PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4468}

Casanova Federico Felliniego

Il Casanova di Federico Fellini
7,5 3 331
ocen
7,5 10 1 3331
8,4 10
ocen krytyków
Casanova Federico Felliniego
powrót do forum filmu Casanova Federico Felliniego

Farts

ocenił(a) film na 5

Czasem mam wrażenie, że i na bąki Felliniego znaleźliby się amatorzy...

ocenił(a) film na 8
edgemoon

Tylko na taki komentarz Cie stać? Współczuję.

ocenił(a) film na 6
Lisowczyk

a co jest takiego w tym komentarzu? nie widzę tu braku kultury, raczej ironiczne wyrażenie własnego zdania, ma do tego prawo i mimo tego że nie znam dobrze twórczości Felliniego to po zobaczeniu dwóch jego filmów wiem że mi całkowicie takie kino nie podchodzi, a już w ogóle śmieszy mnie mówienie o prawdziwości i życiowości tych filmów, prawdziwymi i życiowymi filmami są Plac Zbawiciela czy Pręgi, to jest surrealistyczne kino, nie do każdego to trafia, do mnie nie i doceniam Felliniego, za jego bardzo duży wkład w kinematografię, jego filmy pod wieloma aspektami są ciekawe, ale do mnie nie trafiają jako całość.

ocenił(a) film na 8
Blazej_Bernat

Pręgi: film o tym jak nieszczęśliwie dzieciństwo może wpłynąć na późniejsze zachowanie.
Plac Zbawiciela: konfliktowy trójkąt na linii syn - synowa - teściowa.
Faktycznie nie życiowe. Takie sytuacje na pewno nie mają miejsca w społeczeństwie.

ocenił(a) film na 8
Blazej_Bernat

Sorry, źle Cie zrozumiałem :) Jeszcze byłem zaspany :)

Blazej_Bernat

Według mnie Fellini był w późniejszej fazie swojej twórczości jak Rolling Stones, którzy wiecznie nagrywali tę samą płytę, a ciągli byli uznawani (są) za geniuszy rocka. Tak samo w jego przypadku: co by nie nakręcił - ARCYDZIEŁO!!!! I ZABIĆ WSZYSTKICH, KTÓRZY TWIERDZA INACZEJ!!!!.
Lubię i cenię go za "La Stradę" czy "Noce Cabirii", ale jego późniejsza surrealistyczna twórczość (może poza "Rzymem" i "Satyriconem" ) do mnie też nie przemawia.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
edgemoon

Widocznie Potter Harry jest bardziej zajebisty niż awanturnik i pisarz.

ocenił(a) film na 5
Lisowczyk

Oczywiscie mozesz starac sie porownywac kapusniak do bigosu, ale rezultaty twej pracy nie beda zbyt owocne...

ocenił(a) film na 8
edgemoon

Wolę ambitne dzieła od kultury masowej co nie oznacza, że jestem snobem.

ocenił(a) film na 5
Lisowczyk

Kapuśniak czy bigos? Co uważasz za przejaw kultury masowej?

ocenił(a) film na 8
edgemoon

Chyba chciałeś powiedzieć lasagna czy zupa grochowa.
Fellini to nie jest reżyser komercyjny i dla każdego. Jego filmy są ciężkie, ambitne i z przesłaniem.
Natomiast kultura masowa typu Zmierzch, Potter, filmy z Bondem itd. są nastawione na każdego widza oraz maksymalny zysk. Cechuje je prostota odbioru, stricte rozrywka oraz zero wartości wewnętrznej.
Kiedyś się śmiałem z tego, że przygody Pottera są potępianie przez Kościół a teraz się nawet temu nie dziwię zbytnio.

ocenił(a) film na 5
Lisowczyk

Mam wrażenie, ze cierpisz na rozdwojenie jazni i bynajmniej to nie próba obrażenia Ciebie, lecz jedynie chec zauwazenia wielu niescislosci w tym co piszesz. Zarzucasz mi wysoką ocenę Pottera, obruszajac sie przy tym na komercyjne filmy, a sam oglądasz utwory tego typu, oceniajac przy okazji Krucjatę Bournea czy Robo Copa 2 na 9 i 8. Rownie dobre moglbym obrzucic cie blotem, ze smiales ocenic wyzej filmik sensacyjny niz dzielo Felliniego!
Po drugie nie dziwi cie, ze kosciol ma problem z Potterem. Ok, twoja wola. A nie odnosisz wrazenia, ze to samo tyczy sie Felliniego, ktory nie szczedzil krytyki w swych filmach watykanskiemu klerowi, przedstawiajac go zawsze w sposob wyjatkowo karykaturalny? A myslisz, ze Casanova, ktory zyskal miano rozpustnika i lubiezcy, byl przez kler oficjalnie podziwiany?
A juz tak zupelnie na koncu, na prawde uwazasz, ze jak ktos wyzej ceni sobie grochowke od lasagne, to stanowi o jego inteligencji, wyksztalceniu itp.?

ocenił(a) film na 8
edgemoon

Myślisz, że nie potrafię docenić solidnego kina rozrywkowego? To, że napisałem, iż wolę kino ambitne od rozrywkowego to nie znaczy: tylko i wyłącznie oglądam kino ambitne. Nie mam rozdwojenia jaźni. Robocop to klasyka. Jedna z najlepszych ekranizacji komiksu. Porównaj ją sobie z Daredevilem, Spidermanem czy Electrą a zrozumiesz wysoką ocenę. Natomiast oglądając Bourna bawiłem się dobrze, ponieważ jest mało dobrych filmów akcji.
Krytyka klerowi się należy bo to w większości banda żarłoków i pijusów.
A juz tak zupelnie na koncu, na prawde uwazasz, ze jak ktos wyzej ceni sobie grochowke od lasagne, to stanowi o jego inteligencji, wyksztalceniu itp.? - O wykształceniu i inteligencji nie stanowi natomiast o guście już tak ale o gustach się nie dyskutuje chyba, że ktoś pisze, że Zmierzch jest fajny a Memento do bani bo nic z tego nie zrozumiał.
Przyciąłem Ci nie dlatego, że dałeś obiektywnie rzecz ujmując za niską ocenę ale dla tego, że napisałeś ordynarną opinię.

ocenił(a) film na 5
Lisowczyk

Nastepnym razem napisz od razu o co ci chodzi, bo jak widzisz długo dochodziles do sedna sprawy

Lisowczyk

Robocop to nie adaptacja komiksu.

Może i ordynarną, ale to jego święte prawo, zwłaszcza że i kino Felliniego bywało ordynarne i niesmaczne.
Nie każdemu musi się podobać, nie każdy musi mieć na takie oniryczne strumienie świadomości ochotę.
I co to znaczy obiektywnie za niska ocena? Bo ktoś film ceni niżej niż większość krytyków?

ocenił(a) film na 8
hellblazer

Robocop jest na podstawie komiksu Robocop :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/RoboCop
http://pl.wikipedia.org/wiki/Frank_Miller

"Miller jest również autorem wielu scenariuszy filmowych, między innymi do RoboCop 2 i RoboCop 3. Po tym ostatnim, zdegustowany tym, że prawie żaden z jego pomysłów nie został zrealizowany w ostatecznej wersji filmu, a nazwisko jego było wyświetlane na pierwszym miejscu w napisach końcowych, Miller zdecydował, że już nigdy nie pozwoli Hollywood robić filmowych adaptacji na podstawie jego komiksów."

Lisowczyk

Ja rozumiem pomyłkę jakbyś obcojęzyczne przytoczył linki ale polskie?!

Przecież jasno wynika z obu odnośników:
- Robocopa nakręcił Verhoeven na podst. scenara 2 kolesi
- scenariusz 2 i 3 napisał Frank Miller, który oprócz paru prób scenariuszowych robi komiksy

Gdzie masz napisane, że najpierw powstał komiks ja się pytam?

ocenił(a) film na 8
hellblazer

Zwracam honor. Doczytałem się na angielskim wiki o komiksie, że powstał na podstawie filmu na początku lat 90 czyli niedługo po samym filmie :)

ocenił(a) film na 9
edgemoon

Taaakkkk... A poważnie: film wciąga, zachwyca stroną estetyczną (KOSTIUMY!!!), zaskakuje kapitalnymi pomysłami inscenizacyjnymi, no i momentami los Casanovy prawie wzrusza. Trzeba tylko po tym dziele nie spodziewać się tego, czego po gł. bohaterze spodziewali się spotykani przez niego ludzie.

edgemoon

a ja sie z Toba zgadzam;] a jesli juz mowa o bakach - Amarcord ma ich sporo, wiec faktycznie znalezli sie i tacy ;]

ocenił(a) film na 5
agniecha_xxx

Mam coś z filmowego masochisty, więc jak tylko gdzieś dorwę ten film to... się nawdycham...

ocenił(a) film na 5
edgemoon

...podzielam kontestacje geniusza. Jak można zobrazować kochanka wszech-czasów sprowadzając jego sztukę miłosną do wsadzenia przyrodzenia i poruszania się wte i wewte - sorry ale to obraz powszechnego traktowania seksu przez patologię społeczną, a co do formy no to niestety pretensjonalność jej nie pozwala nawet na próbę potraktowania obrazu na serio choćby w minimalnym stopniu i do tego jeszcze te podłożone głosy i dźwięki ni przypiął ni wypiął.

ocenił(a) film na 9
falcoria

"wsadzenia przyrodzenia i poruszania się wte i wewte" - to akurat jest ostatnia rzecz, jaką można powiedzieć o tym filmie. To traktat przede wszystkim o samotności, starzeniu się, konieczności podjęcia choć próby przewartościowania obrazu samego siebie.

Myszkin_filmweb

To mnie często dziwi, że ktoś, kto płodzi prostackie komentarze, nie pomyśli, że przecież one nie film kompromitują.

ocenił(a) film na 7
falcoria

"Jak można zobrazować kochanka wszech-czasów sprowadzając jego sztukę miłosną do wsadzenia przyrodzenia i poruszania się wte i wewte - sorry ale to obraz powszechnego traktowania seksu przez patologię społeczną,"

A ja się zastanawiam czemu Mojżesz z Żydami szli na piechotę do ziemi obiecanej, a nie jak normalni ludzie wezwać taksówkę.

I jak Polska mogła mieć króli skoro w konstytucji nie ma wzmianki o monarchii.

użytkownik usunięty
edgemoon

Dobrze, że temat jest na wierzchu, bo bym przeoczył kilka perełek. Trudno tylko zdecydować czy zabawniejsze są wypowiedzi Lisowczyka czy falcorii.

No i dowiedziałem się, że chyba czas polubić lazanię, przepraszam: lasagnę, albo chociaż udawać w towarzystwie, że lubię. Choć w sumie za grochówką też nie przepadam, to może jest dla mnie jeszcze nadzieja... :(

ocenił(a) film na 7
edgemoon

Oczywiście, ale żeby ludzie zachwycali się czyimiś pierdami, to jednak trzeba być kimś.

ocenił(a) film na 2
edgemoon

Idealnie podsumowałeś zachwyty nad tą mdłą pulpą:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones