PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=212516}

Bursztynowy amulet

Das Bernsteinamulett
7,7 433
oceny
7,7 10 1 433
Bursztynowy amulet
powrót do forum filmu Bursztynowy amulet

Na pierwszy rzut oka jest wszystko aby taki obyczajowo romantyczny film mógł się
podobać. Piękna kobieta, przystojny mężczyzna, wielka miłość, smutki i radości. Niestety
film jako, że jest osadzony w latach 40. tak razi absurdami, że ma się wrażenie jego
charakteru propagandowego.

Rosyjscy soldaci gwałcą szlachciankę a tu wpada główny bohater i ratuje ją w opresji.
Sytuacja możliwa, ale bardzo mało prawdopodobna. Było polecenie odgórne od Stalina
odpłacić się Niemcom. Frontowy kapitan nie ryzykowałby pomagania szlachciance, bo
mógł zostać oskarżony o sympatie do wroga.
Tym dalej tym lepiej, kapitan próbuje bronić przed NKWD ojca kochanki, który
wykorzystywał pracowników przymusowych i miał kumpli w SS. Możliwe tylko gdyby był
samobójcą.
Mój ulubiony absurd kochanek namawia główna bohaterkę aby wyjechała z nim do Rosji
(w domyśle małżeństwo). Jakby był synem Stalina, albo kuzynem Berii to co najwyżej
mógłby z niej zrobić sekretną kochankę i trzymać w jakiejś oddalonej od Moskwy daczy z
nakazem żeby nie wychodziła z posiadłości. Rosjanie mogli Niemki gwałcić, uprawiać z
nimi seks, zapładniać, może nawet niezobowiązujący romansik, ale pod żadnym
pozorem uczuciowo się z nimi nie fraternizować. Czytałem kiedyś, że jak rosyjski
porucznik w 47r. chciał uznać dziecko swojej niemieckiej kochanki i wspomagać ją
finansowo to na następny dzień dostał natychmiastowy przydział do placówki na Syberii.
Męża głównej bohaterki przedstawili jako totalnego naiwniaka. Nie ma go ponad rok
zastaje w domu niemowlaka i mimo, że jest profesorem fizyki nie potrafi obliczyć 9
miesięcy. Ach to pewnie miłość :)
Z drugiej strony przedstawienie Niemców. Mała mieścina, gdzie taka rodzina ze
świecznika byłaby głównym tematem plotek, a tu tylko przyrodnia siostra po
traumatycznych przejściach potrafi dodać dwa do dwóch i połączyć wizyty rosyjskiego
kapitana z ciążą siostry. Przecież każda przekupka by gadała, że jaśnie wielmożna Pani
dała d.... bolszewikowi i do tego ruskiego bękarta urodziła. Nie dano by jej ani synowi
żyć.

Fakt, że film zrobiony na fali wielkiej przyjaźni niemiecko-rosyjskiej widać gołym okiem.
Aby mógł się podobać trzeba wyłączyć logiczne myślenie albo skupić się tylko i wyłącznie
na pięknych wdziękach Muriel Baumeister.

nemo1508

Genialne podsumowanie. ;)

Zgadzam się w każdym punkcie. Niestety świadomość o tamtych czasach jest w polskim narodzie *zerowa*. Współcześni Polacy nie mają *bladego* pojęcia jak w rzeczywistości wyglądało "ludzkie"(hihi) oblicze ruskiego komunizmu.

Nie odbiegał on ani na jotę od faszyzmu, a kto wie czy nie był jeszcze bardziej krwiożerczy, nieludzki i zwyrodniały. Jedynym sensownym porównaniem w mikro skali jest Rwanda, gdzie wyrżnięto maczetami ok. 1 mln istnień ludzkich w 3 miesiące(!). Pod względem tempa Rwanda nie ma sobie równych.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones