PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=641}

Co się wydarzyło w Madison County

The Bridges of Madison County
7,6 80 462
oceny
7,6 10 1 80462
7,4 19
ocen krytyków
Co się wydarzyło w Madison County
powrót do forum filmu Co się wydarzyło w Madison County

Wczoraj zobaczylem "Co sie..." po raz drugi w zyciu, od pierwszego obejrzenia minelo duzo lat, 12 moze nawet 16 . Film odebralem duzo glebiej niz za pierwszym razem, kiedy to poruszyl mnie mocno i strasznie plakalem na scenie "samochodowej" ;) Czesto bywa tak, ze ciezko przelac mysli i oddac uczucia na "papier" ale postaram sie to zrobic jak najelpiej.
Sporo osob ocenia zachowanie Francesci jako chwilowe zauroczenie, "puszczenie sie" ze swiatowym mezczyzna. Kompletnie nie rozumiem jak mozna to tak odbrac. Oprocz faktu ze Oni emanuja miloscia do tego stopnia ze az musialem sprawdzic czy glowni aktorzy byli para w prawdziwym zyciu, to sami bohaterowie WIEDZA i mowia o tym glosno ze jest to cos czego nie spotkali w swoim przeciez niekrotkim zyciu, a dla Roberta rowniez zyciu pelnym wrazen i kobiet ("This kind of certainty comes but once in a lifetime") i po rozstaniu az do konca zycia nie moga o tym zapomniec, wiec jezeli kazde "puszczenie sie" i "zaliczenie" ludzie odczuwaja w taki sposob to jestem chyba wyjatkiem i z niewyjasnionych przyczyn nie odczuwam tak mocnych tych emocji. TAK, to byla prawdziwa milosc, ktorej nie zaznali ani wczesniej ani nigdy pozniej.
A teraz meritum sprawy czy Francesca powinna zostawic meza, dzieci i odejsc z Robertem? I tak, i nie. Francesca zbudowala caly swoj swiat, ktory, mimo ze na pierwszy rzut oka moze wydawac sie nudny, jest bardzo wartosciowy i daje jej duzo satysfakcji. Gdyby nie poszla kiedys na kompromis, nie byloby jej rodziny - "swiata" i moglaby spokojnie oddac sie milosci do Roberta, ale caly ten swiat istnieje. Ale mimo, ze "caly ten swiat istnieje" powinna odejsc. Powinna, poniewaz czuje, ze to jest czlowiek, ktorego szukala caly ten czas i ktory sprawia ze czuje szcescie, ktorego przy nikim innym nigdy nie odnajdzie. Co istotne szczescie to wynika z bardzo prostego faktu kim Robert jest, ale nie z faktu ze jest fotografem, swiatowym czlowiekiem itp., jakiego nigdy wczesniej nie poznala, tylko z faktu kim Robert jest jako czlowiek i jak Ona czuje sie przy nim, jak naturalne uczucie to jest i to dziala w obydwie strony. Nie trzeba im nic wiecej niz sama obecnosc drugiej osoby i samo wspolne przezywanie chwil, zycia. I nikt, nigdy nie powinien czuc sie winny dlatego, ze robi cos co czuje calym swoim sercem, calym soba, nawet jesli skrzywdzi innych, nawet bardzo bliskich, bo jesli oni Cie w pelnikochaja , to zrozumieja. Jednak Francesca nie powinna odchodzic, Ona sama o tym wie i nawet to mowi. Nie powinna odchodzic, bo zrodzi to w niej poczucie winy, ktore zniszczy milosc jej i Roberta. Bedzie obwiniac go o to ze zabral jej meza, dzieci, podczas gdy tak naprawde bedzie miala pretensje do siebie, ze zrobila "zle", nie tyle wbrew sobie co "zle". Rozumiejac to, nie moze odejsc, bo ich milosc tak czy inaczej zginie. Czego Francesca nie rozumiala, to to ze mogla oddac sie tej milosci bez poczucia winy, ze jest to kwestia wyboru i wtedy byloby to tym wszystkim czego pragnela, jednak nie potrafila. Co prawda zmienila zdanie, jednak Robert juz odjezdzal i nie zobaczyl jej biegnacej wzdluz drog. Czy powinien poczekac, bardziej zabiegac o to zeby z nim odjechala, czy byliby razem gdyby ja zobaczyl? Byc moze, jednak Francesca majac jeszcze jedna szanse na odejscie z Robertem, jednak sie na to nie decyduje...
Niesamowity film, ktory traktuje o emocjach jak zaden inny i mowi tez trudna prawde, ze im bardziej oddalasz sie od samego siebie, swoich emocji, pragnien tym ciezej jest Ci zawrocic z tej sciezki. W pewnym momencie moze byc zbyt trudno i wtedy cos czego byc moze chciales bardziej niz czegokolwiek innego w tym zyciu nieoczekwianie sie zjawi, da odczuc Ci swoj smak i zniknie na zawsze, zostawiajac Cie z poczuciem niedosytu i zastanawiajacym sie "co by bylo gdyby?".
Pare bardzo ciekawych, symbolicznych scen bylo w tym filmie, na ktore zwrocilem uwage:
- Przyjazd sasiadki. Byc moze tak naprawde to jest ten moment gdy ich milosc sie konczy, po raz pierwszy skonfrontowani z rzeczywistoscia ich reakcja jest strach, ktory po raz pierwszy wkrada sie miedzy nich. Byc moze w tym wlasnie momencie ukrywajac ta milosc Francesca podejmuje decyzje.
- Scena na swiatlach. W trakcie gdy Francesca przezywa swoj ogromny dylemat jej maz jakby instynktownie stara sie zagluszyc jej emocje - zamyka okno, wlacza radio, starajac sie jakby wytracic ja z tego stanu, podswiadomie sie go bojac i nie rozumiejac.
- Scena z mezem na lozko. Niektorzy ludzie pisza ze byla to bardzo wzruszajaca scena pokazujaca sile milosci itp. Ja odbieram ja jako potwierdzenie, ze podjela zla decyzje. Jej maz mowi, ze nie spelnil jej marzen ale sie staral, tym samym stajac w jeszcze wiekszym kontrascie w stosunku do tego co przezywala z Robertem, co bylo naturalne i niewymuszone.

woytaro

Film jest jednym z najbardziej wzruszających jakie widziałem. Zgadzam się z Tobą z wyjątkiem ostatniego myślnika. Moim zdaniem ta scena pokazuje oddanie Francesci i prostotę jej męża, który chciał dać jej szczęście przez całe życie, choć nie do końca wiedział jak.

ocenił(a) film na 9
woytaro

Co do ostatniego się nie zgodzę. Podjęła dobrą decyzję. I tutaj urok całego filmu. Znaleźć kochanka, zostawić dla niego rodzinę - płytkie i powszechnie spotykane. Zakochać się, ale mimo to wybrać lojalność, zasady, rodzinę - to bohaterstwo. Została do końca u boku mężczyzny, któy ją kochał, i którego też kochała, dała dzieciom normalną rodzinę. To czyni jej postać piękną.

ocenił(a) film na 9
agvis

O tak ! Zgadzam się to bohaterstwo! Brak egoizmu, nie myślała o sobie tylko o rodzinie. Piękne!

ocenił(a) film na 10
sylsob1

Myślę że myślała też o sobie. Franczeska była inteligentna, kochała Roberta ale kochała też swoje dzieci i męża(choć nie tak namiętna miłością), dlatego wiedziała, że jeśli odjedzie z Robertem będzie nieszczęśliwa i mimo jej uczucia zacznie w końcu mieć do Niego pretensje. Wielka miłość w tym przypadku mogłaby się skończyć strasznie bo to nie jest bajka tylko życie, nie skończyłoby się i żyli długo i szczęśliwie, w końcu pojawiłyby się problemy tęsknota za dziećmi i mężem pogłębiałyby je. Dlatego uważam,że Franczeska podjęła trudną ale dobrą decyzje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones