Film jak w temacie jest przeciętny, nic nadzwyczajnego. Przez ostatnie dwa lata widziałem lepsze polskie produkcje. "Akcja" - ciągnie się jak flaki z olejem. Jedyną rzeczą która mi się podobała to gra Ogrodnika. Bardzo ciężka rola, której na pewno sprostał. I skąd wzięła się tak wysoka ocena na filmwebie !!! (Trochę powyżej 8 ma Incepcja czy Milczenie Owiec) Wg mnie maksymalnie 6.
Jeśli ktoś by Chciał abym polecił mu dobry polski film z ostatnich miesięcy na pewno nie będzie to "Chce się żyć".
Tak. Chce się żyć ale na to życie trzeba mieć środki. Warto prześledzić w mediach jakie życie mają niepełnosprawni i jak oni i ich rodzice starają się poprawić swój byt (między innymi protestują).
W filmie widzimy niepełnosprawnego, a co dalej?.
Jak można powiedziec, ze to jest przecietny polski film i brak w nim akcji?! Człowieku ja nie wiem co ty ogladasz, ze to jest dla ciebie przecietne. Idź lepiej włącz sobie Fast and Furious bo tam jest zajebiscie dużo akcji ignorancie.
Zgadzam się z oceną, nie wiem skąd taka wysoka. Przeciętny film pokazujący cierpienie człowieka. Nic więcej...
Tak, mnie też tu brakowało strzelanin, zabójstw i efektów.
Nie ma to jak porównywać kameralny dramat o inwalidztwie z wysokonakładowymi thrillerami i s.f. i truć, że "nie ma akcji"...
Zdołowany po obejrzeniu "Południe - Północ" z obawą podchodziłem do obejrzenia tego filmu. Tam choroby dwie tutaj jedna. Tamten to totalne nieporozumienie a ten !? Ciężkie kalectwo. Wokół sama rozpacz z niedouczonym personelem medycznym na czele, no i ta jedyna - pani pedagog. Świetna rola pierwszoplanowa. Interesujący film - 6/10 !!!