Niesamowite jak wiele kobiet może utożsamiać się z główną bohaterką tylko z tą różnicą, że wiele z nich nigdy nie pozna kogoś takiego jak Robert; na film trafiłam dosyć niedawno,chociaż od wielu lat widziałam go w programie telewizyjnym ale nigdy go nie obejrzałam,zrobiłam to za namową koleżanki z pracy, która powiedziała,że to najpiękniejszy film o miłości jaki kiedykolwiek oglądała,nie myliła się,w ciągu ostatniego czasu obejrzałam go chyba ze 20 razy, zawsze tak samo wzrusza, tak samo zachwyca i gdzieś na końcu ma się nadzieję na inne zakończenie.