PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=630798}
7,5 178 364
oceny
7,5 10 1 178364
7,7 47
ocen krytyków
Blade Runner 2049
powrót do forum filmu Blade Runner 2049

Moim zdaniem filmów-klasyków się nie tyka. Czy to kontynuacja/remake czy cholera wie co. Nieważne, po prostu nie. Nie jestem wierząca ale użyję słowa zbezczeszczenie i profanacja, o Rajanie Goslinu nie wspominając.

ocenił(a) film na 10
whitestripes_333

Jak dobrze, że już po premierze i po takie Kasandry śmieciarki mogą przyjechać ;3
W dodatku film świetnie przyjęty przez krytyków (vide zgniłepomidory), więc można się rozejść

Pan_Don

buhahaha

ocenił(a) film na 9
whitestripes_333

Instead of trashing artists for creating their own interpretation of classics you should admire their effort and respect courage. Here's an interview with the director: https://www.youtube.com/watch?v=pPn-xuifKFg, and above all as Pan_Don said the movie is great, case closed.

Yaroslao

zapraszam do stworzenia własnej dyskusji jeśli tu coś komuś się nie podoba

ocenił(a) film na 9
whitestripes_333

Nie podoba Ci się, że zabrałem głos w twojej dyskusji? To po kiego w ogóle ją rozpoczełaś?

ocenił(a) film na 10
whitestripes_333

nie buhahaj tylko zastanów się czy to było mądre z góry skazywać film na porażkę w imię przygłupiej nieco idei że "klasyków się nie tyka" i z powodu osobistych uprzedzeń do Goslinga. Swoją drogą przeinaczanie jego nazwiska jest tak infantylne... Film okazał się genialny i jest to opinia tylko moja ale też wielu innych, w tym krytyków którzy o filmie wiedzą więcej niż Ty i ja i połowa uczestników tej dyskusji razem wzięci. Warto go docenić ale oczywiście nie będę tego od Ciebie wymagał.

ocenił(a) film na 10
zniesmaczony

#NIE tylko moja opinia oczywiście miało być.

zniesmaczony

Uwierz, z nazwiskami dobrych aktorów nie mam problemu :] Mam nadzieję że gdy zobaczysz najnowszego BR za 30 lat zrobi na Tobie takie samo wrażenie. O ile spłycenie fabuły i odarcie z brudu, poetyckości i niedopowiedzeń względem pierwowzoru jakiemukolwiek filmowi może wyjść na dobre...

ocenił(a) film na 10
whitestripes_333

Obym dożył tych czasów żeby móc ocenić 30-letni film z 2017 roku... :P

ocenił(a) film na 10
whitestripes_333

W swoich czasach pierwszy BR też nie był doceniany tak btw. Zauważono go dopiero jak zaczął pokrywać się patyną...

ocenił(a) film na 9
Pan_Don

Już pojawiły się głosy lewactwa, że film uprzedmiotawia kobiety :-)(-:

ocenił(a) film na 9
Yaroslao

Uprzedmiatawiał to oryginał. Tu nie ma tego problemu

ocenił(a) film na 9
Yaroslao

Matko i córko, możesz rzucić linkiem do takiej herezji?

ocenił(a) film na 9
GrzeGon1982

https://youtu.be/JLazQEBMkK8?t=6m8s

ocenił(a) film na 9
Yaroslao

Ciekawe czy ta kobieta z wyraźnymi objawami wścieklizny i zaślepienia ideologicznego miała w ręku jakąkolwiek książkę Dicka na przykład. Albo czy widziała "Blade Runnera" z 1982 roku. Tam to by dopiero mogła sobie poużywać :D

ocenił(a) film na 9
GrzeGon1982

:-)(-:

ocenił(a) film na 10
whitestripes_333

Ja jestem wierzący i uwielbiam remaki sequele prequele spin-offy i reboty ;)

ocenił(a) film na 10
whitestripes_333

Przed obejrzeniem BR 2049 przyznałbym Ci rację. Jednak po wizycie w kinie stwierdzam że byłoby wielką stratą gdyby ten film nie powstał. Jest zwyczajnie równie dobry jak pierwsza część.

Agnus78

Szkoda że zabrakło w nim wszystkiego co stanowiło esencję pierwszego filmu...

ocenił(a) film na 10
whitestripes_333

Twoim zdaniem, masz do tego prawo :) Jak dla mnie - niesamowity obraz.

ocenił(a) film na 9
whitestripes_333

To może przestańcie marudzić i idźcie do kina. BR 2049 to kolejne arcydzieło. Zupełnie nie kupuję czepiania się Ryana Goslinga, ale rozumiem, że skoro za bardzo podoba się żeńskiej części publiczności to trzeba go karcić. Otóż nawet jeśli ktoś uważa go za słabe ogniwo tej produkcji, to się rozczaruje, bo RG nie zawodzi. W tym filmie w zasadzie nic nie zawodzi. Zdjęcia, scenografie, muzyka, dźwięk rewelacja! Nr 1 roku 2017! Polecam w IMAX!

ocenił(a) film na 9
Woo71

Jak arcydzieło to dlaczego 9 ? :-)(-:

ocenił(a) film na 9
Yaroslao

Nie lubię dawać 10-tek :-)

whitestripes_333

myślę, że dychy rozdają głównie ludzie co nie widzieli jedynki,
jedynka była idealna, nie za krótka, nie za długa, jedyne duższe momenty to chwile podróży statkiem czy raz deckard stoi na balkonie, w dwójce mamy bolesne przeciągnięcia rodem z benchmarków kart graficznych

w jedynce mamy zasyfione miasto, w dwójce wyjałowione komputerowo plenery

w jedynce mamy Deckarda cwaniaczka ala Han Solo, w dwójce głaciuśkiego K

w jedynce mamy wyrazistego Hauera w dwójce Leto/mesjasza od bezbarwnych monologów

uważam, że pewnego klimatu sie nie odtworzy i tyle...

maximus_

Mam takie same przemyślenia. Jego klimat, jego poetyckość, głębia oraz jedyna, niepowtarzalna muzyka. Strony wizualnej chyba nie trzeba omawiać. Pytanie czy po takim samym czasie z podobnymi emocjami będziemy oglądać BR 2049...Osobiście-nie sądzę.

whitestripes_333

mi jest autentycznie smutno, następny tytuł zgwałcony mainstreamową papką dla kasy... jeszcze ma chyba powstać trójka (wtf?)...

All those moments will be lost in time, like tears in rain...

maximus_

Pewne wątki zostały tutaj tak upchane, by film robił za wstęp do nowego uniwersum. Ale miejmy nadzieję, że słabsze wyniki w Box Office uciszą ten zapał producentów.

ocenił(a) film na 4
maximus_

dokładnie tak. dodam jeszcze w jedynce świetną i stonowaną muzykę tu hałas, zbyt dużo i zbyt gęsto od nut.
W Jedynce jest idealny timing, tu ciągnie się wszystko jak nie przymierzając guma od ....
Mimo wszystko rozczarowanie.

ocenił(a) film na 8
whitestripes_333

Może za mocne słowa że profanacja, ale... w oderwaniu od "pierwszego" Blade Runnera "2049" to dobre, porządne sci-fi. Przepięknie nakręcone. Dla mnie troszkę naciągane, ale jednak - 8/10.

Jednak w połączeniu z pierwszym BR film jest łopatologiczny, fabularnie zrobiony dla Amerykanów, czyli prostacka kawa na ławę. Nie ma zbyt wiele tajemnicy, niedomówień, wieloznaczności. Nie ma ich wcale.
Jest niedzisiejszo długi film, z wieloma zmontowanymi na ciszy i długich ujęciach scenami. Są to piękne obrazy i mocna ścieżka dźwiękowa, ale są one po prostu estetycznie wyrafinowane, nie ma w nich metafory.
Pewnie oczekiwałam za wiele po tak entuzjastycznych recenzjach?
Nie wiem, pod koniec filmu miałam taki lekki niesmak, że oto wszystko jasne, że pozamykane, wiadome, a jeśli ktoś się nie domyślił - oto zrobimy szybką retrospekcję kto jest kim. Najlepsze filmy rozkminiasz po wyjściu z kina, rozmyślasz dlaczego i czy na pewno, a może inaczej. Tu się zapomina po zamknięciu drzwi. Jedyne co zostaje w pamięci to piękne zdjęcia, estetyka jest tu w punk i nie zawodzi.

pris

W punkt. O to mi chodziło zakładając ten wątek.

whitestripes_333

Heh, niezła groteska. Ateista używa w metaforze zwrotów które są mu kompletnie obce.

ocenił(a) film na 8
whitestripes_333

whitestripes, jesteś kobietą?

ocenił(a) film na 9
whitestripes_333

prawda jest taka, że "Blade Runner" już trochę trąci myszką...nadal broni go niesamowity i świetnie wykreowany świat oraz muzyka Vangelisa...obejrzałem w ciągu tygodnia oba i rzeczywiście pierwsza część daje więcej do myślenia...nie można jednak nie zauważyć scen tandetnych w Blade Runnerze - np. zabicie replikantki od węża, która przelatuje przez kolejne szyby...albo ostatnia scena i jak dla mnie nazbyt teatralne zachowanie ostatniego z żyjących replikantów...Harrison Ford to też nie jest aktor przez duże A i osobiście uważam, że Gosling lepiej wypada na ekranie...stąd nie budowałbym przepaści między oboma filmami, bo jej nie ma...Blade Runner 2049 to świetny film (genialny wizualnie i tu przebił pierwowzór, którego scenariusz broni się, choć fakt, że nie rzuca na kolana) i dawanie mu 5/10 to zwykłe zaniżanie oceny...

ocenił(a) film na 10
pris

Moim zdaniem BR 2049 jest filmem o miłości pomiędzy dwoma osobami/istotami/ bytami (a w przełożeniu na naszą codzienność ludźmi) w przeciwieństwie do BR 1982, który był o miłości do życia, zaś oba spina pytanie o istotę człowieczeństwa... i miejsce uczuć wyższych, jeśli ktoś tego nie dostrzega w filmie Villeneuve'a to właśnie dlatego, że jest on aż tak wyrafinowany - to film działający na emocje widza w sposób impresaryjny, poprzez podświadomość, głównie dzięki warstwie audio-wizualnej. Prostota dotyczy fabuły (chociaż ja dałem się reżyserowi nabrać trochę) ale nie warstwy emocjonalnej.

ocenił(a) film na 9
whitestripes_333

Niestety ale się pomyslilaś

ocenił(a) film na 6
Dybybcio

Nie pomyliła się ;)

ocenił(a) film na 9
Arturro_P

A jakieś konkrety? Bo skrytykować to każdy potrafi. Gorzej już z merytoryczną oceną, bo tutaj trzeba się trochę znać.

ocenił(a) film na 6
Yaroslao

Główną osią scenariusza jest stary motyw "Odnajdź swoje prawdziwe ja", widzieliśmy to ostatnio np. w "Ghost in The shell", szczerze niezbyt mnie to ruszało czy jest "wybrańcem" czy nie jest. Od początku stawiałem, że nie jest, bo temu hologramowi nie zamykała się jadaczka " jesteś wyjątkowy, bla bla bla". Dodatkowo mieliśmy po prostu zerżnięty całościowo motyw z filmu "Her". Naprawdę po kontynuacji Blade Runnera spodziewałem się jakiejś oryginalności... Jakby z boku mamy "zagrożenie dla porządku świata" , które chce widzowi wmówić Pani porucznik, mnie jakoś nie przekonała, że apokalipsa się zbliża. Na koniec dają nam Deckarda, który został hodowcą pszczół, tylko po to, żebyśmy poszli do kina. Dowiadujemy się, że Deckard ma córeczkę, nie wiem czy to miało być wzruszające, nawet nie pamiętam imienia jego córki. Wszystko się tak jakby rozłazi, w konsekwencji nic nie jest ważne. Wszystko jest także łopatologicznie wyjaśniane albo przez tą JOI albo przez powtórki scen. Zakończenie jest strasznie słabe- Pokonują Panią terminator i potem spotkanie córki i deckarda, naprawdę mnie to nie obchodziło, że on ma córkę.

Wszystko było już znane, oklepane, bez iskry, bez zaskoczenia, bez tajemnicy pozostawionej widzowi po zakończeniu napisów.

Zabrakło scenarzysty, który nadałby temu filmowi magii. Przy okazji produkcji pierwszej częsci Hampton Fancher został odsunięty i przyszedł na jego miejsce David Peoples, który pozmieniał to i owo. Na przykład w pierwszej wersji Deckard po prostu zabijał Battyego i tyle. O ile gorszy to byłby film... Sam Fancher się wypowiedział, że on nie potrafił napisać tego co Peoples, że bez tego drugiego nie byłoby Blade Runnera. Niestety przy okazji pisania Blade Runnera 2049 - Peoples nie przyszedł z pomocą.

ocenił(a) film na 8
Arturro_P

dokładnie, postacie są totalnie "płaskie" - nawet leżenie w śniegu "oficera K" niewiele mnie wzruszyło - jak daleko jest ta scena od umierającego Roy'a z jedynki.....lata świetlne w emocjach....

Dybybcio

To jest moja opinia. Możesz uznać ten film za świetny ale stawianie go na równi z pierwszym jest nieporozumieniem. A najlepiej pogadać o tym za paręnaście lat.

whitestripes_333

nie no, to nie była opinia tylko stwierdzenie, że lepiej nie tykać, bo nie wyjdzie. pomyliłaś się.

lukasztomasz

i to jest TWOJA opinia :)

whitestripes_333

to prawda. cieszę się, że się dogadaliśmy
: )

lukasztomasz

ja również się cieszę że zrozumiałeś znaczenie słowa opinia :) i że być może zauważyłeś w moim pierwotnym poście sformułowanie "moim zdaniem [...]"

ocenił(a) film na 6
whitestripes_333

Ten film ma lepszą średnią jak jedynka normalnie śmiechu warte... popieram Cię. Łowca androidów to chyba mój najbardziej ulubiony film ale Blade Runner 2049 nie dorasta mu nawet do pięt

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Movie_Crash_Man

gratuluję kultury

whitestripes_333

A seriale to już można?! TY słyszysz siebie, co piszesz hehehe "zbezczeszczenie i profanacja" to TWIN PEAKS 3 był nad którym tak sikasz z zachwytu!!!

amar666

...

whitestripes_333

"gratuluję" elokwencji

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones