Ni to sensowny horror ni to dobre kino wojenne ... takie nie wiadomo co bo reżyserowi chyba trudno się zdecydować było albo inaczej: zabrakło wyobraźni i środków aby dać tu parę na prawdę przerażających scenek. To thriller wojenny
a nie horror jak już miałbym klasyfikować o ile takie sformułowanie ma jakiś sens. Duże rozczarowanie bo ocena na filmwebie wskazuje niezłe kino a tutaj najwyraźniej coś zepsuto pomimo niezłej muzyki i aktorstwa na przyzwoitym poziomie . I dzięki tym dwóm elementom oraz temu że o dziwo film nie nudzi ( raczej irytuje brak na prawdę konkretnego strachu i ciarek na plecach przynajmniej u mnie ) dostaje 4/10
Do tego dochodzi słabe i nijakie zakończenie. Jest wyjaśnienie zagadki ale też nie ma jakiegoś konkretnego finału , kumulacji napięcia jak to w porządnym kinie grozy itd. Słowem: duża porażka pomimo że strona wizualna i dźwiękowa oraz aktorstwo się bronią. Tym większa szkoda. Scenariusz zwyczajnie nie wypalił chociaż sam pomysł był niezły.