Film zasługuje na to by zdradzić koniec filmu - zamiast "gangsterów" przyjaciel go w koncu zabija topiąc w jeziorze
Myślę, że nie zasługuje. To, że Tobie film się nie podobał, nie znaczy, że innym też się nie spodoba. Pamiętaj czasem o innych widzach i oznacz swój wątek jako spoiler.
Ty pajacu, właśnie to oglądam i zwaliłeś cały seans. Za takie coś powinien być ban!
Po części i racja, ale w jakimś celu jest opcja 'spojler', więc nie mędrkuj i nie broń tego przygłupa.
Skoro już jesteśmy przy spoilerach. Jak myślicie. Co to była za maszyna, gdzie wrzucono żonę typa zamordowanego przez gangsterów?
Nikt nie zaczaił ? To był właśnie tytułowy CHRZEST chłopaka , który w ostateczności wstąpił do gangu , przyjaciel chciał go odciągnąć na "dobrą " drogę , proponował uczciwe życie , szef gangu Gruby przeciągnął na swoją stronę ( film na faktach )
Przecież końcówka jest racjonalna. Wszystko sprowadzało się do męskiej przyjazni i powinności. Główny bohater uznał, że jego przyjaciel nie powinien ginąć jak szmata, zabity przez postpolitych gangsterów. Uznał, że jego powinnością jest wziąć na siebie role kata ze wszystkimi tego konsekwencjami.
On w ten sposób uratował swojego przyjaciela i zachował jego godność.