...w postaci intencji Magdy - wolontariuszkę. Na plakacie i trailerze spodziewałem się wielkiego i
czystego uczucia...Scenę w restauracji obejrzałem jednym okiem i z nieregularnym oddechem (tak
reaguję na zbyt dużą dawkę emocji na ekranie). Do końca filmu czekałem, aż Magda wróci. Nie wróciła.
Bo to zła kobieta była.