szkoda, bo z reguły filmy z jego udziałem a zwłaszcza gdy je reżyseruje są dobre, a tutaj nie mamy właściwie nic ciekawego, nasz bohater Coogan poluje na przestępcę ale akcja stoi jakby w miejscu i nic się nie dzieje przez zdecydowaną większość, przez sympatię do Clinta daję mocno naciągnięte 4/10