mohery nie sa fanatyczkami glupia idiotko bo nikomu nic nie zrobily

sam żeś jest glupia idiotka i pajac. Chyba pomyliłeś portale.

nic nikomu nie zrobiły hahaha a to dobre pierwsze 2 przykłady które mi się nasuwają?
1. Walka o krzyż na krakowskim przedmieściu. Cały świat nabija się z Polski do rozpuku do tej pory jak widzi atak beretów na policję.
2. Oddawanie ostatniego grosza z renty i wściekła obrona księdza który tak naprawdę gwałci małe dzieci - ksiądz się czuje bezkarny schowany za armią moherów.
nadal uważasz że nic nikomu mohery nie zrobiły? gratulacje.

Pod krzyżem to pijana złota młodzież zaczepiala starych ludzi i wszczynala bójki ,sikali na modlących sie staruszków i staruszki. Telewizja ci mózg wyżarła ,wlasnej babci tez nienawidzisz bo ci tak karzą w niemieckiej telewizji dla Polaków?
Nikt na świecie nie zwrócil uwagi na krzyż ,czy ty slyszysz cos podobnego w telewizji o innych krajach? Nie. Tvn cu wciska ze to dzicz i skandal co sie dzialo 11.11 ale o tym ,ze w sylwestra w Paryżu splonelo tysiąc samochodów to nikt nie powie. O wielkich lewackich zamieszkach w Hamburgu niedawno gdzie 120 policjantów trafili do szpitala tez nie dowiesz sie w Polsce. Polacy nie maj pojęcia co sie dzieje na świecie ,takie mamy media. Ale pisze do kolesia który zrównuje IRA i staruszki. Jak bylem turystycznie w irlandii niedawno wieczorem dowiedzialem sie ze RIRA próbowala wysadzić ce,trum handlowe w którym kilka godzin wcześniej bylem. Ale z lemingozą nie ma co dyskutować.

człowieku przecież widziałem wiele zdjęć jak babcie się szarpały z policją, poza tym tam było 5 % młodzieży na 95 % beretów po 60-tce. I mam wielu znajomych z zagranicy którzy boki zrywali jak im pokazałem te zdjęcia. Tu nie chodzi o nieporadność polskich mediów tylko o to że nieudolność naszego rządu tuszują takim badziewiem, - bardziej sprzeda się walka beretów z policją niż to że kolejne setki rodzin są bez pracy i przymierają głodem.
Poza tym jestem pewien że jakby armia rydzo - beretów miała dostęp do środków wybuchowych już dawno wysadziliby połowę naszego kraju.
A,co tobie mogę doradzić - nie zwiedzaj krajów w których podbite narody walczą o wyzwolenie, dostaniesz granatem w czółkoi do kogo będziesz miał pretensje?
ps
moja babcia najbardziej się śmieje z tego cyrku i jej jej bardzo przykro że prawdziwe problemy polski są tłamszone takim gównem. więc przemyśl lemingozo-gimabazajo swoje głupie teorie.

Niech ci koledzy pokarzą zdjecia z cyrków w ich krajach. Albo zdjecia gwalconych czy pobitych przez murzynów czy muzulmanów.
IRA gdybys nie wiedzial (a jakze) juz dawno sie dogadala z angolami ,ze wypuszcza ich ludzi z więzień i zrobia referendum czy Irlandia pólnocna chce byc z poludniowa czy z Anglia. RIRA to są prawdziwe "mohery".
I koniec dyskusji. Nie będę wiecej marnowal czasu na intelektualne odpady.

zarozumiały pacan.

a tobie niech koledzy pokażą albo sam se poszukaj w necie zdjęcia zabitych i w kawałkach ciał niewinnych kobiet i dzieci (setki tysięcy zabitych cywilów) w wojence usa o ropę ze złymi - muzułmanami. hahaha dobre.

Wojna to wojna. W iraku wojna byla oficjalnie przeciwko husseinowi ,a nieoficjalnie o ropę ,nikt nie mówil nic o muzulmanach.
Wiec śmiejesz sie z wlasnej glupoty. IRA to nie są zadni bojownicy o wolność irlandii ,to są takie same oszolomy jak ci z bractwa muzułmańskiego mordują wlasny naród glównie z powodu religii. Z reszta generalnie Europa to dzicz ,w Polsce jest strasznie spokojnie ale Polacy nie wiedza nic o świecie o sąsiadach bo im telewizja nie powie ,bo nie jest od informowania tylko propagandy. Ludzie mlodzi którzy potrafia pisać takie bzdury jak ty swiadcza jakie dno mozna osiągnąć nawet mimo dostępu do Internetu. Mohery są źle bo staruszki poturbowaly policjantów a gdyby byly IRA to by wysadzaly. Przy czym IRA jest dobre mordując cywilów a mohery źle bo tez są katoliczkami ale Polkami.
Żałosny jesteś.

widzę że nie rozumiesz istoty wcześniejszych postów. Mohery - o których mowa - to nie jak piszesz babunie katoliczki stare kobiety, tylko ogół zaślepionych rydzykiem i radiem Maryja ludzi, którzy zrobią co im radio powie nawet kosztem własnego życia i zdrowia. (np przepychanie się z policją i innymi ludźmi, co na pewno mogło spowodować utratę zdrowia staruszków i pewnie były liczne złamania i stłuczenia).

Polacy nie wiedzą nic o świecie bo im się po prostu nie chce, każdy ma dostęp do internetu w jakiś tam sposób, więc media tu nic do rzeczy nie mają, choć bardzo przykre jest to że wolą pokazywać newsy w stylu że justin bieber dostał mandat za szybką jazdę niż że kolejni ludzie w kraju głodują z powodu braku pracy.

Mohery są źle bo staruszki poturbowaly policjantów a gdyby byly IRA to by wysadzaly.
takimi tekstami to właśnie widzę jakie ty dno osiągnąłeś - dno niezrozumienia co się do ciebie pisze.Jak pisałem chodzi o posłuszne wypełnianie rozkazów i ślepą nienawiść. Nawet chętnie wytoczę tezę że w polskich moherach jest więcej nienawiści niż w oddziałach ira i my mamy nawet wielomilionową armię ,nie to co oni/.

co za bełkot

oczywiście, ale lepszy bełkot niż nic...

Porównanie moherów do członków IRA i konfliktu w Irlandii jest infantylne i bezcelowe. Czyżbym trafił na kolejnego prostego platformersa albo dziecko neostrady?
Ani wymiar patriotyzmu nie jest taki sam ani też fakt że moher choć tego chcesz czy nie to pełnoprawny obywatel kraju (Polki) mający prawo głosu i wolności wypowiedzi w demokratycznym państwie. Robi to w sposób prawnie dozwolony. Co więcej może tak najpierw zanim palniesz jakąś głupotę postarasz się zrozumieć skąd ludzie starsi mają podstawy by wypowiadać się w taki czy inny sposób. Próbowałeś może zadać i odpowiedzieć sobie na pytanie czy nie mają oni podstaw czuć się oszukani i mieć prawo do manifestacji swoich poglądów skoro większość z nich walczyła o niepodległość i wolność w tym kraju by później tacy jak ty mogli choćby właśnie wyjechać do Irlandii i pisać takie głupie komentarze?


Proponuje oddać babci dowód i odrobić lekcje z historii. Poczytać prasę i pomyśleć samodzielnie.

Już sama wymiana zdań w tym wątku świadczy o tym, że przy odpowiednim zbiegu okoliczności w każdym kraju może stać się to, co w Irlandii... Czyli coś w tych moherach jest... (Tak dla uściślenia, bo wiem, że niektórzy tego pojmują - moher to niekoniecznie starsza pani w berecie wychodząca z kościoła, moher to raczej stan umysłu - zaciętość, zaściankowość, teorie spiskowe, brak skłonności do koniecznych kompromisów, wybujałe ambicje))

Wszystko ma swoją nazwę więc zastanów się kto tu potrzebuje tłumaczenia.
Zaciętość to cecha charakteru. Zaściankowość jest efektem biedy, zacofania, zmarnowania wielu lat PRL i transformacji. Robi na mnie takie same wrażenie jak pseudo postępowość i szukanie na siłę wzorców z zachodu. Nie wiem o co chodzi z teoriami spiskowymi ale rozumiem że chodzi o jakąś ezoterykę i wiarę w rzeczy sprzeczne z naukami Kościoła Katolickiego lub innymi religiami? Bo historia świata, polityka, wojskowość i tematy poboczne głównie się na nich opierają. Jeśli kompromisem nie jest zaniechanie tego co prawo nakazuje albo ugodą z bandytami vide "gruba kreska" czy też wzajemne podzielenie się łupami przy stoliku to mogę się zgodzić. Do ambicji ciężko mi się odnieść ale przerost ambicji nad możliwościami towarzyszy raczej "postępowym-europejczykom" :)

Po pierwsze gratuluję żyłki archeologa :)

Niestety do samej wypowiedzi nie mogę się za bardzo odnieść - po prostu dla Ciebie zaściankowość to efekt PRL, dla mnie efekt zatruwania umysłów ludzkich przez wielu polityków i księży. Konsekwencja jest taka, że ludzie wierzą, że żyją w ostatnim bastionie prawości i "normalności" i ich zadaniem jest jego obrona przed zwyrodnialcami z Niemiec czy Holandii, pragnącymi odebrać godność i honor mężczyznom, a cnotę i niewinność kobietom i dzieciom. Życie pokazuje, że coś w tym jest, tylko winowajca znajduje się dużo bliżej i zamiast pokornie pośredniczyć w kontakcie z Bogiem, "zaspokaja wcześnie rozbudzone potrzeby" 10-latków.

Dla Ciebie również teorie spiskowe to ezoteryka (zupełnie nie wiem skąd to wytrzasnąłeś). Dla mnie to wiara tych, w sumie Bogu ducha winnych, ludzi, że zostali strasznie pokrzywdzeni i żyją cały czas z jarzmem narzuconym przez unijnego okupanta.

I tak zapewne dokonają żywota, zamiast wziąć sprawy w swoje ręce i odrzucić mentalną truciznę proponowaną przez dobrodziei w rodzaju Macierewicza.

Jak widzisz dyskusji tu nie będzie - ja widzę świat niebezpieczny, ale pełen możliwości, zamieszkany przez ludzi życzliwych oraz tych, których trzeba unikać. I uwierz, można w takim świecie żyć uczciwie, mieć rodzinę oraz zasady moralne, a jednocześnie permanentnie nie ubolewać nad zaszłościami historycznymi oraz mniej lub bardziej wyimaginowanymi zagrożeniami i wrogami.

Co do reszty wywodu poprzednika - takim ludziom łatwo wmówić, że zostali oszukani, że walczyli, ale zakamuflowani przedstawiciele "wroga" (bardzo ważne pojęcie w tej grupie społecznej) ich wykorzystali i zostawili na pastwę losu. Tu do głosu dochodzą niestety ci, którzy wiedzą jak takich ludzi "zagospodarować" do swoich celów i interesów. Ot i fenomen :mohera".

Tu nikt nie musi niczego wmawiać. Rzeczywistość jest bardzo czytelna. Przez blisko 30 lat Polska nie dorobiła się mediów na poziomie ani nie odbudowała elit. Te które są kapitałowo i osobowo powiązane ze starym systemem. Ludzie dostawali i dostają dalej obraz bardzo pozytywny. Jeśli ktoś ma komuś wmawiać to chyba gdzie indziej i z gołą coś innego.
Poczytaj Kolego o agenturze wpływu we Francji, Włoszech, UK, USA przed wojną, po wojnie i w ostatnich 20 latach i zobacz jakie są wnioski, bo rozumiem że tak mam traktować pojęcie zakamuflowanego wroga. Nie zawężaj tak obrazu sceny jaką widzisz bo wystarczy powiedzieć że Ci których opisywałeś obserwują na co dzień ludzi nieuczciwych, niefachowych, zdemoralizowanych, cwaniaków, plecaków, pociotków, z brakami w kindersztubie i wykształceniu, uzależnionych od przyjmowania szmalu od swoich płatników, częstokroć reprezentujących interesy całkowicie sprzeczne z Polska racją stanu które na rękę korporacjom i naszym sąsiadom - w końcu pieniądz w rzeczywistości ma narodowość tak więc najczęściej Niemcom i Rosji.

nie roztrząsaj się tak - chyba logiczne że autor nie porównuje moherów do ira pod względem walki wyzwoleńczej?> Chodzi o klapki na oczach u każdego zacietrzewionego fanatyka. To że mohery nie podkładają bomb nie znaczy że nie mają klapek na oczach, co pokazuje np walka o krzyż z czego naśmiewa się cały świat do taj pory.

Daleki jestem od pomniejszenia roli geo-politycznej i potencjału (niestety niewykorzystanego) Polski, ale ja tam za bardzo nie wiem kto się tam gdzie wyśmiewa i kiedy o tej Polsce mówili w takich detalach? Czytam prasę zagraniczną i powiem Tobie za o Polsce mówi się na prawdę bardzo niewiele. W ostatnim czasie mamy złą prasę na wyspach dzięki tamtejszej emigracji ale także dzięki rządzącej ekipie - szczególnie o złej polityce międzynarodowej ale nawet o tym co się dzieje w kraju, na których zależy Brytyjczykom. Generalnie czasem znajdą jakieś absurdy jak zamarznięte toalety w pociągu albo historie w stylu "łódzkich łowców skór" i pociągną temat ale przeważnie znajdują inny temat.
I tak zupełnie na marginesie zamiast o krzyżu swego czasu mówili i pisali o katastrofie i ofiarach, a później o przejęciu państwa i urzędów przez nową ekipę. No ale widzi się to co ma się widzieć. Ja się Tobie nie dziwię. W takiej "GW" zawsze pisali co tam na zachodzie o nas mówią zapominając dodać że tamtejsi korespondenci siedzieli w Londynie czy Paryżu i pisali na podstawie materiałów które sami im wysłali (PAP, GW, Rz) :))

twoja wypowiedź nie ma nic wspólnego z moim pytaniem.

