Dziwi mnie, że nikt z przedmówców nie zaznaczył najważniejszego: to jest przede wszystkim film o samotności. Z piękną
muzyką! (m.in. Nick Cave, CocoRosie), tytuł i okładka przypominają konwencją porno, a nie rzeczywistą tematykę.
Zgadzam się. Dokument o samotności, krzywdzie i wykorzystaniu... Bardzo dobry, ale i smutny. :(
Dokument bardzo dobry. Ciekawie się to ogladało, jadnak zadziwia mnie naiwność wielce poruszonych osób. O wiele większą krzywdę i wykorzystanie znajdziesz w tamtejszych fabrykach, gdzie ludzie się zaharowywują w kiepskich warunkach, albo w niektórych rodzinach, gdzie kobieta jest zyjacą w nędzy niewolnicą, skazaną na przemoc domową.