zastanawiam się czy Bogart i Bergman nie mieli krótkiego romansu,bo oni tak na siebie patrzą aż mam dreszcze-zastanawiam się czy można to aż tak dobrze zagrać.Zazdroszczę Ingrid tego jak Humphrey na nią patrzy i do nie mówił.Chciałabym żeby facet tak na mnie patrzył,ale zastanawiam się czy w rzeczywistości jest to możliwe?Chyba nie:(