PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=795912}

Ciche miejsce

A Quiet Place
6,6 116 925
ocen
6,6 10 1 116925
6,9 41
ocen krytyków
Ciche miejsce
powrót do forum filmu Ciche miejsce

Życzyłbym sobie, aby takie stwory były w każdej sali kinowej. Kiedy jakiś burak zacznie głośno jeść, lub komentować film z sąsiadem obok, to momentalnie byłby usuwany :-)

cumartesi

I vice versa! Rozprawiasz o Polskich kinach, a w nich nie bywasz! Idź do swojego wspaniałego dine-in i nie zawracaj ludziom głowy!

Raven_86

Zalosna panienka. "Polka" pelną gebą. Nie mieszka, ale najwiecej ma do powiedzenia.

cumartesi

tutaj czyli gdzie? W jakimś Detroit czy zadupiu w Anglii? Siedz z tym bydłem i "ogladaj" film ja nie oczekuje szacunku do siebie, nie wiem skąd to wytrzasnęłaś.
Z ciebie taka polka jak ze mnie chinka,.Oczywiscie w twoim cudownym kinie najgorsze z czym sie spotkalas to nachlani polacy rzucajacy butelkami wódy po sali, wow. Piękny stereotyp, oczywiscie reszta kulturalnych hmm tubylców jadla tylko popcorn i przynosila dzieci na salę. Ale polacy zawsze zachowuja sie najgorzej, ach.Nie dziwota ze nasza lady musiala emigrować

ocenił(a) film na 9
cumartesi

Czy Ty się słyszysz? Miałoby to wyglądać tak, że po tygodniu pracy znajduję wreszcie czas dla siebie, idę do kina, kupuję bilet, siadam wygodnie, zaczyna się seans i nagle towarzystwo zaczyna się zachowywać, jak w pubie. Więc spokojnie wstaję, idę do managera sali i proszę o zwrot kasy za bilet a potem mówię sobie 'W sumie nieważne, że mi zależało go obejrzeć jak najwcześniej. Pójdę kiedy indziej. Najważniejsze, że mi zwrócili za bilet - UCZCIWA PRAKTYKA' :-D

ocenił(a) film na 7
cumartesi

Czym innym jest wcinanie popcornu na Transformersach, gdzie z głośników leje się hałas i patos, a czym innym żarcie na "Cichym miejscu", gdzie na ekranie panuje skrajny bezruch i absolutna cisza. Słyszałem kazde mlaśnięcie, co swoją drogą utwierdza mnie w przekonaniu, że wiele naszych rodaków nie poyrafi nawet prawidłowo, aka kulturalnie, jeść. Rząd niżej jakiś Sebix z Karyną komentowali film, tak jakby nie mogli w głowach poskładać sobie to, ze bohater biegnie po umyślnie usypanej piaskiem ziemi, by bezszelestnie przebiec obok wyczulonego na dźwięk potwora. Karyna oczywiście co kilka minut wpatrywała się w ekran swojego Ajfona X, by pochwalić się swojej psiapsiółce na jaki to nudny film trafiła z Sebastianem.

Masz rację. Z myślą o takich klientach (tzn. każdych, obojętnie jakich) powstały multipleksy. Do Multikina wybrałem się pierwszy raz od roku, gdyż nie grali tego filmu w kinach studyjnych (gdzie zazwyczaj chodzę) w moim mieście. Raz na rok lub żadziej wybieram się do wielosalowych przybytków i muszę znosić kretynizm ludzki, z którym nie musiałbym się borykać, gdyby nie nadmierna chęć zysku. Wybacz, ale się z Tobą nie zgodzę. Mam u siebie kino stydujne typu dine-in, w którym bywam. Jest tam spory balkon z dużą widownią i część restauracyjna na parterze. Nigdy tam nie wkurzyła mnie żaden widz, czy barman przypadkowo stukający filiżanką o spodek. Sebek czy Janusz wcinajacy głośno już drugą godzinę popcorn, którego w dzieciństwie nie nauczono poprawnie przeżuwać pokarm (tzn. Z zamkniętymi ustami) już wkurzył, wkurza i nic tego nie zmieni. Ludzie przychodzą tam, bo kochają film, a multipleksowy burak jest niczym ufoludek - niespotykany.

ocenił(a) film na 6
cumartesi

Po co takie wyolbrzymianie i kretyńskie porównania ? Tu chodzi o zachowani ewidentnie przeszkadzające innym ludziom, brak kultury. Jeśli po po mojej jednej stronie siedzi osoba i je chipsy tak, że jej nie słychać a po drugie ktoś kto miesza w tej paczce i hałasuje do tego mlaskając itd no to sorry. Ja bardzo dużo chodziłem do kina i widziałem sporo. Przestałem jak na pewnym seansie grupa studenciaków stwierdziła gdzieś po 20-30 minutach filmu, że jest do dupy. Wtedy zaczęły się wymysłu żeby umilić sobie czas i przeżyć seans. Jednym z nich było rzucanie popcornem przed siebie.

ocenił(a) film na 7
cumartesi

Tak tak i zakaz oddychania. Znaleźli się krytycy kultury osobistej. Z resztą niektórzy tutaj chyba tylko strzępią gębę aby strzępić, albo mają poważne problemy ze skupieniem, bo często bywam w dużych kinach i nigdy nie widziałam tak groteskowych scen jakie są tu opisywane, a raczej sporadyczne akcje, które nigdy mi nie przeszkadzały. Co oni dzieci są, że zrozumieć potrzeb drugiego człowieka nie umieją? I skupić się na filmie? Takie trudne? Albo przynajmniej tolerować.. To, że czegoś nie lubią to nie znaczy, że to trzeba tępić. Bardzo pachnie mi tu niezdrowymi ambicjami i potrzebą kontroli (czyżby kolejni hitlerzy?) Niby to drobiazgi, ale od drobiazgów się zaczyna... Skończcie już z tym.

Wictorias

No to gratuluję zarąbistej widowni w kinie. Niestety, sama rzadko mam okazję obejrzeć film bez ględzenia osób, które przyszły do kina a nie na film

Wictorias

A ambicja i potrzeba kontroli nie objawiają się tym, że człowiek chce obejrzeć film w spokoju. I z Hitlerem tu nie wyskakuj, bo chodzi o szacunek dla drugiego człowieka a nie masowe ludobójstwo.

ocenił(a) film na 7
Raven_86

nie to chęć kontrolowania i dostosowywania całej sali ludzi DO SWOICH POTRZEB. zreczywiści bardzo normalne...

Wictorias

Nie całej sali tylko dwóch, góra trzech inteligentnych inaczej osób, które nie rozumieją, że do kina przychodzi się obejrzeć film a nie gadać z koleżanką. Ostatnio jakiś facet podziękował mi za to, że zwróciłam uwagę, bo wreszcie mógł obejrzeć film w spokoju. Więc to nie tak, że tylko mnie przeszkadza jak ktoś gada na seansie. Po prostu nie wszyscy mają odwagę się odezwać.

ocenił(a) film na 8
ali_g77

Świetny pomysł. Niestety buractwo nie przeczytało recenzji i nakupowało popcornu i naczosów. Potem siedzieli i chrupali w absolutnej ciszy, no bo przecież zapłacili. Chyba przestanę chodzić do kina, bo już mam dosyć chamstwa.

ocenił(a) film na 7
perfee

A ja pierwszy raz w życiu doświadczyłam takiej ciszy w kinie :)

ocenił(a) film na 8
igaw1986

Dokładnie to samo u mnie, nikt się nawet słowem nie odezwał :)

ocenił(a) film na 4
ali_g77

Przecież to w interesie właścicieli kin jest, aby widownia sie zażerała różnej maści gównianym żarciem. Im więcej żrą, tym większy obrót.

ocenił(a) film na 9
cukieras1981

Niezupełnie. Poczytaj moje wcześniejsze wypowiedzi...

ocenił(a) film na 4
ali_g77

Czytałem. W moim odczuciu jedynie w kinach studyjnych zachowana jest kultura kina.

ocenił(a) film na 8
cukieras1981

W kinach studyjnych jest tak samo, przynajmniej u nas w Skierniewicach
Raz ja z moim kumplem odetchnęliśmy z ulgą bo nikt nie kupił czipsów itd i usiedliśmy obok dwóch gości co w plecakach mieli po 4 wielkie paczki z TESCO. Potem kilka tygodni później na obecności 2 usiedliśmy za jakąś czwórką przyjaciółek, które komentowały,chowały się pod krzesłami i niekiedy krzyczały.Totalne buractwo,szkoda gadać.

ocenił(a) film na 9
ali_g77

Zawsze jak coś mam w kinie to otwieram na reklamach albo głośnych scenach żeby nie denerwować ludzi, i wybieram rzeczy które nie hałasują, najgorzej jak ktoś nie potrafi przeżuwać jak człowiek, tylko jak krowa - każdy kęs z otwartą paszczą i nawet popcorn słychać w promieniu 3 rzędów. Również polecam chodzić na seanse 10:00 , 11:30 . Pracuję w kinie i zazwyczaj na takich seansach jest max 5-10 osób w weekedny a w tygodniu zazwyczaj nikogo nie ma.
Jak ktoś potrafi jesć to nawet chipsów nie usłyszysz, wszystko sprowadza się do kultury . Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
ali_g77

Marzę o tym, by w każdym kinie była choć jedna sala dla koneserów, taka z zakazem rozmów i grzebania w popcornie jak dzik w żołędziach.
Nawet mogłyby być trochę droższe bilety, byle człowiek mógł w spokoju obejrzeć film.

ocenił(a) film na 8
marlenabo

kina studyjne są przeważnie takie dla koneserów xP

ocenił(a) film na 7
Velvet_Crotch

W kinie studyjnym nie ma kart unlimited.
Poza tym nie chodzi o to by osoby, które chcą w spokoju obejrzeć film, bez dźwięków dodatkowych musiały szukać specjalnych kin I to tylko dlatego, że ktoś nie jest w stanie wytrzymać dwóch godzin bez jedzenia, siorbania czy gadania przez telefon.

ali_g77

Dokładnie to samo pomyślałam podczas wczorajszego seansu, kiedy zamiast filmowej ciszy słyszałam obok zapalczywe chrupanie popcornu :-D

ocenił(a) film na 9
amarant

Niestety możemy tylko pomarzyć :-P

ali_g77

A tak swoją drogą, zwróciliście uwagę na to, w jakim stanie są pozostawiane sale kinowe po seansach? Ja rozumiem, że komu może się popcorn wysypać, ale zostawianie przy fotelach chlewu to już przesada. Na seansie Tomb Raider miałam nieprzyjemność siedzieć koło pary z dziećmi, tak na oko koło 8, max 10 lat (swoja drogą, kto zabiera tak małe dzieci na seans z napisami?!). Żarli, i używam tego słowa z premedytacją, bo jedzeniem tego nazwać nie można, ŻARLI popcorn, żłopali colę i po seansie zostawili to wszystko rozrzucone koło foteli. Serio to taki problem wynieść po sobie opakowania po popcornie i napojach? Gdzie kosze stoją przy wyjściach z sali, więc nie trzeba latać Bóg wie gdzie?

ocenił(a) film na 9
Raven_86

Fajnie byłoby wtedy zwrócić rodzicom uwagę... Tym bardziej przy dzieciach. Może niektórzy po prostu wychodzą z założenia, że skoro zapłacili za bilet, to im wszystko wolno a w cenie mają bilet i pozwolenie na zostawienie syfu, bo przecież zapłacili, więc ktoś to posprząta.

ali_g77

Niestety wyszli zanim ja się ogarnęłam i zobaczyłam ten chlew. A szkoda, bo jestem ciekawa jak by zareagowali

ocenił(a) film na 9
ali_g77

nie wiem jakie stwory ,ale chyba nie pójdę do kina, nie chcę sobie zniszczyć dobrego horroru, o który trudno...

ocenił(a) film na 9
conneryfan

Do kina idź - nikt tutaj nie rzucił spoilerem ;-) A tak na przyszłość unikaj forum filmów, których jeszcze nie widziałeś :-)

ocenił(a) film na 9
ali_g77

Tak. ale ja nie o spoilerze Tylko nie chcę, żeby idioci o których tu mowa popsuli mi seans ^_^

ocenił(a) film na 9
conneryfan

Ano w takim razie loteria - albo trafisz na takich, jak Ty i obejrzysz normalnie, albo będziesz się wkurzał ;-)
W każdym razie warto zaryzykować, bo film zajefajny.

ocenił(a) film na 9
ali_g77

zaryzykowałem Film Rewelacyjny ! Trzyma w napięciu i ma klimat.
Jedyne wady to elementy z innych filmów ^_^ nie spoilerując.
A widzowie byli cichutko.....Szok i Niedowierzanie:))

ocenił(a) film na 9
conneryfan

Serio się cieszę :-)
Ja byłem wczoraj na "Player One" i też cisza na sali...

użytkownik usunięty
ali_g77

Kurde, o tym samym pomyślałem oglądając film :P

ali_g77

Hahahaha dokładnie :) jestem za usuwaniem takich buraczanych kinomanów !

ocenił(a) film na 6
ali_g77

właśnie dlatego, nie mam siły się denerwować- nie chodzę do kina

ocenił(a) film na 9
amzet

I uważasz, że jest to rozwiązanie problemu? Ma to wyglądać powoli tak, że osoby, które pasjonują się filmem przestaną odwiedzać kino z powodu mniejszości, która nie potrafi się zachować? Może jakoś z tym można walczyć? Zwracać uwagę chamom... Zgłaszać problem managerowi kina... Zażądać zwrotu pieniędzy wydanych na bilet... Lepiej się poddać, niż starać się wyplenić wiochę z sal kinowych? Kto jest ze mną?! Uaaaa!!! (taki okrzyk a'la Mel Gibson w "Braveheart") ;-)
A tak całkiem serio, serio - uważam, że jeśli komuś zależy na tym, aby w kinach panowała kultura, to nie powinien być obojętny wobec tego, co się dzieje. Może właśnie takie pojedyncze głosy sprzeciwu spowodują lawinę...

ocenił(a) film na 6
ali_g77

oczywiście że to nie rozwiązuje problemu, jest to dla mnie jakieś wyjście z sytuacji w której kino zarabia na głodnych i nie wychowanych

ocenił(a) film na 8
ali_g77

Wygrał je*any!:D

ocenił(a) film na 8
ali_g77

Ale bym Ci chłopaku za ten komentarz dobrą wódkę postawił. 100% tak!!! Dziś miałem niewątpliwą "przyjemność" oglądać ten świetny skądinąd film. Na sali może 15-20 osób i jeden on. Janusz na oko 50-60 lat. Z litrowym sokiem i czipsami kupionymi w markecie bo przecież nie będzie płacił 10 zł za popcorn. Wszyscy skupieni, film oparty głównie na ciszy i klimacie, a ten jeden szeleści, chrupie, sapie. Gdybym miał gorszy dzień to mogłoby się skończyć rękoczynem, a generalnie jestem przeciwnikiem przemocy. Dlatego apeluję do kin. Zróbcie nawet nie jeden dziennie, a powiedzmy dwa w tygodniu seanse no food. To by się naprawdę świetnie przyjęło.

ocenił(a) film na 9
pit88

Jeśli jesteś z okolic Śląska, to możemy browarka obalić :-D
Pozdrawiam!

ali_g77

Kochani polaliscie ta dyskusja miod na me serce. Myslalam,ze tylko ja jestem wstretna upierdliwa cipcia ktorej przeszkadza:
glosne komentowanie filmu ( w tym pan w ostanim rzedzie kina studyjnego, ktory nie wzial okularow i zona robi mu dubbing obok mnie)
swiecenie po oczach telefonem
zarcie, picie, szeleszczenie, siorbanie, chrupanie
dzwoniacy non stop telefon nastawiony na wibracje
glosne komentarze obslugi za drzwiami sali o sraniu pierdzeniu itp( a to mis ie zdarzylo w szacownym kinie Pod Baranami w Krakowie na seansie "Lobstera".
I glosno daje wyraz temu ze mi przeszkadza.
Dzis sie udalo:) Multikino, tania sroda, moze 8 osob na sali, mocno rozrzuconych,zero w/w objawow, jakaz rozkosz!

ocenił(a) film na 9
anula43

Nie jesteś widać sama :-)
Po prostu do tej pory siedzieliśmy cicho (tak, jak na sali kinowej, można powiedzieć) ;-)

ocenił(a) film na 8
ali_g77

Akurat Lublin ale może kiedyś :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
ali_g77

Popieram w całej rozciągłości. Nie ogarniam ludzi, którzy na film biorą 3 browary, śmierdzące taco i żrą i mlaskają :/ Przepraszam, przyszliście obejrzeć film czy na obiad?
Jedynie popcorn, na słono lub karmelowy i cola powinny być dostępne, i to w normalnych cenach a nie litr popcornu kosztuje 12zł gdy piętro niżej jest sklep i kupisz gotowca za 2zł :/

diana6echo

Zgadzam się. Niektórzy mylą kino z restauracją. Smród czyjegoś żarcia to jedno z gorszych doświadczeń w kinie.

ocenił(a) film na 7
ali_g77

Byłem wczoraj na filmie.
Sporo ludzi jak to w tanią środę.
Cisza jak makiem zasiał.SZOK!
Nieprawdopodobne :-)
Można? Można...

ocenił(a) film na 8
ali_g77

Ja byłam we wtorek i niestety aktorzy w filmie zachowywali się ciszej, niż co niektórzy na widowni :) Miałam też przyjemność siedzieć obok trzech dziewcząt, z których to jedna postanowiła otworzyć paczkę chipsów podczas cichych scen..tak ciężko jest zrobić to przed seansem lub w momencie, kiedy inne dźwięki mogłyby to zagłuszyć...nie obyło się też bez grupek młodzieży, które również lubiły rzucić co śmieszniejsze hasła, żeby zaimponować kolegom lub koleżankom...jestem zdania, że idąc do kina powinno się oglądać seans w ciszy z szacunku dla innych a chcąc komentować poszczególne sceny, lepiej po prostu zostać w domowym zaciszu, gdzie każdy będzie wiedział, że tego może właśnie się spodziewać podczas filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones