Niestety, to nie jest koncert życzeń.

dzięki za info

Spoko, od tego tu jestem.

Hmm... czy ja wiem ? Myślę.że średnia ocen jest dosyć obiektywna.

okej każdy ma prawo do własnej opinii :)

Poważnie :D ?

nie, zabiję Cię we śnie :)

5 miesiący czekałem,a dalej żyje he he :)

to przez te nasze polskie drogi :/

Stan ich znacznie się poprawia z tego co zauważyłem,a więc jest jeszcze nadzieja dla mnie? :)

w takim razie już wyruszam ;)

Czekam z niecierpliwością he he :)

he he.

Nie udawaj takiego genialnego, nieomylnego, PROFESJONALNEGO krytyka filmowego.....

Wyrażam swoją opinię,a swoje złośliwość schowaj do kieszeni.

Jak już o złośliwości...."Niestety, to nie jest koncert życzeń."

W kolejce po kulturę to ty chyba nie czekałaś :)

Masz rację, to nie było grzecznie, przepraszam.

Nie ma sprawy :)

Ale mimo wszystko powinien przekroczyć 7, chociażby ze względu na Bridget jedyną w swoim rodzaju i niezastąpioną :)

Czy ja wiem? Dla mnie jedynka była lepsza, dwójka jakoś mnie nie przekonała. I tak się dziwie, że w ogóle taki gatunek filmowy oglądało mi się całkiem nieźle.

Według mnie Bridget w 3 częściach jest taka sama i ma ten sam urok co zawsze :)

Bo jesteś kobietą :)

Są różne gusta, każdy lubi co innego :). Widzę sama po sobie, że upodobania co do filmów mogą się ciągle zmieniać i tak było u mnie z tym filmem- z roku na rok podoba mi się co raz bardziej :)

Trzeba mieć też odpowiedni nastrój do niektórych filmów, a tak poza tym pierwsza część zdecydowanie lepsza, w dwójka to taka powtórka z rozrywki.