Sam pomysł z tak nietypowym pasożytem bardzo mi się spodobał, do tego fajny mroczny klimacik na stacji benzynowej na jakimś zadupiu.
Poza tym kilka niezłych scen gore jak np. powykręcane kończyny lub amputacja. Ponadto cieszy fakt, że nie ma tu sztucznego CGI, tylko stare dobre rekwizyty.
Co do aktorstwa to jest w miarę ok, trzeba wziąć poprawkę na niski budżet, oczywiście film jako całość jest schematyczny, ale mimo to warto go obejrzeć.