bo inaczej za dużo niedopowiedzień,
ogólnie ogladając poraz pierwszy myslę sobie,
bond to nie bond nowy wyglada inaczej nie tak jak broceman czy conery,
jego irracjonalne zachowanie, miłość, brak opanowania, rptowność
nowy aktor nowy charakter, zupełnie inny typ akcji ... oj niedobrze sobie myslę przez wiele wiele lat ocena nie wieksza niż 4-5, ale ostatnio w weekend obejrzalem 3 części nowe i dopiero wtedy (po 2ch) oceniać należy film jako całość no niestety jak..... potera i inne takie tam twory dzisiejsze typu trylogia hobbit,
to jest opowiesc o tym jak on się stał jako to się stało ze jest kim jest, od młodego niedojrzałego agenta do zimnokrwistego perfekcjonisty,
a co do 3ciej częsci to niestety płacz i szlochanie , bo ten indealny agent nagle nie ma formy nie umie strzelac ale i tak unika spadających pociągów by i tak m zgineła bo była przynetą :)