PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=680709}
7,2 185 100
ocen
7,2 10 1 185100
7,4 45
ocen krytyków
Birdman
powrót do forum filmu Birdman

Montaż!

ocenił(a) film na 8

Jestem zaskoczony, że Birdnam nie został nominowany do Oscara w kategorii montaż. D. Crise wykonał kawał świetnej roboty.

ocenił(a) film na 7
Borys_17

Zgodzę się, montaż był świetny, do tego muzyka, ale cała reszta filmu to słabizna była.

ocenił(a) film na 10
Borys_17

Nie dostał, bo tego montażu było naprawdę niewiele ;)
Wygląda świetnie głównie przez fantastyczne zdjęcia Lubezkiego.

ocenił(a) film na 8
Dealric

Naprawdę tak uważasz? Ja mam wrażenie, że to właśnie montaż dał nam wrażenie, że mamy do czynienia z niezwykle długimi ujęciami choć nie będę się sprzeczał bo naprawdę nie wiem jak to zostało zrobione. Tak czy inaczej efekt końcowy świetny.

ocenił(a) film na 10
Borys_17

Tak uważam.
Albo montażu praktycznie nie było, albo rzeczywiście został wykonany mistrzowsko. Według mnie pierwsza opcja jest bardziej prawdopodobna m.in. ze względu na fakt, że wszędzie sypią się nagrody i nominacje właśnie za zdjęcia nie montaż.
Ale póki twórcy nie powiedzą czegoś więcej ciężko jednoznacznie to określić.

Dealric

Montaż oczywiście był. Technicznie nie byłoby przecież możliwe zrobienie jednego ujęcia. Cięcia są w momentach niezauważalnych dla widzów,zakamuflowane. Najdłuższe ujęcie ma 15 minut,a średnio trwały po 10 minut. Brak ważniejszych nagród za takie dokonanie jest nieporozumieniem.

ocenił(a) film na 10
MickeyTorpedo

Mickey oczywiście, że był.
Może niedokładnie się wyraziłem, ale chodziło właśnie o ograniczoną do minimum ilość.

Dealric

Może kiedyś zdradzą szczegóły.

ocenił(a) film na 7
MickeyTorpedo

Poczytaj "5 tajników dzieła filmowego" i jakies stare książki Stradomskiego o produkcji filmowej, wtedy sam rozgryziesz większość filmów, jak zostały zrobione.

ocenił(a) film na 8
MickeyTorpedo

https://www.youtube.com/watch?v=S_06DYPgGvQ Proszę

ocenił(a) film na 7
MygyBulla

Dzięki za linka. Bardzo ciekawy kanał, z którego można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy na temat montażu i pracy kamery. Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką filmową.

ocenił(a) film na 8
tomash74

Też go lubię

MickeyTorpedo

To nie montaż tylko efekty wizualne. Sztuka montażu to sztuka robienia cięć, nadawania filmowi rytmu.

Sztuka zrobienia płynnych niezauważalnych cięć to zadanie grafików od efektów wizualnych a nie montażysty.

ryszard76

Montaż to scalanie ujęć. Skoro Birdman wygląda jakby był zrobiony w jednym ujęciu to można tu mówić właśnie o świetnym montażu.

MickeyTorpedo

Bzdura. Pracuję zarówno jako montażysta jak i grafik filmowy. Montaż to scalanie ujęć nagrywanych z różnych kątów. Tak jak napisałem pracę montażysty ocenia się pod kątem tego jak wpływa na płynność, rytm i dynamikę sekwencji filmowych.

Scalanie ujęć które w zamyśle mają wyglądać jak jedno i to samo ujęcie to praca grafików i kolorysty. Wymaga to wyrównania drobnych różnic w ustawieniu kamery i barwie obrazu. Przy takim pojedynczym ujęciu nie ma mowy o typowej pracy montażysty, bo tempo, rytm, dynamika takiego ujęcia zależy wyłącznie od operatora, muzyki i aktorów. Montażysta nie ma tutaj kompletnie nic do roboty.

ryszard76

Nie wyważaj otwartych drzwi.
Jest jasne, że współczesny montażysta posługuje się nie tylko nożyczkami i klejem, ale musi znać zagadnienia grafiki i posługiwać się komputerem. Mówienie o współczesnym montażyście "montażysta i grafik filmowy" jest zbędne. Wystarczy po prostu montażysta. I za taką pracę przyznaje się nagrody, za MONTAŻ.

Leszy2

Próba scalenia zawodu montażysty i osoby od efektów komputerowych jest jak próba scalenia zawodu budowniczego z projektantem wnętrz.

Budowniczy bierze wszystkie materiały budowlane i scala je tworząc surowy budynek. Potem wchodzi projektant wnętrz i wypełnia wnętrze zbudowanego już domu.

I tak jak zarówno montażysta jak i grafik musi umieć obsłużyć komputer, tak budowniczy i projektant muszą umieć używać młotka. Ale używają ich w zupełnie innym celu.

Są to dwie zupełnie rożne dziedziny, wymagające zupełnie innej wiedzy i obsługi zupełnie innych specjalistycznych narzędzi.

ryszard76

W tym filmie akurat grafik-montażysta użył komputera w tym samym celu.

Nie znam się na stronie technicznej produkcji filmu, ale jak dla mnie powinno wyglądać to tak. Montażysta bierze od kamerzysty wszystko to co nakręcił, ogląda sobie, wybiera i układa zaznaczając cięcia. Jest to robota czysto koncepcyjna nie techniczna. Efektem pracy jest dokument, instrukcja, plan czy jak to tam nazywacie. I daje to grafikowi, który kleci to w całość już technicznie.

Leszy2

Montażysta nie pracuje na końcowym materiale bo ma do tego za słaby komputer. Robi tak zwany montaż offline na skompresowanym materiale. Gdy już potnie i poukłada ujęcia tworząc z nich film, przekazuje to do postprodukcji gdzie następuje montaż online czyli podmiana skompresowanego materiału na docelowy, wysokiej jakości.

I teraz wszystkie ujęcia na których mają być FX idą w najlepszej jakości do grafików. Tutaj następuje scalenie ujęcia tak by nie było widać przejścia. Następnie gotowe ujęcie FX wraca do montażysty online, który je wkłada do filmu. Następnie, lub równocześnie z fx, następuje korekcja barwna czyli dorównanie ujęć pod względem kolorów.

Sam efekt braku widocznego przejścia między ujęciami zaczyna się już na planie filmowym gdzie specjaliści od tzw Motion Control programują ruch kamer, tak by powtarzały one ten sam ruch.

Dlatego w przypadku filmu Birdman ciężko jest mi znaleźć rolę montażysty. Przecież w tym filmie długość każdego ujęcia była określana już na planie filmowym. Resztę zrobili graficy.

ryszard76

Zagadka się wyjaśniła po przeczytaniu wywiadu z montażystami.

To właśnie oni byli ludźmi na planie którzy określali jak szybko ma jeździć kamera i jak długo mają trwać ujęcia. Tak więc odpowiadali z tempo i rytm filmu więc można to pod montaż podciągnąć.

Można powiedzieć że w tym filmie wystąpił montaż operatorski, a nie typowe dla montażu cięcia.

ryszard76

Zgadza się. Ze szczegółami przedstawiłeś to co ja zarysowałem teoretycznie na prostym przykładzie.
Montaż operatorski - czyli de facto ciężko powiedzieć czy należy mówić o nagrodzie za montaż czy za zdjęcia. No, ale cały problem opiera się na braku cięć, a cięcia to montaż, więc chyba należy mówić o nagrodach za montaż.

ocenił(a) film na 8
ryszard76

No co Ty? Montaż to ostateczny szlif i nadawanie wyglądu całemu filmowi i nie zajmują się tym graficy. Nie pozbnajesz go tylko po cięciach, ale po rytmie, przejściach i rozłożeniu akcentów. Tu mamy naprawdę niezły. Przypomnij sobie edycje specjalne wielu filmów, których wyraz zmieniał się dzięki zmianom montażu. Chocby Władca Pierścieni, Blade Runner czy Czas Apokalipsy.

Woooo

Montaż jest dużo wcześniejszym etapem produkcji niż "ostateczne szlify". Po montażu następuje jeszcze wiele etapów postprodukcji jak montaż on-line tworzenie efektów specjalnych, korekcja barwna, kolorowanie filmu, montaż dźwięku.

Montaż oceniasz po cięciach. Właśnie te cięcia w montażu filmu decydują o rytmie, tempie i rozłożeniu akcentów.

ocenił(a) film na 8
MickeyTorpedo

Na prawdę? Ja byłam przekonana, że są tam max 3,4 cięcia, czyli 4 raptem tzw. mastershoty - to było niesamowite do oglądania :)

Kattelin

Tak. Podobny zabieg zrealizowano w filmie 1917. Jesli natomiast chcesz obejrzec jeden z kilku filmow w historii kina gdzie faktycznie jest jedno ujecie to polecam Victorie. Jest to film z 2015 roku, niemieckiej produkcji, ktory traktuje o pewnej Hiszpance pracujacej w Berlinie, ktora przypadkowo wplatujae sie w calonocna przygode. Mozna znalezc na YT.

ocenił(a) film na 8
MickeyTorpedo

Hm... czy przypadkiem "Rzeź" nie jest nagrana masershotem? Trochę tam mięli ułatwione zadanie, bo wszystko rozgrywało się w jednym pomieszczeniu i film trwał krócej, przypominał bardziej sztukę na scenie, ale i tak robił wrażenie, bo aktorzy odwalili kawał dobrej roboty :) Akurat 1917 nie widziałam jeszcze...

Kattelin

Rzeź nie. Bardzo dobry film, widziałem też sztukę.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Ale przecież ten film otrzymał wiele nominacji za montaż. Nominacja do BAFTY, wygrana w Critics Choice oraz nominacja przez Amerykańską Gildę Montażystów.

Gwoli ścisłości też nie rozumiem skąd te nominacje za montaż, bo ja nic wielkiego tam nie dostrzegam oprócz umiejętnego sklejenia paru scen, aby wyglądały na jedną całość. Oczywiście montaż nie ogranicza się jedynie do sklejania scen no ale i tak. Co tu takiego było niesamowitego w tym montażu? Może jakiś montażysta mnie oświeci albo niech ktoś zarzuci jakimś merytorycznym artykułem.

ocenił(a) film na 9
Keysee

Moim zdaniem montaż był genialny z jednego bardzo istotnego powodu. Pomimo, iż film jest bardzo kameralny nie brakuje mu dynamiki. To nie tylko zasługa operatora ale także właśnie montażystów.

Keysee

Montażyści filmu Birdman pracowali głównie na planie, określając długość poszczególnych scen i pracy kamery już na planie. Czyli nie wykonywali typowej roboty montażystów. Natomiast skoro mieli wpływ na tempo i rytm ujęć to faktycznie można ich za montaż nagrodzić.

ocenił(a) film na 8
Dealric

A tu nie masz racji. Było głośno, że to niby z jednego ujęcia a montaż. Zgadzam się z Borys_17. Też się z córką zastanawialiśmy, co było lepsze: zdjęcia czy motaż. Oba mistrzowskie . W ogóle technicznie film na najwyższym poziomie.

Woooo

Dwuczęściowy wywiad z montażystami:
www.thecredits.o r g/2015/01/invisibly-invaluablebirdman-editors-douglas-crise-stephen-mirrione/
www.thecredits.o r g/2015/01/invisibly-invaluable-birdman-edtiros-douglas-crise-stephen-mirrione-pa rt-ii/

Borys_17

W tej świetnej robocie niestety błędy były. Może to bardziej błąd CGI lub niż montażu, ale smutne, że nikt z twórców nie zauważył (choćby właśnie przy montażu sceny):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4354db5f653252f5.html - mundurowy centralnie przeszyty pociskiem (na zarzut, że smuga to bliższy plan, poklatkowy replay polecam: widać że pocisk przechodzi przez gościa)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/089dfdd934fc8e5c.html - pół sekundy potem: kolega rozerwany po podobnym trafieniu. Mundurowy nie zauważył, że nie żyje, a nawet strzela ;)

użytkownik usunięty
Aristosek

A jak to się ma do montażu?
Podpowiadam: nijak.

