Z początku, rolę Sander miał grać Dennis Storhøi, jednak aktor wycofał się z udziału w filmie, z przyczyn osobistych. Został zastąpiony przez Ulrich'a Thomsen.
Gościnnie, w małym epizodzie, miał ochotę zagrać John Carpenter, twórca oryginalnego filmu z 1982 roku, jednak konflikt terminów uniemożliwił mu występ w filmie.
Instrument muzyczny ukulele użyty w scenie świętowania przez załogę bazy to model Fender, który nie był dostępny w 1982 roku. Pojawił się na rynku po 2000 roku.
Kiedy po raz pierwszy widzimy wiertło, w scenie pobrania próbek obcej formy życia z lodowego bloku, obraca się ono w przeciwną stronę niż powinno. W następnym ujęciu z innego kąta obraca się już poprawnie.
Baza Thule w rzeczywistości nie jest norweska i nie znajduje się na Antarktydzie. To duńska baza lotnicza położona na Grenlandii i kontrolowana przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych.
Kiedy helikopter przybywa do bazy, pilot patrząc się w lewo mówi: "Jest na mojej godzinie pierwszej.", jednak jego godzina pierwsza zawsze będzie po jego prawej stronie.
W jednej z usuniętych scen, znajdujących się na wydaniu dvd i blu-ray, pt. "Start the helicopter now!", Lars rozkazuje pilotowi śmigłowca wznowić pracę silnika, a sam udaje się do garażu po granaty. Gdy wraca, dźwięk silnika wskazuje na skok obrotów z najwyższych do najniższych, zaś w odbiciu w owiewce kokpitu widać wyraźnie, że łopaty wirnika są w pozycji stałej, a sam wirnik jest nieruchomy.
Gdy Kate Lloyd sprawdza zęby swoich kolegów w poszukiwaniu plomb, używa latarki ledowej. Taki sprzęt nie istniał w 1982 roku.
Kiedy Carter i Jameson rozkazują podnieść Edvarda, który upadł na podłogę po wybuchu, miotacz ognia, który trzyma Carter w jednym ujęciu jest zapalony, w drugim zgaszony, zaś w kolejnym znów zapalony.
Kiedy Kate podchodzi do umywalki odkręca oba kurki wody, jednak gdy kończy myć twarz do zakręcenia wykonuje tylko jeden ruch jedną ręką, co oznacza, że zakręciła tylko jeden kurek, czyli woda nadal powinna lecieć z kranu.
Zdjęcia do filmu powstały w Whitchurch-Stouffville, Quinte West i Toronto oraz Kolumbii Brytyjskiej (Kanada).
Film zawiera jedną dodatkową scenę.
Uwaga! Dalsza treść może zawierać spoilery.
W trakcie napisów:
Z helikoptera ratunkowego wybiega pies. Lars, który okazał się być kolejnym ocalałym, wskakuje na pokład i nakazuje pilotowi podążanie za nim. Następnie chwyta za strzelbę i zaczyna strzelać do uciekającego zwierzęcia.
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się 15 marca 2010, a zakończyły się 17 czerwca tego samego roku.
Kiedy w filmie po raz pierwszy poznajemy postać Kate Lloyd (Mary Elizabeth Winstead), bada coś, co jest bardzo podobne do potwora, który powstał z psa w filmie "Coś" z 1982 roku.
Czerwony topór, który używa Carter (Joel Edgerton), a ostatecznie wbija go w ścianę, jest tam nadal widoczny, gdy Amerykanie przybywają do norweskiego obozu w filmie Johna Carpentera z 1982 roku.
Podczas otwierającej film sceny widzimy napis "Antarktyda, Zima 1982". Zgodnie z odchyleniem Ziemi względem swojej osi pionowej, podczas zimy na całym kontynencie Antarktydy występuje noc polarna. Istnieje tylko jeden dzień w zimie, w którym słońce jest widoczne ledwo ponad horyzont sprawiając wrażenie "wiecznego zachodzącego słońca". W filmie Johna Carpentera z 1982 roku, również popełniono ten sam błąd, ukazując dzień i noc w 24 godzinnym okresie. Prawdopodobnie świadomie popełniono go ponownie w celu zapewnienia ciągłości fabularnej i artystycznej prequela.
Scena kończąca film, gdy Lars ze swoim kolegą gonią psa helikopterem z zamiarem zastrzelenia go, jest sceną która otwiera film Johna Carpentera z 1982 roku.
W scenie, w której Sam Carter ukrywa się przed kosmitą w kuchni, można zauważyć na półce nad jego głową puszki z polskim dżemem śliwkowym.