Moim zdaniem niedoceniony. Bez schematów, szybkich cięć, epatowania przemocą, krwią i wrzaskami. Oczywiście może się podobać lub nie, ale nie można mu zarzucić tandety. A jaka muzyka!
Zgadzam się w 100%. Przed obejrzeniem filmu warto zobaczyć wywiad z Jordanem, wtedy można też zrozumieć, że dla tego reżysera odległość czasowa pomiędzy Towarzystwem wilków-Wywiadem z wampirem i Byzantium to takie swoiste continuum. Muzyka świetna, można w niej dosłownie utonąć :) Pozdrawiam.
Popieram. Film może nie jest wybitny ale z pewnością dobry, warty obejrzenia. Wszystko "trzyma się kupy" - scenariusz, gra, zdjęcia i muzyka. Aktorka grająca Eleanor - hipnotyzująca. Tak niska ocena bierze się stąd, że gawiedź oczekuje od kina czegoś innego. Kiedy otrzyma obraz bez efektów specjalnych, wybuchów, stroboskopowych ujęć itp. to nie ma czego oglądać...i o czym mówić.
Dla mnie to kolejny dobry film Jordana. Typowe jak na niego łączenie wątku psychologicznego z baśniowością, (nie którzy w komentarzach twierdzą że nie udane ). Piękne zdjęcia, świetni aktorzy (bardzo charakterystyczni, jak wyżej napisane- hipnotyzująca aktorka) oraz świetny klimat i muzyka. Mnie osobiście N. Jordan i tym razem nie rozczarował.
Jak dla mnie świetny, nie spodziewałem się czegoś takiego, bo film kompletnie nieznany, w sensie, że praktycznie nic o nim nie słyszałem, zero promocji, nie słyszałem ani nic złego ani nic dobrego przed obejrzeniem (a specjalnie to nigdy nie szukam opinii, bo wolę nie kierować się czyimiś opiniami), w każdym razie film jest świetny, oczywiście nie idealny, ma trochę kiepskich scen, ale im bliżej było końca tym bardziej mnie wciągał, stawał się coraz lepszy, a napięcie ciągle rosło. Naprawdę kawał dobrej roboty.