Czytajac wczesniejsze opinie na temat tego filmu jestem nieco zawiedziona. Dla mnie ten film byl niezwykly. Tu niesamowita byla pasja tych starzejacych sie ludzi ale i porywajacy rytm tanga argentynskiego. I coz, po obejrzeniu filmu poszlismy z mezem na nauke tego fascynujacego i uwodzicielskiego tanca. Mysle ze lepszej rekomendacji nie moze byc, bo ja ogladajac ten film wlasnie mialam ciarki na plecach :)
Jeśli chodzi o muzykę i pasję starszych ludzi bardziej podobał mi się BVSC, a tango w różnych filmach jest porywająco pokazane niekoniecznie w Cafe. Gustavo powinien skupić się na muzyce, bo wychodzi mu dużo lepiej niż pisanie scenariuszy (a raczej nie-scenariuszy).
Film dla koneserów, na pewno pozycja obowiązkowa dla wszystkich sympatyków tanga i kultury latynoskiej. Za to soundtrack 10/10 ❤