Ale z pewnością ma wiele wspólnego ze schematem Twojego rozumowania :)

możliwe ale wolałbym raczej odpowiedzi na moje pytania niż wykład filozoficzno-monologiczny.

Gdyby jakieś konkretne pytanie na poziomie było postawione to może bym się pokusił o jakąś odpowiedź.

może inaczej - gdybyś znał odpowiedź to wtedy byś odpowiedział....

I co sie dowiedziales o tym Konflikcie? Bo czytajac twoj post to nie wiele. Moher to okreslenie scisle religijne, zas konflikt irlandzki ma tylko TŁO historyczne religijne! W Sredniowieczu i pozniej byla to wojna religijna, teraz religia stanowi jedynie 'narzedzie' w rekach politykow, a i samej ludnosci nawet. By the way...ile płaca pracownikowi z polski bez wyksztalcenia na pograniczy irlandzkim?:)

ale brednie - jedyna sensowna wypowiedź to głos Allana83.....

oczywiście że ludzie dali się zmanipulować ;) wygodnie jest stygmatyzować każdego choćby łagodnego krytyka PO moherem....

dawniej byli pazerni żydzi (dla Adolfa) a teraz mohery (dla Palikota).... ;)

pozdrawiam

Tak, jestem również zdania, że ludzie łatwo dają się manipulować, zbyt łatwo. Niestety, jesteś tego dość jaskrawym przykładem...
Poza tym - łatwo nazwać czyjeś wypowiedzi bredniami nie mając na to żadnych argumentów, prawda?

Pozdrawiam.

a ja uwazam ze najmadrzejsza byla wypowiedz devlina i kazdy bedzie mial inne zdanie w zaleznosci od swiatopogladu odnosnie problemu katolicko protestanckiego to problem jest przede wszystkim finansowy wiadomo ze kk walczy o swoje wplywy bo z kazdego wiernego jest kasa ktora plynie do watykany a przez setki lat watykan doszedl do perfakcji w ciskaniu ciemnoty ludziom ze pojda do nieba i ze to tylko oni maja na to monopol i biedni ludzi to lykaja nawet w 21wieku najgorsze ze glownie w polsce ktora jest niestety glownym sponsorem watykanu jaki wplyw na irlanczykow ma kk tego na dzien dzisiejszy nie wiem ale mysle ze w belfascie ma na pewno duzy chocby z racji przynaleznosci irlandzkiej i topomaga roznym cwaniakom ktorzy chca sobie polepszyc i wciagaja w to biednych nie do konca swiadomych ludzi zreszta praktycznie wszystkie wojny dochodza do skutku bo jakis cwaniak lub grupa wciska ciemnote ludziom ze bedzie im lepiej a oni lykaja ten kut i fanatycznie oddaja zycie za tych ktorzy im sprali mozgi

Nie chodzi o łagodnych krytyków PO, ale o ciemniaków, którzy łykają brednie Macierewicza, wierzą w dobre intencje Rydzyka, czy wartości chrześcijańskie których w walce z przeciwnikami używa PIS, podczas gdy wszyscy oni wykorzystują ten ciemnogród do własnych celów.
Ja jestem krytykiem rządów PO, zwłaszcza takich orłów jak Rostowski czy Niesiołowski, ale w jednym worku z moherami siebie nie widzę.
I właśnie zdałem sobie sprawę, w kontekście filmu, że chętnie nakopał bym jednym i drugim, a w skrajnym przypadku zdzielił łopatą przez łeb...
W Polsce, od dnia ogłoszenia że Kaczyński spocznie na Wawelu, nastąpił podział który trwa do dziś i bynajmniej nie gaśnie. Póki co nie dochodzi do większych rękoczynów, ale namiastki już kilkakrotnie mieliśmy. Krzyż pod pałacem prezydenckim, prowokacje w czasie dnia niepodległości itd...

Zacznijmy od tego, ze konflikt w Irlandii Północnej nie jest konfliktem na tle religijnym. Po prostu linia podziału religijnego pokrywa sie z linia podziału społecznego i ekonomicznego. Nie muszę też chyba dodawać, ze opór ze strony Irlandczyków jest całkowicie uzasadniony.

Obecnie jednak obie strony doszly juz do porozumienia. Niby jeszcze RIRA troche dokłada do ognia, ale konfliktu jako takiego juz raczej nie ma.