murzyn nie jest obraźliwy.. bo kiedyś uczono nas "murzynek bambo w afryce mieszka..." i nic tam obraźliwego o słowie murzyn nie było.. co innego "czarnuch"..
swoja droga nazwać murzyna, który emigrował z afryki do europy, Afroamerykaninem, trochę mi to nie pasuje.. :)
a co do filmów "historycznych", cóż wszystko idzie w schemat "show must go on" nie ważne jakie bzdury i błedy by w nim były.. a szkoda bo nieraz prawdziwa historia potrafi zaskoczyć..

Wiem, to był sarkazm :)

Hehehe, wykrakałeś! Od Twojego wpisu minęło 12 lat i w filmach można już zobaczyć afrowikinga, a nawet negroidalną królową angielską. Ciemnoskóra Kleopatra też nikogo nie powinna dziwić, wszak Egipt leży w Afryce ;-)

Z tym murzynem legionistą to lekka przesada. W jednostce sojuszniczej/auxilia jak najbardziej. Lecz w tamtym okresie legionistą mógł być tylko obywatel rzymski, czyli w praktyce człowiek pochodzący z Italii, i to nie całej. No cóż, political correctness.

cała Italia uzyskała obywatelstwo po wojnie ze sprzymierzeńcami na początku I w. p.n.e. Poza tym różne osoby mogły mieć obywatelstwo w tym czasie. Jego ojciec mógł służyć w auxiliach i on miał obywatelstwo z urodzenia. Poza tym nie miał wysokiej pozycji. Ponadto w armii mogła być różnorodność bo Rzymianie dokonywali przemieszczeń ludności.

Kagwo, Analityku, dałeś ciała tylko w punkcie nr 1 (demonstracja sprawności zwiadowczyni - ty wziąłeś to za autentyczny zamach), pozostałe punkty są logiczne, poprawne - i jednocześnie zupełnie bez sensu. Czy przystępując do oglądania tego filmu sądziłeś, że masz do czynienia z dziełem na miarę "Gladiatora" lub "Apocalypto" - ewentualnie lepszym? Czy może domyślałeś się jednak, że "Centurion" to jedynie taka sobie niskobudżetowa przygodówka? Tak czy inaczej, twoja analiza jest strzelaniem z rewolweru do komara. Mam jeszcze jedno pytanie: czy przekreślasz "Gwiezdne Wojny" George'a Lucasa z powodu płomieni i dźwięku, rozchodzącego się bez najmniejszych problemów w próżni kosmicznej?

"Mam jeszcze jedno pytanie: czy przekreślasz "Gwiezdne Wojny" George'a Lucasa z powodu płomieni i dźwięku, rozchodzącego się bez najmniejszych problemów w próżni kosmicznej? " -- Powaliło mnie te zdanie, swietny przykład. Nie lubię jak ludzie rozkładają film na cząsteczki i bawią się w analizy po klatkowe. Centurion to film klasy B , reżyser starał się przyłożyć scenografią by wypaść jak najbardziej autentycznie i tyle. Chcieć a móc to dwie rózne sprawy bo Centurion nie zbudował klimatu tamtej epoki i jak dla mnie stał się przygodówką na miarę Sindbada.

kazdy z tych podpunktow jest o kant dupy polowa z tego co napisales/as jest glupota ;o

Chciała bym powiedzieć ze właśnie oglądam film i mi nie przeszkadza ogólnie niektóre niedociągnięcia jakie są
gdyż znam Historię Rzymian bardzo dobrze i uważam że jest dobry. A to że reżyser pokazuje niektóre wątki inaczej to nie ma znaczenia.
pozdrawiam

1) to było raczej zaplanowane, żeby przekonać generała do przyjęcia tropiciela nie ze swojego Legionu, senator chciał mieć tam swojego człowieka, jednakowoż nie podejrzewał, że okaże się zdrajcą. :)

2) Z tego co mówił to znał ją bardzo długo, przygarnął ją, uratował życie a ona udawała oddaną, więc widzę tu pewne podstawy do tak ogromnego zaufania. Co do odciętego języka, Kurylenko pewnie nie mówi po angielsku, więc łatwiej było zrobić z niej niemowę.

3) Mieli tam tłumacza nie wiem czy zauważyłeś a że tropicielem była wspaniałym to widać podczas pościgu za niedobitkami.

4) Przypominam, że to były obozy leżące już praktycznie na wrogim terytorium.. w takich warunkach ciężko wybudować fortecę. Trudne do zdobycia obozy można wybudować już na zajętym terenie, gdzie masz pewność, że nie pojawi się za chwile barbarzyńska horda, która wytnie robotników w pień.

5) No to akurat najgłupszy argument, pewnie wszystkie były budowane według jakiegoś schematu w mniejszym lub większym stopniu i to akurat wcale nie dziwi. Trudno, żeby jeden był budowany w stylu rzymskim inny w stylu bretońskim a jeszcze inny w stylu germańskim...

6) Bitwa toczyła się na wąskim odcinku, pokazywali głównie to co działo się w przednich kohortach i słusznie bo po co przerzucać kamerę i oglądać przez 20 minut zarzynanie zaskoczonych legionistów? Nie widzę w tym sensu, to co miało zostać przekazane, zostało przekazane i wystarczy.

7) No po prostu taka była wizja twórcy? Biorąc pod uwagę, że Cesarstwo Rzymskie rozciągało się wtedy w przenośni od "jednego krańca świata do drugiego" ta różnorodność rasowa wcale nie dziwi..

8) Bez komentarza, to murzyn nie może być już świetnym biegaczem bo zaraz będzie to pretensjonalne? Logicznie rzecz biorąc już prędzej murzyn będzie świetnie biegał niż biały czy żółty.

9) Bez komentarza, kolejny bezpodstawny pretensjonalizm :D Gdyby nie było urwiska to pewnie by ich dopadli i by się film skończył a nie o to chyba chodziło. Może znajdź sobie film w którym bohaterowie po 40 minutach zostaną wybici przez przeciwników, wtedy wyjdziesz usatysfakcjonowany z kina i będziesz mógł wychwalać tą produkcję.

Reszty to jakiś pseudointelektualny bełkot, którego nie chce mi się komentować
Pozdrawiam :D

Popieram i szczególnie zwracam uwagę na punkt dziewiąty. Kolega kagwo77 powinien przeczytać to kilka razy zanim znów stworzy "ranking absurdalnych punktów" choć muszę przyznać, że wiedźma z lasu faktycznie nienaturalnie wyróżniała się spośród swojego plemienia, jednak można to usprawiedliwić tym, że prawdopodobnie właśnie przez swoją "inność" została wygnana.

Rewelacja. Tak trzymać. Najlepiej byc tłumanem, który sam sobie kastruje mózg. Nie wyciągać wniosków, nie krytykować, nie myśleć. To może jeszcze strzelisz sobie w żyłkę, żeby w ogóle odłączyć myślenie. Tylko z takim bezkrytycyzmem i "intelektem" zarobisz złoty strzał. I średnia intelektualna w polszy od razu pójdzie w górę.

Zgodzę się co do murzyna, jak dla mnie poprawność polityczna położyła film, tylko eksponując brak znajomości historii, na co zawsze zwracam uwagę, jednak:

Ad.5 Nie masz racji, każdy obóz rzymski wyglądał dokładnie tak samo, aby każdy żołnierz znał na pamięć położenie swoich koszarów, namiotu centuriona, dowódcy, medyka, kowala itp. względy logistyczne, więc akurat ten podpunkt jest trochę na wyrost ;) cheers

Punkt 11.Padłąm ze śmiechu.

No faktycznie, żart wybitny że ho ho.

Dla mnie to było zabawne.KAŻDY MA INNE POCZUCIE HUMORU.

Miałem nie komentować dalszych punktów bo są bezdennie głupie, ale ok:

Punkt 11.

Są pomazane błotem itd. bo to ich tzw. barwy wojenne (i akurat było to opisane w filmie)a biegając non-stop po lasach trudno o jakąś wykwitną fryzurę... Cienie wokół oczu dodają demonicznego wyglądu i wywołują strach u wrogów, ale skoro Tobie kojarzy się to z prostytucją to nie mam więcej pytań.. :D

"Widźma z lasu" wyglądała dosyć naturalnie, chyba daleko jej do charakteryzacji modelki z żurnalu.. a nie mazała się jak reszta Piktów bo po co ? Miała nakładać barwy wojenne do zbierania grzybów w lesie czy gotowania zupy? Odróżniała się także charakterem.

Napisałam,że punkt 11 był zabawny,a nie,iż się z nim zgadzam.To dwie różne sprawy.Chociaż...Czy nie jest to jednak regułą?To,że wybranka czy też obiekt westchnień głównego bohatera wyróżnia się pośród innych?I nie chodzi o żadną prostytucję.
Moim zdaniem Etain wyglądała świetnie,ale wiedżma,jak napisał założyciel tematu była zbyt piękna(oprócz tej marnie wyglądającej blizny)Co do charakteru...Masz rację...była inna i dlatego główny bohater pokochał(?)ją,a nie wojowniczą i zdradziecką Etain...
To,że piszę,iż coś mnie rozbawiło nie oznacza,że się z tym zgadzam w 100%.To się nazywa poczucie humoru.Jedni je maja,a inni nie,Lepiej,to czarny humor,czyli coś,co uwielbiam.,,Centurion" był generalnie słabym filmem na co skazują recenzje i jego ocena na FW.

Mi tam się bardziej Etain podoba co obala waszą słomianą teorię dt. zbyt pięknej wiedźmy.. a jak ktoś chce coś zabawnego pisać to niech to przynajmniej pokrywa się z rzeczywistością..

Dla mnie też Etain była zdecydowanie bardziej interesującym charakterem niż ta słodkawo-mdława wiedźma.To, co napisał założyciel tematu uznałam za żart,a żart niekoniecznie musi opierać się na faktach,Zresztą,nie zamierzam teraz bronić tego filmu,którego najjaśniejszymi punktami były OLga Kurylenko i doskonała muzyka.Reszta do mnie nie przemówiła.
P.S.Warto czasem zajrzeć na FW i przeczytać sobie coś śmiesznego...

Sam zobacz ile w tym wszystkim ironii(świadomej bądź też nie)...Gorący Wezuwiusz na przykład...

trafione w dychę:)

To nie film hitoryczny! Pozdrawiam

1. Scena ze sługą jest ukartowano, ma dowieść sprawności bojowej kobiety (choć sprawność "skrytobójcza" sługi - słaba)

4. Obóz typu strażnica nie miał szczególnie wysokiej palisady; czasem mogła być sucha fosa.

5. Rzymski obóz miał zawsze ten sam kształt - kwadratowy, narzucony na teren, w odróżnieniu od greckiego, zawsze dostosowanego do terenu.

6. Zamysł reżyserski ma pewnie oddawać różnorodność etniczną imperium, połączonego braterstwem broni legionistów. Jeden z nich jest kucharzem raczej, niż żołnierzem. Nie jest też niemożliwe, aby taki skład się zebrał, choć istotnie wątpliwe.

11. Kobiety, jak i mężczyźni, mają na twarzach malunki wojenne. A skąd błoto? Błoto zapewniało korzyści:
- maskowało
- trzymało włosy razem (ważne w lesie)
- chroniło je przed komarami i wszy się tak nie wciskały.

Ktoś inny:

"mała wioska Piktów". Czy ktoś zna parę dużych miast Piktów?

2. To chyba logiczne zeby za zwiadowce uzyc kogos kto mieszka na podbitych terenach - stosowane nawet w dzisiejszych czasach wiec nie wiem skad to zdziwienie
3. zwiadowca ma prowadzic, tropic a nie dowodzic. Poza tym (nie wiem czy bylo pokazane) to chyba musiala jakies proste sygnaly gesty przekazywac (w dzisiejszej armi rowniez stosowane)
4. Niejeden garnizon rzymski zostal tak podbity, i gdyby byly tak bezpieczne jak ci sie wydaje to rzymianie siedzieli by pewnie tam do dzis :P
5 drobny szczegol, ja akurat nie zwrocilem na to uwagi
6. malo to rzymskich legionow zostalo wycietych w pien?
7 rasista jestes? gdyby w rzymskiej armii byli sami rzymianie to nie wiem jak liczna musiala byc Italia? to nie Chiny
8 rownie dobrze mozna miec pretensje do tego ze mial krzywy ryj
9 Dziwne zeby w gorzystym terenie nie byloby uskokow i potokow
10 Akurat zostal zabity przez wroga
11 Nigdy nie slyszales o barwach wojennych i kamuflazu? poza tym rownie dobrze mogla to byc czesc ich kultury (o ile sie nie myle do konca nie poznanej)

Dla mnie jedyne 'ale' w tym filmie to to ze bedac w wiosce wroga nikt nie pokusil sie by wykrasc konie

Od siebie dodam:
-gdy popychasz uzbrojonego Rzymianina na drzewo jadac na koniu ten eksploduje jak zrzucony na ziemie arbuz
-gdy zbierasz grupe nie dobitkow nie myslisz o pozbieraiu jedzenia, ekwipunku, czy nawet o poszukaniu jakze przydatnego luku (w koncu ktos z piktow musial pasc i zostawic po sobie bron)
-zapominasz tez o ubraniach
-gdy probujesz uwolnic swojego przywodce, meczysz sie probujac zerwac lancuch badylem zamiast wejsc do byle jakiej chatki po topor i go przerabac
-probujesz walczyc bronia krotka przeciw broni dlugiej a wszystko na odleglosc dajac przewage przeciwnikowi zamiast wejsc w klincz i wykonczyc go z bliska w kontakcie albo wykorzystac moment i rzucic w niego bronia kiedy sie nie spodziewa

bylo jeszcze kilka ale nie pamietam. Slaby film. Kumpel mnie namowil.

Ad 10 Ten co dostał dwie strzały w plecy to nie ten ze złamaną nogą, tylko kucharz. Tamten zginął później w nocy tracąc głowę

Też coś zauważyłem. Jak już się podkradliśmy do obozu wroga (wtedy gdy oni się podkradli do naszego) broń boże nie wolno niszczyć całego ich ekwipunku, a koni nie zabijać, przecież to by było nie honorowe.

no dla mnie najdziwniejsze bylo to, ze 50-55kg kobieta, zabija bez problemu w walce 1:1- 85-100kg facetow, w tym tego generala, ktory ogolnie uznawany byl za jednego z najsilniejszych fizycznie zolnierzy..no i nastepna sprawa - pani wilczek nie wyczula ludzi w spichlerzu i nawet nie pomyslala by go sprawdzic..a spichlerz w domkach pewnie byl czyms normalnym..no i bieg maratonski zostal wprowadzony chyba dopiero w nowozytnych olimpiadach jako dyscyplina sportowa..wiec ten koles mogl sobie biegac, ale raczej nie w maratonie..poza tym piktowie (pomalowani) posiadali taka nazwe poniewaz sie tatuowali i malowali - w tym filmie tych 1 raczej nie widac..poza tym piktowie byli raczej niskiego wzrostu i mieli zwyczaj noszenia brody - Ulrich Thomsen chyba nie jest zbyt niski, a brode ma licha, jak i polowa jego gromadki..no i dziwna sprawa z ta wieczerza,gdy chca zabic naszego bohatera - nie latwiej byloby go otruc tym winkiem?przeciez skoro jest takim skurczybykiem, ktory przetrwal jako jedyny i to pewnie 2x to chyba oczywiste, ze za latwo sie go nie ukatrupi..i fakt -poprawnosc polityczna w tym filmie jest dosc irytujaca.

Nie dojdziemy do 50 :D Ludzie wolą dyskutować nt dziesięciu pierwszych punktów.

Bardzo lubię jak frajerzy, którzy chcą pokazać jacy są zajebiści
przypieprzają się do jakiś bzdurnych szczegółów.

Oprócz punktu 2 i 3 wszystkie pozostałe można sobie wsadzić w tyłek. :
1 - senator sam powiedział, że to był ustawiony atak, po to żeby pokazać umiejętności tej kobiety
4 - to był posterunek graniczny, nie Rzym.
5- faktycznie, pokazali aż 2, faktycznie brakowało mi przynajmniej w jednym fosy i mostu zwodzonego,
żeby się odróżniał
6 - bo nie miał budżetu Glatiatora
7 - faktycznie Grek, Syryjczyk i Murzyn to warunek poprawności politycznej. Zwłaszcza Grek.
8 - jakby to inny najlepiej biegał, to powiedziałbyś, że rasizm, co ?
9 - masz racje, dla realizmu lepiej żeby uciekali cały czas przez równinę i zginęli w 35 minucie
10- no skoro terorysta, to powinien ich zdradzić albo się wysadzić. skopali motyw terrorysty zupełnie
11-barwy wojenny są mało potrzebne wiedźmie
12 - gdyby syn nie zginął, to szansa na wysłanie pościgu byłaby dużo mniejsza. Dlatego zabijając syna naraził pozostałych

Film bardzo dobry, świetne kino przygodowe, 8/10

ad 5 Rzymianie budowali każdy obóz yak samo mogły się nie zgadzać wymiary ale proporcje były zachowane. Niewiarygodną głupotą jest używanie jazdy przez Piktów, ich specjalność to rydwan.

Dla mnie największą niedorzecznością było to jak wielka tropicielka Etain dotarła po śladach za uciekinierami do chaty wiedźmy. Połaziła chwile po chacie i cholera wie czemu pojechała dalej a przecież dalej śladów nie było - kończyły się właśnie koło chaty :) No i kolejna dziwaczna rzecz dotycząca również tej babki. Jak na niemowę bez języka to wyjątkowo dobrze szło jej darcie ryja, wydaje mi się, że raczej powinna mieć z tym spore trudności...

dobre haha :)

Połowa rzeczy to twoje nad wyraz polaczkowate narzekanie...

SPOJLER / trochę



10) to pomyłka, ten ze złamaną nogą skoczył i przeżył upadek do rzeki potem się wyratował i dopiero w nocy Etain obcięła mu głowę.

A tak co więcej : nie zdziwiło Cię, że po tym jak paru gostków z legionu ocalało z zasadzki , to umieli pięknie ukryć się pod liśćmi by ich nikt nie wytropił, umieli schować się za krzakami by ich nie zobaczyli a później jak uciekali i byli tropieni to nie potrafili ukryć śladów po zabitym jeleniu którego wszamali i zostawili centralnie na widoku ... a na koniec jak już zostało tych dwóch i do tego przebranych za Piktów to jeden leci jak dzieciak do mamusi i macha łapkami... no raczej, że go nie rozpoznali i dostał strzałą...

AD 11. Nie wiem czy oglądałeś z lektorem czy opierałeś się na napisach, ale w angielskiej wrsji ta wiedźma mówi, że nie jest Piktem no i, że została właśnie za to wygnana, bo miała jakieś swoje własne zwyczaje i praktyki.

punkt 11 najbardziej mi się rzucił w oczy na początku filmu i denerwował maksymalnie. ale co do reszty też się zgodzę. niby film nawiązujący do historii, a z prawdziwą historią mający niewiele wspólnego

najbardziej mnie rozje....ało to jak ekipa centuriona wpadła do obozu żeby zabić ścigających z zaskoczenia, a jednocześnie tamci napadli na ich obóz. dlaczego rzymianie nie zabrali wtedy sobie ich KONI? będzie mnie to gnębić za każdym razem kiedy pomyślę o tym filmidle...x-)

Ale ty z czołówki jesteś p.o.j.e.b!hahaha!Po cholerę to wszystko analizujesz..?Czy ktoś cię w dzieciństwie skrzywdził?Bił cię ,gwałcił...Współczuję.Ale zaraz!Sam do nich,twoich ciemiężycieli dołączę,ty obdartusie nastawiony na konflikt!hahaha!Szukasz dziury w całym,przykładowo w serze.Jak zacząłem czytać twoje wypociny tak skończyłem i wierz mi szybko o nich zapomnę!haha!Po ch...uj tacy ludzie chodzą po ziemi.Może po to żebym zmusił się by im odpisać na ich detektywistyczną traumę,którą przechodzą zapewne od wczesnego dzieciństwa i nigdy z niej nie wychodzą.To smutne ale nie" moja brożka..."

Punkt 5. - nie trafiony, akurat wszystkie obozy rzymskie wyglądały tak samo, były budowane w ten sam sposób.

Boże kochany co to było ? Morze krwi i setki sposobów jak zabić wroga brrrrrrrrrrrr.
Dołączę kilka punktów nie wszytkie posty czytałem to nie wiem które to w kolejności. Może się powtarzam.
18- Tropicielka była w obozie Rzymian to mogła zabić senatora była by to większa zdobycz niż wprowadzenie legionu w zasadzkę. A nadomiar tego ona ratuje mu życie zabijając zamachowca. Nie wiem tylko po co. Do cholery w namiocie senatora wszyscy byli zdrajcami? :)
19- Centurion zabija Thaxa gdyż on zamordował dziecko wodza co ponoć było powodem pościgu Piktów. W wyniku czego z całej grupy przeżyło tylko trzech legionistów. To oznacz że gdyby dzieciak nie zginął pościgu by nie było ??? Śmiem wątpić ! :)
20- Wioska Piktów pojedynek generała z tropicielką . Walkę ogląda może 30 osób . Gdzie reszta mieszkańców ? Wcześniej widzieliśmy tą samą osadę i stało tam z kilkadziesiąt namiotów. Może takie pojedynki z rzymskimi generałami odbywają się codziennie i ludziom już się przejadło ? :)
21- Wielka tropicielka Etain wyniuchał dwóch legionistów z kilkuset metrów. OK może miała wrażliwy węch. Ale węch już jej nie pomógł w chacie czarownicy kiedy od trzech uciekinierów dzieliła ją tylko drewniana podłoga. Dziwne. Może czarownica była mocno wyperfumowana :).
22- Jeden z żołnierzy zostaje ranny. Strzała przebija jego nogę na wylot. Czarownica polewa ranę jakąś miksturą przykłada opatrunek i mówi że jutro poczuje się lepiej i będzie mógł dalej uciekać. Czy to możliwe ??? Nawet rana nie została zaszyta :)
To by było na tyle, Może jeszcze sobie coś przypomnę.......................:)

Użytkownik kagwo77 trafił w sedno - na pojawiające się ze strony innych pytania "a skąd wiesz, że to czy tamto" można łatwo odpowiedzieć, ponieważ uczynili to już profesjonalni historycy. Żeby daleko nie szukać, po jednym bardzo pomocnym przykładzie:

1) Na temat taktyki walki stosowanej przez Rzymian: A.K. Goldsworthy, The Roman Army at Wat 100 BC-AD 200, Oxford 1996 (treść tej książki w pełni potwierdza nielogiczności wskazane przez kagwo77).

2) Na temat rozpoznania stosowanego przez Rzymian (mamy nawet raporty składane przez zwiad zachowane na drewnianych tabliczkach z Vindolandy czy ostrakach z południa Egiptu!): N.J.E. Austin, N.B. Rankov, Exploratio: Military & Political Intelligence in the Roman World from the Second Punic War to the Battle of Adrianople, London-New York 1995 (wątek z piktyjską zwiadowczynią jest w świetle naszej wiedzy kompletnie absurdalny).

3) Na temat miejsc rekrutowania legionów: H.M.D. Parker, The Roman Legions, 2nd Edition, New York 1958 (legiony zaciągano w jednym miejscu, tak samo jak uzupełnienia do nich; w legionach mogli służyć wyłącznie obywatele rzymscy, co wyklucza np. Nubijczyka z filmu).


Nikt nie zwrócił jednak uwagi na jeszcze większy absurd: WALCZĄCE KOBIETY! Jedyna wzmianka na ten temat jest zawarta w irlandzkim cyklu mitologicznym "Táin Bó Cúailnge", ale to na zasadzie Amazonek: gdzieś daleko są tak dziwne kraje, że nawet kobiety tam walczą i żyją potwory morskie. W Amazonki jakoś nikt nie wierzy, i tylko proszę nie pisać mi o łukach odnajdywanych w kobiecych kurhanach scytyjskich, bo to oczywiste, iż była to oznaka statusu. Niektórzy pewnie podadzą przykład Boudikki, ale jest on odmienny, ponieważ dowodziła ona podczas walki (ale nie walczyła własnoręcznie - to znaczna różnica!), ponieważ była wodzem, żadnych innych kobiet w armiach powstańców nie było. Irlandzkie boginie wojny Badbh czy Macha też o niczym nie świadczą, gdyż Grecy mieli Atenę, a Rzymianie Minerwę.

Rozumiem, że dzięki temu niektórym lepiej ogląda się ten film, ale bądźmy poważni: w armiach piktyjskich znajdowali się wyłącznie mężczyźni, i to nie usmarowani wapnem (?).

7 i 11 wymiatają :D
Do 11 jeszcze dorzuciłabym to, że "cienie" wyglądały jak nienaganny make-up ;)

Trzeba nadmienić, że wprawiony tropiciel nie zwraca uwagi na glebę, rośliny, lecz na podstawie wyglądu kamienia, jest w stanie określić nawet kierunek marszu tropionego.

Filmweb to serwis gdzie wypowiadają się sami eksperci z historii,walki wręcz,matematyki,kosmosu itp. Normalnie skarbnica wiedzy.
To jest po prostu niemożliwe że z takimi tęgimi głowami jesteśmy pod względem filmowym na światowym za*upiu.

Mnie irytowalo tylko jedno( o zreszta jest juz chyba schematem w hamerykanskich filmach):
-Jak stoisz na warcie to koniecznie tylem do kierunku ktory powinienes obserwowac - a tak zeby wrog mogl latwiej poderznac ci gardlo

Bardzo trafne spostrzeżenia

Żal mi Ciebie