ocenił(a) film na 9
Borys_17

Słyszałem że te "niewidoczne cięcia" to bardziej robota specjalistów od efektów specjalnych niż montażystów.

ocenił(a) film na 9
emil18

W filmie jest około 14 cięć. Najdłuższe ujęcie ma około 14 minut.

ocenił(a) film na 9
Borys_17

A tam głupoty opowiadasz. Wytrzymałeś na Pokojówce na Manhattanie i jeszcze wlepiłeś mocną 5 ;]

Borys_17

Osobiście naliczyłem osiem cięć w tym filmie, pomijając niektóre sceny końcowe, które nie są kręcone jedną kamerą, także tu nie było dużo roboty przy montażu.

ocenił(a) film na 7
Borys_17

Montaż świetny i zdjęcia też, ale film całościowo jedynie dobry.

Profesor Frink

Do moich szanownych przedmówców. Z ciekawością przeczytałem wszystkie wasze wypowiedzi odnośnie montażu, zdjęć, pracy kamery i grafików. Wyjaśniane przez was niuanse pracy nad filmem między poszczególnymi ekipami ludzi sprawiły mi dużo poznawczej frajdy. Sam zasiadłem do tego filmu zkuszony głównie za sprawą owego "magicznego" nakręcenia. I nawet jeśli przez pierwsze 15 minut filmu byłem pod dużym wrażeniem, to jednak dalej nie zwymiotowałem tylko dzięki niezrównanemu Nortonowi.

ocenił(a) film na 7
Ministerklutury

Bo tak naprawdę filmowanie "jednym ujęciem" nie nadaje się do tego, by zrobić tak cały film. Lubezki tak lubi. Przed nim kilku też lubiło. Przed laty 1,5-godzinny film w jednym ujęciu zrobili Rosjanie. Ja jednak zawsze patrzyłem na to, jak na coś w rodzaju bicia rekordu, uprawiania sportu wyczynowego. Zgadzam się z opiniami, że filmowanie jednym ujęciem może powodować znudzenie u widza.

ocenił(a) film na 10
Borys_17

Czy to zasługa montażystów czy kogoś innego finał jest taki, że na mnie film zrobił piorunujące wrażenie. I wyglądał jakby wszytko było sfilmowane jednym ujęciem co nadaje niesamowitej dynamiki

ocenił(a) film na 1
Borys_17

EXtremalnie nudny film

ocenił(a) film na 7
Borys_17

Rany boskie, ludzie kochani! Czytam wasze komentarze i oczom nie wierzę. Nie słyszeliście o czymś takim, jak filmowanie techniką o nazwie "jedno ujęcie"?

Lubezki stosował tutaj tzw. montaż wewnątrz kadrowy. Nakręcił kilkanaście ujęć, które zostały - nota bene - połączone w bardzo niechlujny sposób. Zanim jednak przystąpiono do filmowania, ekipa przygotowała staranne, bardzo skomplikowane inscenizacje, a reżyser czuwał, by wszystko dobrze z synchronizować przed kameą. Faktyczny montaż w tym filmie był byle jaki, bo pomijalny. Tutaj wszystko dzieje się w obrębie kolejnych ujęć. A wy tu wyjeżdżacie z tekstami o "pracy grafików" itp. Tu nie ma żadnych efektów specjalnych. Ten film "sam się zmontował" już podczas filmowania.

ocenił(a) film na 7
Sony_West

Dodam, że jeśli już to w filmie fajnie zmontowano dźwięk. Tu faktycznie montażyści zrobili jak należy. Zwłaszcza dźwięki otoczenia jako przestrzeń stereo, która niełatwo było zapewne zsynchronizować z ciągle obracająca się kamerą.

ocenił(a) film na 7
Sony_West

Poprawię się - oczywiście w filmie efekty specjalne są, ale stanowią część fabuły. Natomiast płynne prowadzenie kamery jest wynikiem pracy operatora, a nie tricków montażowych. To miałem na mysli.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones