W filmie tym po raz ostatni zagrał Peter Cushing.
Kiedy Jim Ferguson po raz pierwszy spotyka się z pułkownikiem Raymondem na Tower Bridge, ten wręcza mu staromodną wizytówkę "Celebrity Dinners", która jest w plastikowej okładce. Następnie, gdy kamera robi zbliżenie i pokazuje kartę w całej okazałości, ta jest bez etui, lecz kiedy Jim oddaje ją z powrotem, pokrowiec wraca na swoje miejsce.
Kilka scen, które miały mieć miejsce w Nowym Jorku, były tak naprawdę kręcone w Wielkiej Brytanii. Można to poznać po widocznych w nich brytyjskich znakach drogowych.
W kwaterze pułkownika Raymonda widać płonący ogień w kominku, pomimo faktu, że w Tower Bridge nie ma kominów.
Gdy w karabinie Sten kończą się naboje, a policja ucieka, na ziemi zamiast pustych łusek widzimy całe naboje.
Film kręcono w Londynie, Chislehurst, Marston Vale (Anglia, Wileka Brytania) oraz w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA).
Boeing Stearman z późnych lat 30-tych i zmodyfikowany w późnych latach 40-tych belgijski Stampe SV-4 zostały ustawione na lotnisku WW1, dokąd przybyły z kolekcji Shuttleworth aby dodaćautentyczności sekwencjom naziemnym.
Scena, gdzie helikopter ląduje i startuje z płaskiego wagonu będącego w składzie pociągu jadącego ponad 40mph, nigdy nie była próbowana przed tym filmem i musiała być powtórzona 15 razy przez ponad dwa dni, zanim reżyserzy ocenili, że wyglądało to dobrze.
Sceny testowania broni na ziemi były kręcone w opuszczonej gazowni Beckton Gas Works w Londynie. Zostały one również użyte rok później do wietnamskich scen w filmie Stanley'a Kubricka 'Full Metal Jacket' (1987).
Helikopter użyty w filmie to Bell 206 JetRnger, G-BAKF. Później zostało to powiązane z wdzięcznością związaną, z na szczęście nie tragicznie zakończonym wypadkiem z 1989 roku, gdzie podczas próby lądowania pilot zahaczył o przewody wysokiego napięcia. Obsługa helikoptera wyszła z tego z małymi tylko ranami, ale maszyna została rozebrana na części zapasowe.