choc ksiazki jeszcze nie czytalem, to jesli chodzi o filmy to ten pierwszy remake 2002r. jest najlepszy ogolnie ze wszystkich czesci (serii) o carrie, chocby mogliby wziac sie w hollywood za pociagniecie jej historii chocby po tym najnowszym drugim remke z 2013r, badz tez zrobic tez 3 czesc oryginalnej serii, ktora byla w planach, 9/10.
to nie jest oryginalna seria, bo pierwsza adaptacja Carrie wyszła w 1976, dwa lata po książce.. a ta w wielu miejscach odbiega od książki ujmując tym samym głębszemu przekazowi książki (problemy socjologiczne)
Czy aż tak bardzo? No nie wiem. Zamiast wstawek ze sprawozdań komisji i przesłuchań przed nią są przesłuchania na policji - to z komisja wypadłoby raczej słabo i długaśnie, więc taka zmiana jest jak najbardziej na plus. Scena z ubijaniem świń - genialna (nawet dosłowność w najnowszej wersji może się schować). Fakt, matka Carrie nie jest już taka demoniczna, fakt, w scenie powrotu do domu po doznaniu pierwszego okresu Carrie nie jest agresywna (podobnie jak po drugim powrocie, gdzie, jak w pozostałych dwóch adaptacjach modli się, a w książce przecież zabiła ją od razu), fakt, krew zrzucono w niewłaściwym momencie, fakt, uwspółcześniono film, fakt, zmieniono zakończenie (a zauważ, że w pierwszej i w trzeciej wersji są one identyczne) - w książce pewna kobieta pisała do swojej siostry o tym, że jej leżącą w łóżeczku malutka córeczka potrafi poruszać przedmiotami siłą woli). Mimo to jednak pod wieloma względami jest to wierniejsza adaptacja (a scena zemsty w szkole to mistrzostwo, jedynie Tommy zginął inaczej niż w książce) od pozostałych dwóch i jest warta uwagi.
"najlepsza adaptacja Carrie choć książki jeszcze nie czytałem", doprawdy gratuluję. Po czym wnosisz że najlepsza skoro nie masz porównania do literackiego pierwowzoru, ręce opadają
rece opadaja koles jak takie trolle jak ty mi spamuja ;) ksiazke juz dawno przeczytalem, a post stary odkopujesz, rece opadaja ;)