tak się zdziwiłem, że bohaterowi szczęście przyniosło wędrowanie z kolegą po dzielnicach nowego jorku, nie ma to jak wycieczka po mieście, mieście w którym kręcono film i który się w filmie promuje, drugi bohater pomaga pierwszemu stanąć na nogi, ale sam w filmie nie ma dla niego żadnej nadziei zostało mu z rzeczy w życiu tylko córka której nie może widzieć
Zgadzam się. Strasznie kiepski film a pomysł trzeba przyznać był ciekawy.
P.S. Dosyć późno odpisuję.
można obejrzeć... nie powala, nic ciekawego. jestem zawiedziona, nie lubię oglądać słabych filmów, bo to dla mnie strata czasu
nie ma problemu, tylko mnie trochę dziwi, jak na film który zawiódł oczekiwania ocena jest 7 ;)
pozdrawiam.
bo myślałam, ze będzie rewelacyjny... 7 za grę aktorską i ewentualne przesłanie dla osób z depresją. ja nie oceniam zbyt surowo :) pozdrawiam również