Wiosna 1978. Szymon jest małym chłopcem. Bawiąc się z kolegami podczas Lanego Poniedziałku, niechcący staje się sprawcą wypadku samochodowego, w którym giną rodzice kilkuletniej dziewczynki, Magdy. Ona sama wychodzi z katastrofy bez szwanku. To wydarzenie odciska niezatarte piętno na psychice chłopaka.
Lato 2000. Szymon i Magda są już dorośli. On jest kolejarzem, ona pracuje w dużej firmie kosmetycznej. Magda (zwana także Mimi) nie pamięta wypadku sprzed ponad dwudziestu lat. Nie pamięta właściwie niczego ze swojego dzieciństwa. Jej życie upływa pomiędzy pracą a dyskotekami techno. Podczas jednej z szalonych zabaw Mimi poznaje Szymona. Przypadek? Z całą pewnością nie, Szymon bowiem przez dwadzieścia lat próbował się czegoś dowiedzieć na jej temat, dręczony poczuciem winy. Początkowo niechętnie, potem coraz bardziej zafascynowana swoim wielbicielem dziewczyna odbywa niezwykłą wyprawę w przeszłość, aby wreszcie odkryć samą siebie...

Oboje mają około trzydziestki. Ona jest przebojową bizneswoman, kieruje działem sprzedaży prężnej firmy kosmetycznej, gna przed siebie szybkim samochodem, nie oglądając się na nikogo, nadmiar energii spala na imprezach techno. On jest maszynistą pociągów towarowych, skupionym na swoich obowiązkach, cichym człowiekiem z szarego tłumu. Obydwoje spotkali się już wcześniej - dwadzieścia parę lat temu. To on mimowolnie spowodował wypadek, w którym zginęli jej rodzice. Od tamtej pory chodzi za nią, chroni ją, próbuje nadać jej życiu właściwy kierunek. Czy jednak sam ma dość dojrzałości, by sprostać postawionemu sobie zadaniu?

Magda jest sierotą. Jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym, który spowodował Szymon. Był wtedy małym chłopcem, a wypadek był dziełem przypadku i niewinnej zabawy. 22 lata później Magda i Szymon spotkają się. To zpotkanie jest wynikiem poszukiwań chłopaka, który od dnia wypadku ma wyrzuty sumienia. Młodych połączy miłość.

Rok 1978. Szymon, bawiąc się z kolegami, niechcący staje się sprawcą tragicznego wypadku samochodowego, w którym giną rodzice kilkuletniej dziewczynki, Magdy. To wydarzenie odciska niezatarte piętno na psychice chłopca. Mijają lata. Szymon, kolejarz, podrywa na dyskotece Magdę, bizneswoman. Dziewczyna początkowo niechętna, potem coraz bardziej zafascynowana wielbicielem, odbywa niezwykłą wyprawę w przeszłość, aby wreszcie znaleźć ciszę i spokój.

Oboje mają około trzydziestki. Mimi jest przebojową bizneswoman, kieruje działem sprzedaży prężnej firmy kosmetycznej, gna przed siebie szybkim samochodem, nie oglądając się na nikogo, nadmiar energii spala na imprezach techno. Szymon jest maszynistą pociągów towarowych, skupionym na swoich obowiązkach, cichym człowiekiem z szarego tłumu. Obydwoje spotkali się już wcześniej - dwadzieścia parę lat temu. To on mimowolnie spowodował wypadek, w którym zginęli jej rodzice. Od tamtej pory chodzi za nią, chroni ją, próbuje nadać jej życiu właściwy kierunek. Czy jednak sam ma dość dojrzałości, by sprostać postawionemu sobie zadaniu? "CISZA - mówi reżyser Michał Rosa - jest filmem o potrzebie harmonii. O tym, że spotkanie z drugim człowiekiem pozwala zatrzymać się w pędzie, rozejrzeć i spojrzeć z innej perspektywy na swoje życie. O wszechogarniającym chaosie i trudnej sztuce odnajdywania ładu. O sile marzeń".

Wiosną 1987 roku Szymon podczas zabawy z kolegami powoduje wypadek, w wyniku którego giną rodzice małej Magdy. Mija wiele lat. Oboje są po trzydziestce. Magda praktycznie niczego nie pamięta ze swojego dzieciństwa; wychowywała ją babcia. Teraz pracuje w dużej firmie kosmetycznej. Szymon jest zaś maszynistą pociągów towarowych. Od chwili wypadku, dręczony poczuciem winy, zbiera informacje na temat Magdy i jej rodziców. Kolekcjonuje jej zdjęcia, obserwuję ją, próbuje nadać jej życiu właściwy kierunek. Pewnego dnia spotykają się w klubie techno. Czyżby przez przypadek?