Żydów mieszkała na Kresach, czyli na ziemiach, które od 1945 r. nie należą do Polski i tam jest ich mienie.
2) Nie ma żadnego problemu z odzyskiwaniem mienia przez Żydów z pozostałych ziem Polski, jeśli są rzeczywistymi spadkobiercami (a tych przeżyło niewielu). Żydzi łatwiej odzyskali mienie po 1989 r., niż np. polscy ziemianie czy ofiary dekretu Bieruta. Nowo założone gminy żydowskie po 1989 r. odzyskały całe mienie żydowskie gmin przedwojennych, mimo, że nie były ich prawnymi spadkobiercami (zostało im to mienie nadane w wyniku szantażu dyplomacji USA, że inaczej RP nie wejdzie do NATO). Dla porównania, Kościołowi katolickiemu po 1989 r. zwrócono (a nie nadano) tylko 69% przedwojennego mienia i to przy notorycznych krzykach i atakach medialnych (prowadzonych zresztą pod dyktando żydokomuny z "Gazety Wyborczej").
3) Cała afera z mieniem pożydowskim idzie o to, że chce na nim położyć łapę Państwo Izrael (które powołało w tym celu Holocaust Era Asset Restitution Taskforce) i organizacje roszczeniowe Żydów z USA. Ani jedni, ani drudzy nie mają do tego żadnych podstaw prawnych, bo po pierwsze nie są prawnymi spadkobiercami bezpotomnie zmarłych obywateli polskich pochodzenia żydowskiego, a po drugie sprawa została w dużej mierze już uregulowana za pomocą umów indemnizacyjnych (dowiedz się, co to takiego). Skoro nie mają podstaw prawnych, to próbują stworzyć w sposób sztuczny podstawy pseudomoralne, lżąc od kilku dekad mój naród we wszystkich kontrolowanych przez siebie środkach masowego przekazu. Tu masz (częściową) odpowiedź, skąd jest mój negatywny stosunek do Żydów.

"Następne lata po wojnie oraz rok 68 to już narodowy sport w kradzieży dóbr i antysemityzmie."
->
Lata po wojnie (do odwilży) to zajęcie przez Żydów naczelnych miejsc w komunistycznym państwie, z aparatem terroru wymierzonym w Polaków i Kościół na czele.
http://www.youtube.com/watch?v=oHqkJClrDWs
Rok '68 to rewolta dzieci żydowskich stalinowców (którzy w czasie "odwilży" stracili dominację w aparacie państwa na rzecz tzw. "chamów", czyli komunistów etnicznie polskich) na rzecz odzyskania politycznej pozycji swoich rodziców. Rewolta studencka się nie udała, a "chamy" część z nich ukarali deportacją (ku nieskrywanemu zresztą zadowoleniu Goldy Meir, która miała napływ świeżej żydowskiej krwi do przetrzebionego wojnami Izraela).

O stosunku Izraelczyków do Polaków świadczy zachowanie żydowskiej młodzieży, gdy przyjeżdża na wycieczki do Polski. Do tego nie jest potrzebny żaden komentarz. W ciągu kilku ostatnich lat czytałem kilka artykułów na ten temat i to w prasie głównonurtowej (teksty o wyraźnie złagodzonej wymowie) i mimo tego to, co było w nich zawarte, jeżyło włosy na głowie.

Co do traktowania chrześcijan i zabytków kultury chrześcijańskiej przez władze Izraela i izraelskich Żydów, wkleję parę linków:
http://www.bibula.com/?p=172
http://www.bibula.com/?p=9144
http://www.bibula.com/?p=16738
http://www.pch24.pl/izrael--nie-ustaja-ataki-wandali-na-chrzescijanskie-miejsca- kultu,18312,i.html
http://www.pch24.pl/antychrzescijanskie-uprzedzenia-w-izraelu,5715,i.html
Mógłbym wkleić więcej, ale po co? Sprawa jest jasna.
Negatywny stosunek do Żydów nie bierze się z niczego. Nie jest to wynik urojeń "oszołomów", tylko reakcja na żydowską działalność względem nie-Żydów.

