Wbrew pozorom film jest ciekawszy i bardziej wartościowy w części dot. perypetii po pobycie w Vegas. Na mocne, pozytywne podkreślenie zasługuje też cała grupa ról drugoplanowych. Praktycznie bez Hatera czy Tipper główni bohaterowie byliby znacznie gorzej kontrastowi. Porządną wartość do filmu wnoszą także szef Joy i ojciec Jacka. Reasumując - miło spędzony czas.