Też mam nadzieję, że dobry. Nie moja epoka, ale z dużą chęcią zobaczę!

Tenisowy Rush (2013) to by było coś

To samo pomyślałam, brakuje dobrych filmów sportowych na miarę "Rush".

Nie przesadzajmy,bo chociażby -CUD W LAKE PLACID, SKRZYDLATY SZKOT, ZA WSZELKĄ CENĘ, CZŁOWIEK RINGU, TRENER, DROGA SŁAWY, GOL, RADIO, WŚCIEKŁY BYK, FIGHTER, INVICTUS, MIŁOŚĆ I KOSZYKÓWKA,TYTANI, 42-PRAWDZIWA HISTORIA AMERYKAŃSKIEJ LEGENDY, NAJWSPANIALSZA GRA W DZIEJACH, RACE, czy PELE-NARODZINY LEGENDY...

Może i prawda ale w.w filmy opisywały zmagania jednej osoby , a RUSH opowiadał o rywalizacji dwóch legend F1 . Co do użytkowniczki ,,agatatoniak'' polecam obejrzeć PAWN SACRIFICE traktującym o pojedynku szachistów Fischer/ Spassky , może nie tak dobry jak RUSH ale dosyć ciekawy.

Ale co ma do tego, że te filmy opowiadają zmagania 1 osoby?
Jak pytanie brzmiało - "brakuje dobrych filmów sportowych na miarę "Rush""???
Dla mnie np. FIGHTER z Bale i Wahlbergiem nie jest wcale gorszy od RUSH.
A też niekiedy pomimo niskiego budżetu historia to nadrabia, jak w BLEED FOR THIS...

Mi chodziło o rywalizacje sportową dwóch zawodników czyli o temat. Takiej właśnie jak Hunt/Lauda czy Borg/McEnroe . A to nie ja napisałem że nie ma filmów sportowych na miarę ,,Rush'' bo sam zaliczam do nich WŚCIEKŁEGO BYKA, FIGHTERA, ALI, RYDWANY OGNIA czy mniej znany PRZED METĄ.

Nie wiem gdzie widzisz, iż tematyką jest rywalizacja 2 konkurentów? Ale mniejsza z tym.
A o takiej znam jeszcze 2 koreańskie - KO-RI-A(2012)-tenis stołowy i MA-I WE-I(2011)- lekkoatletyka(maraton) - oba dla mnie bardzo dobre.
Jest jeszcze TONYA & NANCY:THE INSIDE STORY(1994) - o sławnej rywalizacji 2 amerykańskich łyżwiarek i jedna z nich wynajęła bandziora, by zrobił krzywdę rywalce. Ale niestety nigdzie nie mogę go dorwać....

Co do drugiego filmu słyszałem że ma powstać druga wersja z Margot Robbie jako Tonya

Film już powstał, a pewnie premierę będzie miał w najlepszym marketingowym czasie, a więc koło lutego tuż przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi.
Co więcej pojawił się kilkudziesięciosekundowy zwiastun.A film ma tytuł- I, TONYA...

Jestem ciekaw rezultatu, Margot nawet bardzo przypomina Tonye.

Maigrot też nie gra w gniotach,choć i trailer nie powala.
Ale zobaczymy - temat ciekawy,bo choćby kilka lat później po aferze Tonya ponownie trafiła do więzienia za jazdę pod wpływem alko...
P.S. na imdb ma średnią 7.5 i z komentarzy ludzi,którzy widzieli film na pokazach i festiwalach są pochlebne recenzje.I Margot za rolę bardzo chwalą.

HA !!!! Jak kolega wyzej, identycznie pomyslalem

Też mam taką nadzieję. Ale Shia jako McEnroe? Mam co do tego ogromne obawy. Obym się myliła i okaże się, że jednak wszystko zostało zrobione dobrze.

Jest spoko

Miałam okazję obejrzeć i moim zdaniem to bardzo dobry film

Według mnie, rewelacja. Mimo, że o tenisie nie wiem nic. W sumie myślę, że zwiększyło to jeszcze moją ocenę, bo nie miałam pojęcia kto wygra i napięcie było ogromne.