"O stosunku Izraelczyków do Polaków świadczy zachowanie żydowskiej młodzieży, gdy przyjeżdża na wycieczki do Polski. Do tego nie jest potrzebny żaden komentarz. W ciągu kilku ostatnich lat czytałem kilka artykułów na ten temat i to w prasie głównonurtowej (teksty o wyraźnie złagodzonej wymowie) i mimo tego to, co było w nich zawarte, jeżyło włosy na głowie."

Nigdy z tym negatywnym, wręcz wrogim nastawieniem nie spotkałem. Stary, zamiast gadać głupoty, które usłyszałeś w Radio Maryja pojedź do Izraela na 2 tygodnie, albo załatw sobie wymianę studencką, jeśli jesteś studentem. Patrzyłem ostatnio bilety i można polecieć Wizzairem w dwie strony za mniej niż 400zł. Szczerze Ci radzę. Doświadczenia własnej skóry zmywają podłe stereotypy.

"Stary, zamiast gadać głupoty, które usłyszałeś w Radio Maryja pojedź do Izraela na 2 tygodnie". Abstrahując od kontekstu, to jest typowe zdanie człowieka ograniczonego: jak o czymś nie słyszał, sam nie widział, to są to wg niego głupoty, gdy nie pasują mu przesądów, które sobie w swoim małym światku wyrobił. I to dotyczy zarówno "prawicowców", jak i "lewicowców", "żydożerców", jak i "żydofilmów". Takich ludzi nie przekonują żadne dowody, żadne dokumenty, żadne fakty – oni wiedzą swoje, i już. Do czasu, gdy im historia zapuka do drzwi.

Z faktu, że spotkałeś porządnych i miłych Żydów (ja też ich spotkałem) nie wynika, że nie ma innych, i że to nie ci inni rządzą i reprezentują wspólnotę żydowską na świecie.

Znam ludzi, którzy reprezentują społeczność żydowską w Warszawie oraz w Nowym Jorku, gdzie również mieszkałem kilka lat. Również nie spotkałem się z negatywnym stosunkiem do Polaków. Nie wiem skąd jesteś, ale można bardzo łatwo umówić się na rozmowę z przedstawicielem lub członkiem gminy żydowskiej w Warszawie. Co roku na Noc Muzeów można się również wybrać i porozmawiać w Synagodze Nożyków z ludźmi.

Nie wiem czy często wyjeżdżasz, ale ja podróżuję całe moje życie i nadal podtrzymuję, że doświadczenie poznawania nowych ludzi, nowych kultur rozszerza horyzonty i leczy z narodowych kompleksów. Tak więc Marek, wyjdź z piwnicy do ludzi - do swoich wrogów Żydów i porozmawiać trochę o tym co Cię trapi.

Pozdrawiam serdecznie.

Bardzo to miłe i dziękuję, że mimo ostrości mojej wypowiedzi, potraktowałeś mnie – jak na standardy Filmwebu – bardzo kulturalnie i "miłosiernie", podsuwając dobre rady.
Daruj, nie skorzystam, bo nie muszę. Rodzinę, która przez pokolenia przewodziła krakowskiej gminie żydowskiej znam od lat. Poznałem też ogromnie wielu bardzo porządnych Żydów i to – swego czasu – z najwyższych sfer. Taki np. Rabbi Klenicki, który jeszcze niecałe 30 lat temu był kluczową postacią amerykańskiej Ligii przeciwko Zniesławianiu (ADL), tej samej, która dzisiaj wspiera haniebne praktyki, był w swych działaniach i w bezpośrednim kontakcie (nawet z tak młodym człowiekiem, jakim wówczas byłem) niezwykle porządnym i mądrym człowiekiem. To była inna liga i inni ludzie w niej przewodzili. Żydem i częstym gościem w moim rodzinnym Krakowie, był też kard. Lustiger, który wraz z Klenickim robił co mógł, by godnie zakończyć konflikt wokół klasztoru w Oświęcimiu. Znam to z bezpośredniej obserwacji. Jestem wszak tłumaczem. Żydem był wreszcie Levinas, człowiek mimo bolesnych doświadczeń – w osobistym kontakcie niezwykle łagodny i miły, który po doświadczeniu eksterminacji Żydów, był w stanie powszechnie głosić, że twarz drugiego człowieka mówi mu „nie zabijesz mnie”!
Znam też środowisko wielu osób z kręgów żydowskich na Węgrzech, by wymienić tylko najbliższe rejony. I podobnie jak Ty, w ogromnej większości przypadków dobrze wspominam te kontakty, zarówno z osobami bez szczególnej pozycji społecznej, jak i z ludźmi z „górnych półek”.
Na świecie trochę bywałem i z podróży, podobnie jak Ty, przywożę zazwyczaj jak najlepsze wrażenia z kontaktów z ludźmi, ale też nie zapominam, że jest w tym także mój udział (podobnie jak Twój w Twoich podróżach), bo ludzie reagują przyjaźnie na przyjazne traktowanie, a takie właśnie mam nastawienie do ludzi, których poznaję. Że niektórzy okazują się potem łajdakami, to ich sprawa i ich strata. Ja tego z góry nie zakładam, ale też nie jestem naiwny. Bacznie patrzę i dociekam, jak jest naprawdę.
Więc, dziękuję, z zaproszenia nie skorzystam. Czuję się Polakiem, który jak każdy inny, także Żyd, ma prawo być obywatelem tego świata, którym sam się czuję.
Czy jednak moje i Twoje dobre doświadczenia czysto osobiste mają nam przesłaniać doskonale znane fakty i zdarzenia? Czy mają być powodem, iż będziemy zaprzeczać wymowie tych faktów, tylko dlatego, że nie zgadzają się akurat z moim, czy Twoim doświadczeniem? Czyż nie uważasz, że byłoby to po prostu – głupie, a dla każdego z nas niszczące, gdyż zawężało by nam ogląd świata i ludzi do jakiś – przyznaję – przyjemnych wyobrażeń i znajomości drobnej części rzeczywistości? Czy tak właśnie, jak człowiek ograniczony, chcesz patrzeć na świat i innych do tego zachęcić uważając się – jak sądzę – za światowca, a innych za zakompleksionych?
W zamian za Twoje zaproszenie, zachęcam do lektury chociażby dwóch książek: „Historii Żydów w Krakowie”. To niezwykłe historyczne źródło wiedzy o Żydach – porządnych i łajdakach, kreślony ręką Żyda, Bałłabana. A druga książka to studium historyczne „200 lat razem – Rosjanie i Żydzi” (200 Hundred Years Together) Sołżenicyna. Książka jest po rosyjsku i po francusku, bo mimo, że upłynęło 12 lat od jej wydania, nie ma dotąd zgody na jej publikację w języku angielskim, najbardziej wszak znanym języku w tej części świata. To też chyba coś mówi, prawda? Może przekonasz się wówczas, że polskie doświadczenia ze współżycia z Żydami nie są ani tak znów nietypowe, ani nie bardziej „antysemickie” niż innych narodów. Ciekawej lektury!

Jeszcze odnośnie Izraelczyków, Też czytuję trochę ichnich "newsów" i tak postrzegają stosunki polsko-izraelskie sami Izraelczycy: http://www.i24news.tv/en/news/international/140513-there-s-more-to-poland-than-j ust-death-camps Można tam znaleźć więcej artykułów o Polsce i wcale nie wszystkie są pochlebne. Tak czy inaczej rozprzestrzeniając antysemityzm działamy przeciw sobie, bo upada nasz autorytet, nasza reputacja, a ten fakt może zostać użyty do gry na naszą niekorzyść przez ludzi mających w tym swój interes. Więc nie, Polacy nie są antysemitami.

"wstydziłem się, że jestem Polakiem". Tym zdaniem wspaniale podsumowałeś swoją osobę.

Ja bym odpowiedział inaczej: a czegóż to tak bardzo się wstydziłeś z powodu, że urodziłeś się Polakiem? Czy Polacy są gorsi od innych nacji aż tak, że trzeba się tego wstydzić? Pytania bardziej skłaniają do refleksji niż osądy, a każda dykusja, jak sądzę, powinna skłaniać raczej do myślenia i autorefleksji niż szermierki na słowa.

Można też zapytać, a w takim razie kim wolałbyś się urodzić ?

Sorry batory tym zdaniem pogrążyłeś sam siebie: "zagarnęliśmy na spółkę z Rosjanami i Niemcami ogromne majątki", to zabrzmiało conajmniej jak bluźnierstwo. Czy ty zdajesz sobie sprawe że 1.09.1939 zostaliśmy napdnięci przez Niemcy a 17.09.1939 Rosję, nasz naród był mordowany a kraj doprowadzany do ruiny?!?!? Czy ty wogóle masz pojęcie kto był agresorem a kto bronił dzieci, rodzinę, dom? Stawiasz Polaków na równi z Niemcami i Rosjanami w tej kwestii? Poprostu niedowierzam jak ktoś może napisać taki kretynizm.

Wracając do kwestii które poruszył już ktoś wcześniej, na temat przygotowania izraelskich wycieczek do Polski i biznesie jaki robi sie na Holokauście, żeby nie było dokument nakręcony przez Żyda dostępny na youtube: "Zniesławienie".

Oczywistym jest że są ludzie tacy, siacy, owacy bez względu na narodowość ale jeśli ty piszesz że wstydzisz być się Polakiem i domagasz się odszkodowań dla Żydów od Polaków, którzy na własnych ziemiach byli mordowani, katowani w obozach, to nie chcesz wiedzieć co chciałbym napisać o twoim światopoglądzie. Powiem króyko, jest on gówno warty, mimo twoich licznych światowych wojarzy.

Staram się nie obrażać ludzi,pisząc na forach,ale bez jaj,ty człowieku tak pier.dolisz,że głowa mała. Polacy zagrabiali żydowskie majątki? Czy tobie się przypadkiem coś nie pomyliło i nie czytałes jakiegoś podręcznika historii pisanego czerwonym atramentem na kolanie?

W większości się z Tobą zgadzam, a mianowicie, że ten bogoojczyźniany pachołek chyba z tego życia na marginesie postradał zmysły i jedyne co mu pozostało to poczucie, że jest wielkim Polakiem, sarmata, "patryjtom" o wielkiej dumie. Jednak nie zgadzam się w kwestii rozliczenia, bo przecież mamy sądy, więc jeśli znajduje się spadkobierca, to Rzeczpospolita chętnie zwróci. Co innego jeśli chodzi o jakieś związki religijne... et cetera. Gdy ginie Amerykanin katolickiego wyznania, który nie pozostawia żadnych spadkobierców, to żaden związek katolicki nie upomina się o jego majtek, a ten przechodzi na rzecz państwa. Bardzo nam przykro z powodu tego co spotkało Żydów, ale również w sporym stopniu Polaków, jednak tutaj żadne z narodów nie zawiniły, więc trzymajmy się prawa.

Byłeś już z tym u jakiegoś specjalisty? Paranoję się leczy...

Obejrzyj zwiastun, chyba jest dokładnie odwrotnie. Ten film z tego co mi się zdaje gloryfikuje Polaków za to, że ukrywali Żydów.

http://www.youtube.com/watch?v=3o9eSFsgn5Q

przed drugą wojną światowa żydzi napadali na Polaków a Polacy na żydów , przez żydów Hitler napad na Polskę razem z Stalinem (podobno to był pomysł Stalina) podczas 2 wojny światowej żydzi sprzedawali Polaków w ręczę Niemców teraz kłamią ze niby Polacy ukrywali żydów a to nie prawda. potem jak Armia Czerwona wchodziła na teren Polski to żydzi przygotowali dla nich listę Polaków którzy nalezą do AK , jeszcze żydzi mordowali Polaków dla ZSRR a teraz Polski rząd,Gmina żydowska to ukrywa .

Nic nie rozumiem z tego bełkotu...

Bo bełkot z założenia nie jest zrozumiały :)
Był czas, gdy nam, Polakom, pseudo-historycy na usługach rządu, wmawiali, że Polacy są cacy-cacy, że wszyscy pomagali Żydom itd. A potem nagle się okazało (przynajmniej dla mnie nagle), że wcale tak nie było (nie zawsze) i to był dla mnie spory cios. Musiałam się przestawić, co zajęło mi trochę czasu. Bo okazało się, że byli bohaterscy Polacy, ale były też tchórzliwe postaci, które w strachu o swoją skórę wydawali Żydów Niemcom (napisałam tchórzliwe, ale NIE WIEM, jak ja bym postąpiła ... ).
Natomiast wiem jedno - nie rozumiem nieustannej nagonki na Żydów, zarówno w Polsce jak i w innych krajach. Bo niby co, że mają dar pomnażania dochodów? Bo są sprytniejsi, bardziej pracowici? A może dlatego, ze zabili Jezusa? No to Niemców i Rosjan, a także Szwedów (słynny potop szwedzki) też powinniśmy nienawidzić. A tak nie jest... A film obejrzę z ciekawością!

