PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=694378}
8,0 351 829
ocen
8,0 10 1 351829
7,0 36
ocen krytyków
Bogowie
powrót do forum filmu Bogowie

Muzyka

ocenił(a) film na 9

Czy reżyser nie mógł dobrać polskiej muzyki popularnej? Same światowe przeboje, serio? W Polsce w latach 80-tych przecież była polska scena muzyczna, nie był to taki znów wygwizdów, były popularne zespoły z różnych gatunków, reżyser jednak wybrał to co jemu się podobało. Utwór Jamesa Browna dobrany fatalnie aż zęby zgrzytały, "Green Onions" na potańcówce? To już prawdziwa fantazja poniosła.

Bronson87

Napisałeś, że reżyser wybrał to co jemu się podobało i słusznie. I muzyka i piosenki pięknie współgrały z emocjami tętniącymi z tego wspaniałego filmu. Tobie muzyka nie, a dla mnie TAK. Zaproponuj te 'kawałki", które byś Ty umieścił, mi nie przychodzi na myśl żaden, który bym mogła dodać do tego filmu. Musiałabym się po prostu głębiej zastanowić i pewnie coś by się znalazło, bo owszem, nie twierdzę, że brakowało czy brakuje polskich wspaniałych utworów, absolutnie, ale czy wszystko musiało być polskie w tym filmie, otóż nie, tym bardziej, że pojawiały się też inne akcenty zagraniczne w filmie min. pobyt prof. Religi za granicą i kilku innych lekarzy czy wykład w j. ang., czytanie prasy zagranicznej ... i to wszystko właśnie fajnie się przeplatało. Ponadto nie przyszło Ci na myśl, że to mogły być ulubione utwory profesora? Np. tu cyt.: "na pogrzebie odegrano melodię do „What a Wonderful World”, ulubionej piosenki Zbigniewa Religi" (cyt. z Wikipedia).

użytkownik usunięty
Bronson87

Też mi nie grała muzyka, tzn nie że zła, bo byłaby ok, ale jakoś mnie wybijała z PRLowskiego klimatu.

ocenił(a) film na 10

wlasnie o to chodzilo zeby klimat PRL-u byl gdzies obok, zeby nie odciagal widzow zagranicznych od samego filmu ;)

ocenił(a) film na 8
Bronson87

Moja koleżanka była na praktyce u Religi w latach 90-tych i tego typu muzyka leciała nawet podczas operacji.

ocenił(a) film na 8
whelp

.. A realizacja miała nadzieję na Oskara (który się imo należy).... Peerel żył "przemycaną" muzyką ... I to jest plus, a nie minus tej produkcji. Ale ktoś, kto tego nie przeżył, nie zakuma. Pozdro!

whelp

Tia, jeszcze palono lolki, popijano whisky i szamano wieśmaki podczas tych operacji...

ocenił(a) film na 8
perun_6

no nie reszta to była jednak całkiem "normalna" :) McDonalda w latach 90-tych w Zabrzu chyba nie było (głowy nie dam)

whelp

McDonalda mamy w Zabrzu od 1993 r. :D

ocenił(a) film na 8
whelp

A co mają tu lata 90? Przecież akcja toczy się w 80 latach.

ocenił(a) film na 9
Boston09

Wiadomo, ale ktoś z naszych przedmówców wspomniał o wieśmakach i posypała się ta lawina... ;)

ocenił(a) film na 7
Bronson87

Zgadzam się w 100%. W tym czasie była taka masa świetnej polskiej muzyki, że aż prosi się, aby to ona pełniła główną rolę. Cóż, taki trend - polskie filmy i niektóre seriale ilustruje się anglojęzycznymi produkcjami, lub polskimi utworami pisanymi pod film... Za muzykę wielki minus.

ocenił(a) film na 8
Bronson87

Reżyser mógl ale zrobił to na co pozwala mu pozycja.
I bardzo dobrze, scena nad jeziorem, mistrz.

Bronson87

Jeszcze Ci mało PRLowskiego klimatu i żympolideł przy których chce się żyły podcinać? Dzięki tak fachowej muzyce film tylko zyskał - i tu BRAWA za wyobraźnie do twórców! Nareszcie słychać światowy klimat, a nie tę wiochę. Jak oglądam polskie filmy z tamtych czasów to się słabo robi. Przez 20 lat nie obejrzałem polskiego filmu, bo nie ma czego oglądać. Ten film pokazuje co trzeba w idealnych proporcjach.

ocenił(a) film na 8
Bronson87

Akurat jeśli chodzi o muzykę, to do tego filmu nie można się przyczepić. Utwory naprawdę świetnie współgrają do całości filmu, co potwierdzają wypowiedzi innych widzów.
http://maritrafilms.blogspot.com/2015/06/w-garniturach-suits.html

ocenił(a) film na 8
Krzysztof421

http://maritrafilms.blogspot.com/2015/06/bogowie.html

Krzysztof421

I kolejny raz to samo w polskim filmie. Muzyka super a nadal połowy dialogów nie słychać :(

ocenił(a) film na 9
sebastikantus

Mam wersję na DVD, tam dźwięk jest dobry i wszystko słychać wyraźnie.

ocenił(a) film na 10
Bronson87

No proszę, a jak Baz Luhrmann zrobi coś takiego, to od razu wielki artysta. Swoją drogą, muzyka pasuje tu moim zdaniem doskonale, balansuje może na linii tego, co mogłoby być przegięciem, ale jej nie przekracza. I zgadzam się z opinią, że pasuje to do "przemycanej muzyki" peerelu :)

Bronson87

Mam takie pytanie, czy wiesz jaki utwór możemy usłyszeć w okolicach 26 minuty filmu kiedy Religa "ucieka" od żony i wraca do Warszawy swoim Fiatem?

ocenił(a) film na 10
Bronson87

Jak sam kompozytor przyznaje: muzyka ma przypominać odgłosy z sali operacyjnej - soundtrack jest bardzo dobry, tak jak film

ocenił(a) film na 9
Bronson87

Mi się strasznie podoba muzyka. Szczególnie ten motyw przewodni, co leci co jakiś czas (m.in. pod sam koniec i na napisach)

ocenił(a) film na 9
Bronson87

A ja osobiście uważam, że wybór muzyki do filmu był dobry. Maanam czy Wanda i Banda według mnie by nie pasowały do klimatu tego filmu, Perfect, Lady Pank czy Budka Suflera tudzież Bajm także nie. A to na potańcówce, to nie było żadne "Green Onions" tylko "Celebrate Good Time" zespołu Kool & The Gang. :P

ocenił(a) film na 9
joanna_kordus

Kool&the gang było na domówce. Booker T. Green onion leciało na potańcówce na molo

ocenił(a) film na 9
sylvia_janiak

Dziękuję uprzejmie za poprawienie mnie i za przypomnienie.

ocenił(a) film na 9
sylvia_janiak

A gdy Religa jechał autem po pustej drodze przez wioski, to jaki był utwór? Na soundtracku nie mogę znaleźć.

ocenił(a) film na 9
frycio80

Nie pamiętam, musiałabym jeszcze raz rzucić okiem/uchem na tę scenę :)

Bronson87

O tym samym myślałam oglądając. Czy my nie mamy polskich, dobrych piosenek? Aż się prosiło...

milka421

Krzysztof Krawczyk lub Pudelsi? Dziękuję postoję.

perun_6

Ja znam trochę więcej...

ocenił(a) film na 7
Bronson87

Film niby dobry, wszyscy się zachwycają. Ale jak już emocje opadną i się głębiej zastanowić to mega szału nie ma. Oczywiście Kot zagrał super - jak zwykle. Ale są właśnie takie elementy jak muzyka (nie polska), która jak widać nie tylko mnie totalnie nie pasowała do takiego filmu. Historia napisała się sama więc też nie ma kogo "klepać po pleckach" za to. Słowa z pierwszej sceny gdy prof. Jan Moll mówi: "Polak Polakowi nawet klęski zazdrości" od razu zalatują nie powiem czyją filozofią (bo nie chce mi się wierzyć, że takie słowa naprawdę padły). Ogólnie film oceniam na dobry, nie rażący słabymi wręcz dennymi dialogami, jak to często bywa w innych polskich produkcjach. Świetny Kot, jak pisałem wyżej ale to, że film nie jest słaby nie oznacza że zasługuje na ocenę 10/10.
Dodatkowo interesują mnie dwie rzeczy. Pierwsza to dlaczego fiat Religi miał rejestrację 1030WS a nie WS1030 (czy coś takiego). Wie ktoś o co w tym chodzi? A druga sprawa to ile w tym prawdy, że w połowie lat 80-tych w Zabrzu mieli karetkę zrobioną z mercedesa w124 - modelu, który wszedł na rynek w 1984r i kosztował krocie jak na polskie ówczesne warunki.

kuuuba777

Pan Religa najwyraźniej nabył Fiata przed rokiem 1976, kiedy to nastąpiła reforma administracyjna, kiedy to zwiększono liczbę województw do 49. Kierowca zobowiązany był do wymiany tablic na nowy typ do około połowy lat 80-tych, toteż okazuje się, że Religa zwlekał ze spacerem do Urzędu Komunikacji do ostatniej chwili.

Piotrek2137

Co do Mercedesa, to niestety nie jestem w temacie, ale (przyjmując, że to nie jest zwykły błąd) mógł on być prezentem od jakiejś zachodnioniemieckiej gminy. W ten sposób OSP w moim mieście powiatowym otrzymało wóz strażacki.

Bronson87

początkujący youtuber ale dobrze mu nawet to wychodzi Renox.

ocenił(a) film na 9
Bronson87

hej . Czy orientuje sie ktoś może dlaczego pod polskimi filmami nie ma informacji ile wyniósl budżet i ile film zarobił ?

ocenił(a) film na 9
Bronson87

Pozwolę się nie zgodzić z Twoją opinią. Jak dla mnie muzyka była świetnie dobrana, zdecydowanie podkreśliła film. Bardzo często muzyka mi przeszkadza w filmach, właśnie dlatego że zwyczajnie nie pasuje. Zresztą, razem z filmem kupiłam też płytę z muzyką - i tam masz tylko to co skomponowano na potrzeby filmu. Muzyka jest świetna, przez wiele miesięcy żadna inna płyta nie miała szans dostania się do odtwarzacza.

Bronson87

jaki rak...

ocenił(a) film na 9
Bronson87

What a wonderful world Louisa Armstronga - to był ulubiony utwór Religi. Może właśnie dlatego slyszelismy go w filmie. Sądzę że muzyka nie jest przypadkowa. Świetny film o wspaniałym niejednowymiarowym człowieku.

ocenił(a) film na 9
Bronson87

Ja uważam, że muzykę dobrali bardzo dobrą, to, że akcja dzieje się w latach 80-tych nie oznacza, że musi być tylko polska muzyka, w tamtych czasach ludzie na różne sposoby zdobywali zagraniczne hity, pamiętam jak mój ojciec polował na światowe przeboje z radia, dlatego cieszy mnie fakt, że reżyser odbiegł od stereotypu

Bronson87

Nikt chyba tego jeszcze nie napisał wyraźnie: po prostu takiej muzyki pan profesor słuchał.

ocenił(a) film na 7
Bronson87

Muzyka kompletnie psuje klimat filmu. Tyle jest świetnych polskich utworów z lat 80-tych które idealnie pasowałyby do filmu. Muzyka to zdecydowanie najgorszy element tego filmu oprócz tematu przewodniego

ocenił(a) film na 10
Bronson87

W pierwszej chwili też pomyślałam: Czemu tylko muzyka zagraniczna? Ale pasowała więc ok. Proszę tych, którzy piszą, że jest mnóstwo polskich kawałków pasujących do filmu, żeby coś zaproponowali. Nie piszę tego złośliwie, ale autentycznie jestem ciekawa co by Waszym zdaniem pasowało?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones