Film jest okropny. Sztuczny i wydumany... 100% kiczu. Dziwię się, że tyle osób dało się nabrać...
film jest ekranizacja ksiazki Johna Boyne'a o tym samym tytule. Doszukujesz sie realizmu, zgodnosci historycznej w fikcji literackiej?
a wiesz w ogóle o czym jest 50 twarzy Grey'a ? chyba nie bardzo. ale siacha1 ma rację: to ekranizacja książki - bardzo dobrej, swoją drogą. i zadałabym to samo pytanie co Siacha1, bo cię nie rozumiem
Następny Luk Skywalker...na co tylu ludzi dało się nabrać ?
Czujesz meritum tego filmu ?! Kompletnie nie, bo inaczej rozwinąłbyś temat bardziej kreatywnie niż pisząc : kicz gdzie określenie to stosuje się w malarstwie a nie w ocenie filmu. Książki zapewne też nie czytałeś bo żywię nadzieje, ze użyłbyś porównania.