Moim zdaniem to ta sprawa, że Polacy mordowali Żydów, podczas drugiej wojny światowej przedstawia się tak, że był to margines, na prawdę pojedyncze incydenty, a ważne jest to, że byli to ciemni chłopi (oczywiście nie mam na myśli wszystkich czy nawet większości chłopów) takiego samego pokroju kilkadziesiąt lat wcześniej dopuścili się mordowania polskiej szlachty podczas rabacji galicyjskiej lub obdzierania ze wszystkiego jeszcze żywych umierających powstańców styczniowych, tu myślę, że oni w ogóle nie zastanawiali się nad swoją narodowością i mieli to w głębokim poważaniu, więc mnie osobiście takie fakty nie zdziwiły. Ważne jak zachowała się znakomita większość Polaków, która właśnie ukrywała masowo Żydów. A co do wrogości wobec Żydów to wydaje mi się, że dużą rolą w tym jest to co żydowscy prokuratorzy itd. robili z AK-owcami podczas i po wojnie oraz to, że Żydzi kiedy wchodziła armia czerwona w 1939 roku zabijali Polaków na Kresach.
I tyle z moich przemyśleń, a co do filmu to również jestem ciekaw.

Na początku swojej wypowiedzi napisałeś "moim zdaniem', ale później powołujesz się na coś w rodzaju faktów. Myślę, że to trochę zbyt swobodne podejście do sprawy.
Nie zwróciłeś może uwagi, ale o wrogości wobec Żydów napisałam w kontekście całego świata, nie Polski.
Już w XVII wieku w Hiszpanii, a dokładnie w Barcelonie, ówczesny władca pozwolił im się osiedlić w mieście, ale w gettcie, nakazał noszenie gwiazdy Dawida. Jedyne, co wiem (jako fakt, nie 'moim zdaniem'), to ówcześni królowie chętnie szastali pieniędzmi, a gdy ich brakowało, pożyczali je od ... Żydów. A że nie mieli ochoty oddawać im pieniędzy, pobierali opłaty za możliwość życia na ich obszarze. Więc Żydzi musieli mieć na to pieniądze i wpadli na pomysł pożyczania innym na procent (najpierw to było lichwiarstwo, a potem banki).
Czy większość Polaków była wspaniała w czasie wojny, tak, też bym chciała w to wierzyć.. Oglądałeś Pokłosie?

"Na coś w rodzaju faktów" ??? Przecież to są fakty historyczne ! Pisząc "moim zdaniem" miałam na myśli moje myślenie o tym jakie były przyczyny tej niechęci, no cóż, ale widzę, że wykazujesz postawę ofensywną. Bardzo mizernym i tanim jest wciskanie mi, że mieszam lub sugerowanie, że wymyślam fakty; bardzo proszę możesz sprawdzić poniższe. Doradzam sprawdzenie faktów historycznych - co Żydzi zrobili z Polakami w Skidlu, Nalibokach, Koniuchach, Brzostowicach, Małej.
Łapanie mnie za literówki nic nie da, nic nie zmieni. Jeżeli czerpiesz wiedzę historyczną z "Pokłosia" to współczuję. Szkoda, że nagłaśnia się incydentalną sprawę z Jedwabnego, a nie mówi się nic o żydowskich zbrodniach z wspomnianych przeze mnie miejscowościach czy o braciach Otriadzie i Tewjeju Bielskich - żydowskich braciach, którzy brutalnie wymordowali podczas wojny 128 polskich cywilów i walczyli przeciwko AK, i działali razem z sowietami. Czy słyszałaś o tym ?

Zgadzam się z Tobą. Wg niektórych jeśli masz inne zdanie, to jesteś albo żydem albo komunistą. Swoją drogą straszna jest próba obrażenia kogoś nazywając go Żydem. Wstyd!!!

Fakty są takie: byli dobrzy Polacy i byli źli. Byli dobrzy Żydzi i byli źli. Byli dobrzy Niemcy i byli źli. Itd. itp...

A film chętnie obejrzę

Ale chyba zgodzisz się, że jeżeli chodzi o II wojnę światowa to po za nielicznymi wyjątkami Polacy dograli pozytywną rolę, a niemcy zdecydowanie negatywną. Bo osobiście też się zgadzam, że w ogóle tak ogólnie to w każdym narodzie można natrafić na bohaterów i szumowiny. :)

Z tym właśnie się zgadzam ;-)

Nie, nie mówię, że nie przepraszam, że tak mogło zabrzmieć, że się nie zgadzasz, ja tylko chciałem rozwinąć twoją myśl z tamtego zdania dla osób, które by czytały te zdania. :)

Nie widzę w mojej wcześniejszej wypowiedzi łapania za słówka, ale teraz to zrobię :)
'Fakty historyczne ' ;-)))))
--
Proszę o przeczytanie mojej (drugiej) wypowiedzi ze zrozumieniem- piszę o niechęci wobec Żydów na całym świecie, nie w Polsce. Poza tym zapewniam, że gdyby zapytać 100 statystycznych Polaków, skąd u nich taka wrogość, nikt nie wymieni żadnych konkretnych powodów, żadnych podanych przez Ciebie konkretnych sytuacji.
--
Człowieku, czy ja napisałam, że mieszasz fakty? W obu moich wypowiedziach napisałam wyraźnie, że zastanawiam się, waham się co ja bym zrobiła (np. narażać życie swojej rodziny by ratować inną... czy to łatwa i jednoznaczna decyzja?).
O Pokłosie zapytałam, bo rozmawiamy na forum FILMOWYM.
--
Mam nieodparte wrażenie, że chyba niejasno się wyrażam...
--
Skoro byli źli Żydzi, byli też źli Niemcy, a według osób, które przeżyły w cywilu wojnę (moja babcia), jeszcze gorsi byli Rosjanie, to dlaczego Polacy ze wszystkich tych nacji najbardziej nie lubią Żydów?
A teraz pytanie odwrotne - dlaczego mamy nie lubić dzisiejszych Niemców, Rosjan czy Żydów, czy oni są odpowiedzialni za czyny swoich ojców?
--
Byłam w Izraelu i mogę powiedzieć jedynie tyle- Żydzi są przesympatycznym narodem, szalenie kulturalni, wykształceni i grzeczni. Oczywiście oceniam zwykłych ludzi, spotykanych na ulicy, w sklepie czy na plaży (absolutnie abstrahując od decyzji rządu i całej wielkiej polityki). Bardzo bym sobie życzyła, żeby 80% Polaków miała w sobie tyle kultury osobistej.

Odnośnie Rosjan moja babcia mieszkająca w czasie II wojny światowej na Śląsku zawsze wspominała, że w tym czasie przeżyła dwie wojny - najpierw jak weszli Niemcy, a potem jak weszli Rosjanie. Z tym, że Rosjanie byli gorsi.

moja dokładnie to samo powiedziała! Rosjanie i Ukraińcy, chociaż w sumie to i tak był ZSRR, ale też mówi, że byli gorsi przede wszystkim w stosunku do kobiet. Moja babcia opowiadała historię jak Ruscy grabili jej wioskę i gwałcili wszystko co się ruszało i było rodzaju żeńskiego. Najbardziej mi utkwiło jak opowiadała jak musiała ona i jej siostry być zamoczone całe w krowim i końskim gównie, żeby ich Ruscy nie tknęli, masakra!

dokładnie tak, a poza tym ponoć jak się pojawiali to zawsze chcieli wódki i siali potężny strach.

ZSRR był już w czasie II WŚ?

a był :) i to sporo przed wojną od 1922 ;)

Boże, widzisz i nie grzmisz...

Przy takiej aurze nie ma mowy o wyładowaniach atmosferycznych ;)
Poza tym grzecznie zwatpilam, dostalam odpowiedz od drugiej osoby i tyle.
Każdy ma swoje mocne i słabe strony. Ja, dla przykladu, nigdy nie lubilam historii (ku wyjaśnieniu-nauczycielka nieciekawie opowiadala). Za to znam się na fotografii, programie graficznym,matematyce wyzszej i angielskim ;-)

Polacy mają wrodzony , genetyczny antysemityzm i wielu takich reaguje na wszystko co tylko związane jest z Izraelem i Żydami nienawiścią . Najdziwniejsze ,że większość tych nieszczęśników nigdy Żyda nie widziało i nie wie skąd ta nienawiść , to instynktowne zachowanie. Ja uważam ,że w ten sposób ujawnia się nasze narodowe poczucie winy .
W końcu w Polsce był najlepszy klimat w czasie wojny na zakładanie obozów koncentracyjnych , nawet jeśli jakiś Żyd z obozu lub getta uciekł , w większości przypadków był mordowany przez okoliczną ludność lub partyzantkę , albo w najlepszym razie wydany okupantowi.Żydzi byli w większości wydawani Niemcom przez Polaków , był to w czasie wojny nasz sport narodowy. Większość Polaków , którzy ukrywali Żydów w czasie wojny , bała się po wojnie ,że to się wyda i zostaną przez swoich sąsiadów pobici lub poddani ostracyzmowi . Żydzi nawet po wojnie byli mordowani przez Polaków i to nie tylko w tzw pogromach , ale wracając do swoich domów ,często byli zabijani przez ludzi , którzy te domy zajęli . Po przeczytaniu takich książek jak "Okrzyki Pogromowe ", "Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali", "Bunt w Sobiborze" i wielu innych pozycji , chociażby Grossa zrozumiałam skąd w Polsce wziął się antysemityzm , chociaż nie ma już w niej Żydów . Jest to choroba psychiczna przenoszona genetycznie .

Najwyraźniej albo nie jestem Polką, albo moi Rodzice nie są: pochodzi z Buska-Zdroju, Mama z Kalisza Wlkp. Taty rodzice byli wyksztalceni (mama też! ).
Z kolei Mamy rodzice byli majętni (przed II WŚ), dziadek założył fabrykę koronek na spółkę z ... Żydem :)
Podałam te detale, żeby pokazać, że zarówno ludzie wyksztalceni (w tamtych czasach to byl sukces)
jak i bogaci nie mieli żadnej awersji do Żydów, przyjaźnili się z nimi.
zaczynam teraz dopuszczać myśl, że trzonem grupy 'hejterow' są ludzie mali, zawistni, bez wlasnego
sposobu na życie, ktorych wkurzało dobre sytuowanie Żydów. Nie wiem,moze Zydzi byli temu winni (niejako, przez swoją postawę. Moja Mama pamięta, jak Żydzi biernie szli prowadzeni przez jednego Niemca...

No tak, nie ma to jak poczytać sobie opowiadania Grossa i wyrobić sobie w ten sposób zdanie na temat stosunków polsko-żydowskich... A może warto byłoby dla odmiany poczytać prace historyków (z którymi Gross nie ma nic wspólnego) na ten temat? "Żydzi nawet po wojnie byli mordowani przez Polaków". A nie przypadkiem to właśnie Żydzi stanowiący liczebną grupę w aparacie bezpieczeństwa (UB i MBP) mordowali Polaków w okresie stalinowskim? Chociażby Fejgin jest tu dobrym przykładem (http://pl.wikipedia.org/wiki/Anatol_Fejgin). W ogóle dla balansu warto byłoby napisać, jaka nacja stanowiła główną grupę ideologów komunizmu a poźniej członków aparatu komunistycznego w ZSRR. Jakoś tak się składa, że przedwojenne społeczeństwo Polskie było bardzo negatywnie nastawione do ruchu komunistycznego (nie mylić z socjalistami z PPS na przykład). Trudno się więc dziwić, że ci co brali udział w narzucaniu nam siłą komunizmu nie cieszyli się popraciem społecznym.
I skąd to kuriozalne stwierdzenie, że w Polsce nie ma Żydów i przeciętny obywatel RP nie widział nigdy Żyda? Przecież obywateli RP żydowskiego pochodzenia jest całkiem sporo, uczestniczą w życiu publicznym i wcale się z tym nie kryją.

Przed II WŚ nie było w Polsce komunizmu, a Żydów w czasie wojny Polacy też nie lubili. To nie jest tylko kwestia komunizmu i udziału Żydów w aparacie bezpieczeństwa, ale właśnie to, co Ewa1974 napisała, mamy to genetycznie. Generalnie nienawidzimy (jako Polacy, nacja) ludzi innych, niż my, a także takich samych jak my - Polaków (wystarczy spojrzeć na środowiska emigracyjne, gdzie każdy każdemu podstawia nogę jak może).
Nie rozumiem tylko, skąd w nas (w Polakach) taka agresja... (czyż katolicyzm nie nakazuje kochać również wrogów?)