Nie musiały na siłę być wrzucane w fabułę, myślę, że mądry widz zauważy ich ból w tle, bo cóż są w tle. Mnie boli to, że tej młodej nikt nie zapytał co sądzi o sprzedaży domu. Nawet pro forma.

Ale jakby pochylając się na podnoszonej przez Ciebie kwestii - mieć na planie Jowitę Budnik i jej nie wykorzystać to skandal.

akurat zostaje dwójka dorosłego rodzeństwa,a za nim matką zostanie staruszką to i najmłodsza będzie dorosła,oczywiście jeśli syn miałby zerwać kontakt z matką to go nie usprawiedliwia że jest trójka rodzeństwa,ale matka nie zostanie sama na starość jakby był jedynakiem.Poza tym wyjechał na stałe,ale przecież spokojnie może wrócić kiedy Matka będzie potrzebować opieki.

Według mnie wcale nie trzeba było tego mówić. Scena w garach była wystarczająco wymowna. „Jak nie przygotuje to nie będzie kolacji”

Polski film bez mordobicia - nie żartuj. ;)

Nie musialo byc w sumie scen jeczenia choc wiadomo ze one sa zawsze obecne. Ale i tak bylo widac ten bol. W sumie ta ciotka a babcia jeszcze bardziej byly w tle. Ale obie siostry, jedna z telefonem ciagle w reku a druga jeszcze dziecko krecaca wigilie, grajaca na skrzypcach byly jak najbardziej obecne. Najbardziej matka i najmlodsza z corek. Duzo wniosly. Widac bylo ze corce zalezy na nomalnych swietach. Zrobila filmik z normalnych scen podczas wigilii gdzie kazdy dobrze sie bawil i smial i wspolnie spedzali czas i dala Adamowi to nagranie. Matka musiala sama organizowac wigilie,bylo widac jej bol, zmartwienia, zmeczenie i troske. Ona wszystkiego dopilnowywala. Zalezalo jej na wigilii bez alko wiec szybko poszla wylac wodke. Chciala by bracia pogodzili sie i by byla mila atmosfera. Na bicie psa tez nie chciala pozwolic, gdy podpity dziadek za bardzo swirowal i robil sie agresywniejszy. Takze sporo obie tez wniosly. Reszta kobiet to faktycznie tlo. Jeszcze byla starsza z corek mezatka ale przyszla juz na gotowe. Z mezczyzn postac ojca i Adama najbardziej wyraziste,brat troche w ukryciu, szwagier mial swoje piec minut, wujek czasem tam sie pojawial a dziadek glownie robil za pijaka. Takze w sumie glownymi postaciami byli rodzice, Adam i najmlodsza z corek, do kompletu jeszcze Pawel brat Adama bo jego tajemniczosc byla ciekawa i co z tego wyniknie. Dobrze w sumie ze nie pojechali po bandzie jak w domu zlym bo balam sie o wieksza tragedie bo napiecie w rodzinie bylo caly czas obecne.